Rodzimy design bujnie się rozwija, a bogactwo oferowanych produktów może przyprawić o zawrót głowy. W konsekwencji poszukiwanie wzorniczych perełek stanowi nie lada wyzwanie. Warto zwrócić uwagę na przedmioty nie tylko dobrze zaprojektowane, lecz także wykonane z trwałych materiałów, które dobrze znoszą próbę czasu. Oto 10 polskich marek, które zasługują na szczególną uwagę!

Wybór wyposażenia domu to już nie tylko kwestia gustu i indywidualnych potrzeb. Jeśli przy okazji wesprzemy marki bazujące na lokalności, szanujące środowisko oraz kontynuujące szlachetne rzemiosło, będziemy mieli swój wkład w budowę wartościowego rynku wzorniczego. 

Nurt

To marka założona w 2018 roku przez uznaną projektantkę Maję Ganszyniec. Punkt wyjścia stanowiły naturalne, lokalne materiały oraz tradycja rzemieślnicza. Produkty Nurtu powstają niespiesznie, z dużą uwagę i z szacunkiem dla środowiska. Chodzi więc o wartości, którym Maja Ganszyniec hołduje bez względu na to, czy projektuje dla dużych, czy dla niszowych marek.

Maja Ganszyniec, założycielka marki Nurt.

Oferta Nurtu jest dość skromna, ale starannie przygotowana. Znajdziemy m.in. krzesła, stoły, meble miękkie i akcesoria. Zastosowane materiały (drewno dębowe, skóra czy miedź) zapewniają im trwałość oraz pozwalają starzeć się z gracją. Jest to zatem dobra inwestycja na wiele lat. Warto też zwrócić uwagę na design, który uwzględnia relacje człowieka z przedmiotami - formy są lekkie, a konstrukcje otwarte, dzięki czemu elementy wchodzą też w interakcję ze światłem, tworząc przyjazną, kojącą przestrzeń.

Krzesło Kos, Nurt

The Good Living & Co.

Tradycyjne rzemiosło i klasyczny design w wersji uwspółcześnionej - tym wyróżniają się produkty oferowane przez markę. Jej założycielką jest Monika Szyca-Thomas, która wywodzi się z rodziny o bogatej historii rzemieślniczej, poczynając od pradziadka Tomasza. Ważna w tym przypadku jest ciągłość i lokalność - rodzinny warsztat ślusarski do tej pory jest miejscem pracy specjalistów.

Krzesło Neboo, The Good Living & Co.

Wszystko jest ręcznie wykonywane, a ważne miejsce zajmuje szczególnie jeden materiał - stal. The Good Living & Co. głęboko wierzy w ponadczasowość tego metalu. Nie znaczy to jednak, że chodzi wyłącznie o bazowanie na historii. W projektach mebli znajdziemy wiele współcześnie modnych elementów, takich jak kamień, tkaniny bouclé, obłe kształty, formy rzeźbiarskie czy lekkie optycznie konstrukcje.

Sofa Roleau Module 2, The Good Living & Co.

Buum

Jak twierdzą Katarzyna Ostańska i Sylwia Remplewicz, założycielki marki Buum, starają się projektować i wytwarzać meble, którymi same chciałyby się otaczać. Oferowane produkty wyróżniają się ciekawymi formami oraz wyrazistymi kolorami, co idzie w parze z rzemieślniczym podejściem i zastosowaniem najlepszych materiałów. Niektóre modele wyglądają jak dzieła sztuki współczesnej.

Miękkie pufy z oferty marki Buum

Na szczególną uwagę zasługuje kolekcja wielkogabarytowych dekoracji ściennych „Bluum”, które łączą w sobie walory gobelinów i dobre właściwości praktyczne weluru. Świetnie prezentują się zarówno samodzielnie, jak i w roli zagłówków do sypialni.

Tamo

Z jednej strony rzemiosło (w starym nadmorskim spichlerzu!) i naturalne materiały, z drugiej - zamiłowanie do skandynawskiej wrażliwości, dalekowschodniego zen oraz ukłon w stronę gdyńskiego modernizmu. Tamo to również w dużej mierze celebracja szlachetnego drewna (po japońsku „tamo” to jesion) oraz szacunek dla środowiska.

Od lewej: sofa modułowa Tori, stół Citrus L, Tamo

Wartości proekologiczne odgrywają istotną rolę w działalności marki. Wszystko zaś idzie w parze ze sporą różnorodnością produktów. Ciekawy przykład? Stolik „Shapes”, czyli efekt współpracy ze znanym projektantem Krystianem Kowalskim. Mebel o rzeźbiarskiej podstawie (nawiązanie do twórczości Constantina Brâncuşiego), wzbogacony o transparentny szklany blat, od razu gra pierwsze skrzypce w aranżacji.

Stolik Bold, Tamo

Bujnie

- Przywrócić naturze należyte miejsce w naszym codziennym życiu - tak swoją misję definiują twórcy marki Bujnie. Specjalizuje się ona w designie roślinnym, oferując metalowe kwietniki, stojaki, stoliki czy osłonki na doniczki. Nad wszystkim pracują wykwalifikowani rzemieślnicy w manufakturze na Śląsku.

Kwietnik Floos, Bujnie

Produkty Bujnie pozwalają wprowadzać w życie ideę biophilic design. Wyróżniają się przy tym nowoczesnym wzornictwem, lekkimi formami, loftowym twistem, tak by głównym bohaterem wnętrza była żywa zieleń.

Manufaktura Nakomiady

Na rynku jest mnóstwo interesujących marek i artystów, którzy specjalizują się w ceramice. Jednak prawdziwym rarytasem są ośrodki, które kontynuują wielowiekową tradycję - takich na ziemiach polskich znajdziemy stosunkowo niewiele. Niektóre znikają zresztą z przyczyn ekonomicznych (przypadek porcelany Kristoff w ostatnim czasie). Tym bardziej warto inwestować w produkty takich marek, jak np. Manufaktura Nakomiady.

Misternie wykonane kominki od Manufaktury Nakomiady

Jest to mniej znane centrum ceramiki, a jego historia sięga 1704 roku. Wtedy powstała manufaktura na potrzeby rozbudowy pałacu w Nakomiadach. Produkowano m.in. kafle, ozdobne portale czy drobniejsze przedmioty. W Polsce współczesnej markę do życia przywrócił Piotr Ciszek. Nadal specjalizuje się ona m.in. w produkcji kafli piecowych, ale oferowane są też m.in. figurki czy ręcznie wykonywane miniatury pieców, wzorowane na XVIII-wiecznych autentykach. Świetnie sprawdzają się choćby w roli oryginalnych tealightów.

Lexavala

To butikowa marka oświetleniowa założona w 2018 roku w Nowym Sączu przez Jakuba Szkaradka - byłego snowboardzistę, który co ciekawe, nie ukończył żadnej ASP ani studiów projektowych. Mimo to Lexavala szybko zdobyła uznanie zarówno architektów wnętrz, jak i jurorów branżowych konkursów. Proponowane lampy są z jednej strony dość „techniczne”, z drugiej - estetyczne, kreatywnie interpretujące i stylistykę industrialną, i współczesny minimalizm.

Lampa wisząca Misalliance Ex i Jakub Szkaradek, założyciel marki.

Wyróżniają się intrygującą kolorystyką oraz twórczym podejściem do wykorzystania - wydawałoby się - prostych materiałów, takich jak metal czy kamień. W projektach marki uwzględnia się również to, co w lampach najważniejsze - sposób emisji światła oraz budowania atmosfery za jego pomocą.

Most

Trudno przecenić rolę tkanin we wnętrzach - pełnią wiele istotnych funkcji praktycznych, a także przyjemnie dekorują nasze domy. Ponadto są swego rodzaju nośnikiem opowieści i znakiem czasów, w których powstają. Tym tropem podążają twórcy marki Most, która do wykonywania wzorów zatrudnia polskich artystów, takich jak m.in. Anna Libera, Dominika Krogulska, Jakub Sowiński czy Karolina Lubaszko.

Pod względem materiałowym królują zaś bawełna i len. Szczególną uwagę warto zwrócić na szykowne żakardy. Produkty? Tu znajdziemy zarówno narzuty, pledy, obrusy, poszewki na poduszki, jak i tkaniny obiciowe oraz dekoracyjne.

Szenilowy pled w pasy, Most

Magdalena Tekieli

Magdalena Tekieli jest absolwentką krakowskiej ASP i Uniwersytetu Lublańskiego. Zajmuje się projektowaniem sztuki użytkowej, mebli oraz grafiki - jest m.in. właścicielką marki Paper Love. W swoim portfolio ma więc różnorodne produkty, niemniej na szczególną uwagę zasługuje kolekcja mebli French Affair, w której znajdują się komoda, bieliźniarka, szafki nocne, lustra oraz ławka. Znaki rozpoznawcze? Eleganckie formy z twistem.

Komoda z kolekcji French Affair, Magdalena Tekieli

Szczególnie ciekawe jest zastosowanie intarsji składającej się z trzech rodzajów drewna dębowego. To swoiste wskrzeszenie jednej z tradycyjnych technik zdobniczych, która polega na wykonywaniu grafik czy obrazów z elementów drewnianych. Oprócz tego mamy szykowne miedziane akcenty oraz kamienne blaty (malowniczy traveronyx sprowadzany z Włoch).

SPLOT

Na koniec wędrujemy na Podlasie, które swoim folklorem, lokalnymi tradycjami oraz historyczną wielokulturowością szczególnie zainspirowało twórców marki SPLOT - Zofię Strumiłło-Sukiennik oraz Sławomira Sikorskiego. Już sama nazwa mówi wiele o przewodnim motywie dekoratorskim, jakim są ludowe plecionki, tyle że ciekawie przefiltrowane przez współczesne gusty estetyczne.

Szafka RTV Hide, Splot

Produkty SPLOT to także nowoczesne formy rzeźbiarskie, naturalne materiały i wielki ukłon w stronę rzemiosła. Co ważne, marka niekoniecznie chce podążać za trendami wnętrzarskimi. Bardziej stara się tworzyć coś własnego, unikalnego i ponadczasowego - pod hasłem „modern folklore”. Nawiasem mówiąc, pod nazwą Splot spotkamy także inną, godną uwagi markę wnętrzarską - specjalizującą się w produkcji nowoczesnych kilimów. A żeby było jeszcze ciekawiej - obydwu zdarzyło się już współpracować!

Zdjęcie otwierające artykuł: Nurt

Autor
Polski design. W które niszowe marki wnętrzarskie warto zainwestować?
Daniel Działa
Z wykształcenia polonista i amerykanista, absolwent Kolegium MISH UW. Wieloletni dziennikarz, redaktor, copywriter. Specjalizuje się w tematyce z obszaru home &...