Jak zaaranżować eklektyczną kuchnię?

Na topie utrzymuje się miksowanie stylów. Białe, lakierowane na wysoki połysk szafki o bezuchwytowych frontach, które ma w ofercie każdy szanujący się producent, będą wyglądały wyjątkowo efektownie, jeśli zestawimy je ze stołem i krzesłami wyszperanymi na targu staroci. Podobnej urody doda im staromodny żyrandol z barwionego szkła. W przypadku frontów kolorowych warto pobawić się w łączenie barw. Utworzone w ten sposób podziały - pionowe, poziome czy o formie szachownicy - wpłyną na odbiór przestrzenny wnętrza; zabudowa może wydać się szersza, wyższa, a nawet "trójwymiarowa". Spektakularny efekt przy niewielkich kosztach uzyskamy stosując naklejki meblowe. Możemy wybrać klasyczny ornament dekoracyjny - np. roślinny - ale także bardziej przewrotny i dowcipny: napis, postać ludzką lub zwierzęcą, kontur słynnej metropolii.

Drewniana zabudowa kuchenna

Choć barwne laminaty zdobyły sobie ogromną rzeszę zwolenników, drewno nie wychodzi z mody. Zmienia się tylko sposób jego wykorzystania i wachlarz gatunków. Efektowne są zestawienia frontów fornirowanych z innymi materiałami: stalą, lakierowanym MDF czy szkłem. Popularności nie tracą odmiany egzotyczne; ich gamę co sezon wzbogacają nowe odkrycia stylistów: frake, khaya czy heban makasar. Z egzotyką konkurują też coraz śmielej oryginalne gatunki europejskie: brzozowa czeczotka, grusza szwajcarska i wiele innych. Obok oklein naturalnych pojawiły się też bardziej graficzne i wyraziste forniry modyfikowane.

Mebli w stylu staromodnym jest dziś na rynku wiele, zwłaszcza że pojęcie stylu retro wciąż się poszerza. Do kuchni toskańskich, prowansalskich i staroangielskich dołączyły wnętrza vintage, a także subtelne stylizacje wykorzystujące tylko wybrane elementy kuchennej izby sprzed lat, na przykład kredens. Wstawienie do nowoczesnej kuchni tego bardzo charakterystycznego mebla, nawet jeśli jest on tylko stylizowany na antyk, wprowadzi z miejsca klimat kulinarnej celebry, właściwy tradycyjnym aranżacjom.

Wśród kolorów dominują pastele i biel, które zepchnęły do defensywy ciemne gatunki drewna. Materiały - nadal naturalne, czyli drewno i fornir, choć syntetyczne laminaty "depczą po piętach" autentycznym drewnianym słojom.Od laboratoryjnej bieli, przez radosne zielenie, witalne żółcie, oranże i czerwień, aż po najelegantsze: burgund, brąz czy czerń. Nawet fiolet, uznawany do niedawna za "niejadalny", dziś szturmem zdobywa kuchenny teren.

Zabudowa kuchenna z płyt MDF

Na szczęście wybór kuchni w kolorze nie skazuje nas na materiały gorszej jakości. Płyty MDF z syntetycznie spajanych włókien drzewnych, preparowanych w najnowocześniejszych technologiach, wytrzymałością przypominają drewno. Wysoką odporność wykazują też ich powłoki wykończeniowe. Warto jednak zamiast folii kładzionej na gorąco wybrać lakier. Będzie droższy, ale za to trwalej związany z podłożem; folia po kilku latach może odspajać się na krawędziach.

   
W idealnym porządku wewnątrz kuchennej szuflady pomogą podziały (fot. Studio Estima)   Chroń czoło. Ten sposób otwierania górnej szafki, to nie tylko wygada i bezpieczeństwo - to także nowoczesna aranżacja wnętrza (fot. Mebel Rust)   Wysuwane platformy z kolekcji mebli Quadra. Zamknięte wyglądają jak tradycyjne szafki (fot. Studio Estima)

O czym pamiętać przy planowaniu kuchni?

Przy projektowaniu i konstruowaniu szczegółów kuchennej zabudowy producenci posługują się dziś wiedzą z zakresu ergonomii i najnowszymi osiągnięciami meblarskiej technologii. Pozwala to urządzić stanowisko pracy kulinarnej naprawdę komfortowo.

W kuchni najważniejsze jest, by wszystko mieć pod ręką: dobrze ukryte, a jednocześnie łatwo dostępne. Dlatego królową zabudowy jest szuflada, którą znacznie łatwiej spenetrować do głębi, niż otwieraną szafkę. Wariant szuflady to popularne cargo - wysuwany słupek z półkami dostępnymi z obu boków. To najlepsze miejsce do przechowywania napojów w kartonach i zapasów produktów sypkich.

Kuchnia w wersji minimalistycznej

Dla miłośników minimalizmu przeznaczony jest cały arsenał elementów kuchennego kamuflażu. Deski do krojenia wysuwane spod blatu, drobne AGD ukryte w szafkach żaluzjowych z wewnętrznym oświetleniem, wysuwane zasobniki na przyprawy, uchwyty na folię do pakowania żywności, pojemniki na torebki, tajemne schowki w cokołach zabudowy lub pod samym sufitem, a także separatory odpadów wbudowane pod zlewozmywakiem - kuchnię można zagospodarować od góry do dołu, ukrywając jednocześnie wszystkie detale za monolitem bezuchwytowych frontów. Te same technologie dostępne są także w wariancie "postarzanym" - w postaci pojemników i urządzeń, które wyglądają jak wiekowe, lecz działają jak nowe.

Pomoc projektanta wnętrz w planowaniu kuchni - czy warto?

W jaki sposób zbliżyć się do funkcjonalnej doskonałości? Najlepiej skorzystać z usług specjalizującego się w tematyce kuchennej projektanta wnętrz. Renomowani producenci często proponują tego typu serwis "w pakiecie", przy czym równie dobrze jak architekt rolę doradcy spełni doświadczony technolog. Innym rozwiązaniem jest zamówienie płatnego projektu u niezależnego specjalisty, a wykonania - najlepiej pod autorskim nadzorem - u solidnej niewielkiej firmy stolarskiej. Możemy sporo zaoszczędzić bez uszczerbku na jakości rozwiązań; stolarze działający indywidualnie wykorzystują często te same materiały i komponenty, z których wykonywane są kuchnie "z metką" znanych firm. W obu przypadkach warto wziąć czynny udział w tworzeniu projektu zabudowy. Tylko w ten sposób idealnie dopasujemy jej wewnętrzną strukturę do własnych potrzeb.

Blat kuchenny - jaki wybrać?

Blat kuchenny jest  frontem robót, a jednocześnie zwieńczeniem aranżacji. Wystarczy, że zbliżymy się do niego na metr, a już staje się wizualną dominantą kuchennej zabudowy. Dzięki bogatej ofercie materiałów możemy dopasować go do wyglądu szafek lub wyznaczyć mu rolę kontrastującego akcentu. Ale blat to także kuchenny pancerz. Powinien być odporny na uszkodzenia mechaniczne różnego typu, bo przecież zdarza mu się "oberwać" tłuczkiem albo ostrym nożem. Musi bez szwanku wytrzymywać wysokie temperatury, działanie naturalnych kwasów i detergentów. Dobrze też, by łatwo się czyścił i nie wymagał polerowania.

   
Drewniane krzesło obite ekoskórą w kolorze gorzkiej czekolady (fot. Meble Vox)   Wokół prostego rozkładanego stołu krzesła z linii Comfort, tapicerowane wytłaczaną połyskliwą tkaniną Magically z kolekcji Italvelluti (fot. Fameg)   Krzesło z  polipropylenu, w kolorze białym lub błękitnym (fot. IKEA)

Mercedesem wśród materiałów, z jakich wykonywane są blaty, można nazwać granit spełniający wszystkie wymienione wymogi. Niemal równie odporne kompozyty mineralne dają większą swobodę kształtowania nietypowych form. Wytrzymałe i efektowne szkło wymaga więcej zabiegów higienicznych. Blaty laminowane to bogata gama wzorów, przy wyborze należy jednak zwrócić szczególną uwagę na markę i jakość. Drewniany blat olejowany może być pięknym elementem stylowej kuchni; wprawdzie łatwiej go uszkodzić niż blat z kamienia, ale równie łatwo poddaje się renowacji. Najtrudniejsza w pielęgnacji stal nierdzewna jest także podatna na zarysowanie.

Jakie meble do jadalni?

Jadalnia, która równie często bywa integralnym aneksem kuchennego wnętrza, jest często połączoną z nią strefą otwartej części dziennej. Tu podstawą jest stół. O dowolnym kształcie - okrągły, owalny, kwadratowy lub prostokątny - ale najlepiej rozkładany. Jego stelaż musi być solidny, a blat umieszczony nie wyżej niż 75 cm nad podłogą. Wygodne krzesła powinny mieć niezbyt płytkie siedziska (minimum to 40 cm głębokości), za to podłokietniki podczas jedzenia okazują się zwykle zawadą. Jeśli lubimy masywne meble kolonialne, sprawdźmy czy krzesło nie jest zbyt ciężkie – takie trudno odsunąć bez hałasu.

Dobierając komplet jadalniany, warto odrzucić na chwilę stereotypy. Być może przy dębowym rzeźbionym stole po prababci najlepiej będą wyglądały różowe krzesła z przejrzystego tworzywa sztucznego?

opr.: Redakcja
zdjęcie wprowadzające: Mebel Rust