Gdy kupowała mieszkanie, jej blok istniał tylko w projektach budowlanych. Długo czekała, aż będzie mogła się wprowadzić. I to, co w końcu zobaczyła, zaparło jej dech w piersiach. Z okien w salonie może oglądać panoramę całej Warszawy, w tym Pałac Kultury i Stadion Narodowy. - Miasto dosłownie wchodzi mi do mieszkania - zachwyca się Daria, właścicielka mieszkania. - Ale najbardziej lubię zachody słońca. Zakochałam się w tym widoku - dodaje.

Regały w salonie zostały zrobione na zamówienie przez zaprzyjaźnioną firmę WERA MEBLE STUDIO   Właścicielce zależało, żeby w mieszkaniu nie było zbędnych przedmiotów
Regały w salonie zostały zrobione na zamówienie przez zaprzyjaźnioną firmę WERA MEBLE STUDIO. Zostały wbudowane w ścianę, by zaoszczędzić przestrzeń w mieszkaniu. Ich biel bardzo wyraźnie odcina się na tle beżowych ścian. Bardzo eleganckim wykończeniem są porcelanowe, beżowe uchwyty z "efektem popękania" (Pamar Porcelain, design Rodolfo Doroni, model Sencha).   Właścicielce zależało, żeby w mieszkaniu nie było zbędnych przedmiotów, a to co się da, zostało wbudowane i schowane w ścianach.

Do 54-metrowego mieszkania, które znajduje się na dwunastym piętrze, Daria wprowadziła się wprost z dużego domu rodziców. - Najpierw to był szok - wyznaje. - Myślałam: "Jak ja się tu zmieszczę?! To jest zupełnie inny metraż!". Ale dzięki dużemu tarasowi, szklanym barierkom i przebudowie wnętrza, udało się uzyskać wrażenie przestrzeni. - Projektów aranżacyjnych było kilka - mówi Anna Nowak Paziewska z firmy projektowej MAFgroup. - W rezultacie kuchnię, która wcześniej była wydzielonym i zupełnie niefunkcjonalnym pomieszczeniem, otworzyliśmy na salon. Przesunęliśmy też kilka ścian. Między innymi w łazience i salonie, by znaleźć miejsce na szafę w przedpokoju i sypialni - wylicza.

Głównym zamysłem projektantów była czysta, niezagracona przestrzeń. Mieszkanie nie jest zbyt duże, dlatego właścicielce zależało na tym, aby nie było w nim zbędnych przedmiotów, a to, co się da, zostało wbudowane i schowane w ścianach.

Kuchnia w kolorze beżowym   W przedpokoju ważnym elementem jest duże lustro
Kuchnia w kolorze beżowym (WERA MEBLE STUDIO) wykonana jest z płyty MDF lakierowanej na wysoki połysk. Blat kuchenny również beżowy to staron, czyli płyta z tworzywa mineralno-akrylowego. Uwagę zwraca biały okap kuchenny (ELICA), który kształtem przypomina lampę sufitową.   W przedpokoju ważnym elementem jest duże lustro. Właścicielce bardzo na nim zależało. Wnętrze zostało powiększone, aby zmieściła się tam również szafa na okrycia wierzchnie. Tapeta (Designers Guild, Pembroke, Orchid) na ścianie bardzo ożywia ten fragment mieszkania.

Pomysłów na realizację wnętrz było wiele. - Od projektantki dostałam mnóstwo magazynów wnętrzarskich. Moja praca domowa polegała na zaznaczeniu w nich każdej strony, każdego przedmiotu z komentarzem, czy mi się to podoba, czy wręcz przeciwnie. Tych karteczek samoprzylepnych było naprawdę dużo. Pisałam na przykład: "Ten stolik jest okropny - zdecydowanie NIE!" - śmieje się Daria. Właścicielce bardzo zależało na ciepłej kolorystyce: beże, pudrowy róż, pastele. - Chciałam, żeby wnętrze było ciepłe i jasne, takie bardzo kobiece, bo teraz mieszkam tu sama - dodaje.

Ściany w mieszkaniu były przemalowywane kilka razy. Róże i fiolety nie sprawdziły się, a najbardziej efektowny okazał się beż, którym pomalowano większość ścian. - Tylko w sypialni chciałam kontrastowy kolor. Najpierw był fiolet, ale wkrótce stwierdziłam, że nie pasuje. W końcu ustaliłyśmy z projektantką, że to będzie granat. Pięknie odbija się od innych kolorów i nadaje wnętrzu charakter - dodaje.

Sypialnia zaprojektowana jest w stylu glamour   nowoczesne, przezroczyste krzesło
Sypialnia zaprojektowana jest w stylu glamour z piękną beżową tapetą na ścianie (Eijffinger, CARTE BLANCHE, nr 302015). Łóżko zostało zrobione na zamówienie. Szyku dodają eleganckie zasłony uszyte w prywatnej, małej firmie oraz chromowane oświetlenie: kinkiet i wisząca lampa (Azzardo, model Baroco), które wprowadzają ciekawą asymetrię.   Do pięknej białej toaletki z rzeźbionymi srebrnymi nogami (Kare Design, Konsola Janus) zostało dobrane nowoczesne, przezroczyste krzesło (Calligaris, KLER).

- Barwy w tym mieszkaniu, chociaż pastelowe, są jednocześnie bardzo neutralne. Wystarczy zmiana dodatków, na przykład różowych poduch, żeby z mieszkania singielki stworzyć gniazdko dla dwojga - wyjaśnia projektantka.

Dla Darii kolory wnętrza były bardzo ważne, ale najważniejszy okazał się różowy fotel. Musiał być miękki i wygodny, dlatego wraz z projektantką zwiedziły kilka sklepów w poszukiwaniu tego właściwego. - To mój azyl - wyznaje Daria z dumą - Jest idealny do malowania paznokci, czytania, oglądania telewizji i odpoczywania po ciężkim dniu - dodaje. Fotel zajmuje centralne miejsce w salonie, zaraz przy oknie, by siedząc w nim można było podziwiać widoki. W salonie Warszawę widać z różnych miejsc, ale goście zawsze wybierają wysoki próg tuż pod oknem.

- Wcześniej były tam małe, brzydkie parapety. Postanowiliśmy więc sprawić, by stopień stał się elementem funkcjonalnym we wnętrzu - wyjaśnia Anna Nowak Paziewska, projektantka. - Oprócz podłogi, która ułożona jest z litych, dębowych, olejowanych desek, to jedyny drewniany element w mieszkaniu. Dzięki temu wnętrze jest ciepłe, ale zachowuje lekkość kolorystyczną, dzięki innym materiałom i jasnym barwom.

Nad wanną ułożono mozaikę   Wnętrze rozjaśnia także kryształowa, wisząca lampa    Kontrastowe łazienkowe dodatki, czyli ręczniki i świece, wybrano w kolorze ciemnozielonym
Nad wanną ułożono mozaikę. Na pozostałych ścianach, do wysokości szafek, beżowe płytki, a pozostałą część pomalowano wodoodporną farbą. Meble zostały wykonane na zamówienie (WERA MEBLE STUDIO). Porcelanowe uchwyty na rzemykach (Pamar, Pamar Porcelain, design Rodolfo Dordoni) są bardzo pięknym elementem dekoracyjnym.   Łazienka została zmniejszona w porównaniu do projektu deweloperskiego. Jasne kolory i lustra, pod którymi ukrywają się szafki, powiększają jednak tę przestrzeń. Wnętrze rozjaśnia także kryształowa, wisząca lampa (CABOCHE, FOSCARINI). Kontrastowe łazienkowe dodatki, czyli ręczniki i świece, wybrano w kolorze ciemnozielonym.

Próg przy oknie to idealne miejsce do rozmów z przyjaciółmi i świetnie sprawdza się podczas imprez. To trochę symbol nowego życia. - Było tu już kilka "parapetówek". Zazwyczaj siedzimy właśnie przy oknach na poduchach.

Dla właścicielki ważne były także szafy w sypialni i przedpokoju. Chciała być pewna, że podczas przeprowadzki wszystkie jej osobiste rzeczy i ubrania pomieszczą się razem z nią w tym wnętrzu.

Innym "meblem" który koniecznie musiał znaleźć się w mieszkaniu była duża wanna. Projektantka postanowiła połączyć dwa w jednym i w łazience zostało zamontowana wanna z funkcją prysznica. Okazało się, że to idealne rozwiązanie. Pojawił się także bidet. - To urządzenie znów staje się popularne, powraca i coraz częściej jest instalowane w domowych łazienkach - wyjaśnia projektantka.

- Znajomi lubią moje mieszkanie, a ja wreszcie jestem na swoim. No i korzystam z tej niezależności! - śmieje się Daria. Wnętrze odwzorowuje swoją właścicielkę. Jest ciepłe i kobiece, jak ona.