Choć mała, intryguje. Nie urządzono jej co prawda w jasnych kolorach (jak mówi zasada), ale ma w sobie coś, co zwraca uwagę: ściana i sufit zostały pomalowane na dwa różne kolory, a na wysokości zagłówka położono drewniane lamele. Do tego obok łóżka pojawiły się granatowe szafki. Ponuro? Niekoniecznie, bo przez okna wpda dużo światła.