Ćma bukszpanowa, znana również jako cydalima perspectalis, to gatunek motyla pochodzący z Azji. Od połowy XX wieku znana jest również w Europie, gdzie rozprzestrzenia się sukcesywnie i uważana jest za gatunek inwazyjny. Owad ten przez kilka lat nie miał niemal żadnych naturalnych wrogów, co wpłynęło na jego szybkie rozprzestrzenianie się. Jest też bardzo sprytny i szuka nowych kryjówek, dlatego jeśli pojawił się w przydomowych ogrodach sąsiadów, istnieje wielkie ryzyko, że wkrótce pojawi się również na Twoich krzewach bukszpanu. Po czym rozpoznać tego szkodnika i jak z nim walczyć? Poniżej znajdują się wszystkie potrzebne informacje.

Jak wygląda ćma bukszpanowa?

Jaja ćmy bukszpanowej mają średnicę, która nie przekracza jednego milimetra i cechują się żółtym kolorem oraz czarną kropką. Są one składane na liściach bukszpanu od spodu i przymocowane do nich za pomocą kleistej substancji. Wykluwają się z nich larwy, które w ciągu kilku tygodni stają się poczwarkami o długości około dwóch centymetrów i kolorze zielono-czarnym.

Rozpiętość skrzydeł dorosłych motyli osiąga do czterech centymetrów, a w związku z tym są to jedne z największych motyli z rodziny wachlarzykowatych na naszym kontynencie. Gatunek ten reprezentują motyle o dwóch różnych barwach. Większość z nich ma białe skrzydła z brązowymi obwódkami, ale występuje również melanistyczna wersja ćmy bukszpanowej, której skrzydła są jasnobrązowe, połyskują na fioletowy kolor i mają białe plamy w formie półksiężyców. Ich uroda może zachwycać niektórych ogrodników, ale z pewnością nie stanowią one ozdoby w żadnym ogrodzie, a wręcz przeciwnie. Ich obecność może doprowadzić ruiny różne krzewy z rodziny bukszpanowatych.

Kiedy i jakie rośliny atakuje ćma bukszpanowa?

Ćmy odżywiają się liśćmi krzewów z rodziny bukszpanowatych. Młode larwy jedzą tylko delikatną część liścia z góry, ale im większe będą, tym bardziej będą szkodliwe. Jeśli zauważyłeś, że coś niedobrego dzieje się z bukszpanami w Twoim ogrodzie, powinieneś dokładnie je przejrzeć z każdej strony i najpewniej przygotować się na walkę ze sporą ćmą. Ten gatunek motyla bardzo szybko zjada liście bukszpanów, doprowadzając nawet do obumierania rośliny.

Pierwszą oznaką obecności ćmy bukszpanowej są poobgryzane młode liście oraz pajęczyny pod liśćmi, w których zimują gąsienice ćmy bukszpanowej. Szkodniki te bardzo sprytnie szukają coraz lepszych kryjówek, dlatego należy zajrzeć do środka krzewu, przeglądając gałąź po gałęzi. Ten gatunek pięknego, acz bardzo szkodliwego, motyla jest najbardziej aktywny w okresie między kwietniem a październikiem, a w ciągu nieco ponad pół roku może przeżyć kilka cykli swojego życia. W związku z tym, że ma niewielu naturalnych wrogów w przyrodzie, takich jak mazurki, sikorki czy bogatki, zwalczyć go może głównie właściciel pięknych bukszpanów, który zareaguje w porę i postanowi uratować je przed całkowitym zniszczeniem.

Jak zwalczać ćmę bukszpanową?

Warto przeglądać bukszpany na przełomie października i listopada, ponieważ to właśnie wtedy można zauważyć wewnątrz krzewów charakterystyczne kokony w pajęczynach. Jeśli nie zostaną szybko zniszczone, w okresie wiosennym wyjdą z nich poczwarki, które szybko będą się rozmnażać. Jednym z popularniejszych sposobów radzenia sobie z ćmą bukszpanową są pułapki feromonowe, które służą do odławiania samców. Znajdują się w nich substancje wydzielane przez samice ćmy, na które samce dają się zwabić. Kiedy zginą, jaja samic nie zostaną zapłodnione, a problem zostanie zniwelowany. Pułapka ta jest nie tylko sposobem na radzenie sobie z ćmą, ale również doskonałym narzędziem do monitorowania obecności szkodnika w ogrodzie.

Innym popularnym sposobem zwalczania cydalima perspectalis są opryski mikrobiologiczne. Preparat z zabójczą dla ćmy bakterią stosuje się około trzech razy w sezonie, a zainfekowane nim gąsienice tracą apetyt i giną w ciągu kilku dni. Niektóre z popularnych środków są uniwersalne i znajdują również zastosowanie w walce z innymi szkodnikami. Jeśli masz sporo czasu, możesz zdecydować się na ręczne usuwanie gąsienic z bukszpanów. Wówczas należy oderwać liść, do którego od spodu przylepione są jaja, i zniszczyć go w całości.

Gąsienice ćmy bukszpanowej bardzo nie lubią być strząsane z krzewów, ponieważ często nie są w stanie z powrotem na nie wejść albo zostają zjedzone przez ptaki. Równie źle znoszą spłukiwanie za pomocą silnego strumienia wody, a spadłszy na ziemię niemal od razu giną. Wybór odpowiedniej metody jest kwestią indywidualną, ale nie ulega wątpliwości, że warto jak najszybciej rozprawić się z tym szkodnikiem. W przeciwnym razie w szybkim tempie oszpeci krzewy albo doprowadzi do obumarcia rośliny.