Zofia Sobolewska-Ursic udowadnia, że rzemiosło nie jest anachronicznym reliktem, ale źródłem nowoczesnych interpretacji designu. Jej serwantka - nagrodzona w II edycji Programu Kunszt Fundacji Rodziny Staraków - łączy precyzję wykonania z poetycką grą światła i faktury. Projekt ten pokazał, że w meblarstwie wartością jest nie tylko nowość, lecz także twórczy dialog z przeszłością.
Nagroda dla serwantki - tradycja intarsji słomą
Uczestnicy konkursu mieli za zadanie stworzyć funkcjonalny mebel do przechowywania. Serwantka Sobolewskiej-Ursic zyskała szczególne uznanie jury, które doceniło umiejętność artystki nadawania przedmiotom nie tylko użyteczności, ale i duszy. Jak zauważył prof. Piotr Korduba, historyk sztuki i członek Kapituły Konkursowej: „Relacja między człowiekiem a sprzętem ma niezwykłą moc redefiniowania przestrzeni i zmieniania funkcji pomieszczeń. Bardzo często to właśnie przedmioty do przechowywania kształtują sposób, w jaki organizujemy wnętrza. Od zawsze wkładano ogromny wysiłek w tworzenie obiektów, które mają nie tylko funkcję użytkową, ale także wnętrze i duszę - jak serwantka Zofii Sobolewskiej Ursic.”
Nad zwycięskim meblem projektantka pracowała dziesięć miesięcy, czerpiąc z tradycji intarsji słomą, której technikę opanowała w paryskim atelier Lison de Caunes - wnuczki mistrza art déco André Groulta. W serwantce zestawiła organiczny połysk słomy z surowością litego drewna obrabianego dawnymi narzędziami stolarskimi. Dekoracyjne bratki inspirowane pracami Stanisława Wyspiańskiego zostały przetworzone w surrealistyczny motyw „nowej ludowości”, a detale - takie jak frędzle ze snopków słomy czy noga z powalonego dębu - nadały serwantce unikatowy, narracyjny charakter.
Serwantka Sobolewskiej-Ursic stanowi refleksję nad rolą ornamentu i rzemiosła w kontekście współczesnej sztuki. Serwantka nie tylko przechowuje, ale i skrywa, co podkreślała Ewa Klekot, antropolożka kultury i jurorka konkursu: „Sposób wykonania serwantki sugeruje, że w środku kryje się coś cennego. To kunsztowne ukrywanie, które samo w sobie przyciąga i zatrzymuje spojrzenie. A jeśli potrafimy to zrobić, jesteśmy mistrzami chowania.”
Wystawa „La Nature est un temple” podczas Warsaw Gallery Weekend 2025 WGW+
Sukces w Programie Kunszt otworzył przed Sobolewską-Ursic drogę do międzynarodowych prezentacji od Nomad St. Moritz 2025 po Salone del Mobile Milano 2025. Teraz artystka powraca z solową wystawą organizowaną przez Craftica Gallery, powołaną przez Fundację Rodziny Staraków w 2024 roku, której misją jest promowanie polskiego designu na świecie.
Ekspozycja „La Nature est un temple” (Natura jest świątynią - to pierwsze słowa wiersza „Correspondances” Charlesa Baudelaire’a), która będzie odbywać się w Studiu Jaskółka w ramach Warsaw Gallery Weekend 2025 WGW+ koncentruje się na nowej serii prac rozwijających autorski język formalny artystki, oparty na eksperymentach ze słomianą intarsją i przestrzennymi formami z drewna oraz metalu.
Punktem wyjścia jest obiekt „La Nature est un temple”, inspirowany twórczością Stanisława Wyspiańskiego, łączący funkcjonalność z warstwą symboliczną. Wystawa eksploruje kontrasty: organiczność i geometrię, surowość i dekoracyjność, tradycję i współczesność.
Craftica Gallery prezentuje indywidualną wystawę Zofii Sobolewskiej-Ursic
-
„La Nature est un temple/Natura jest świątynią”
-
Studio Jaskółka, 19-21.09.2025 r., weekend WGW;
-
kontynuacja wystawy 22-28.09. 2025 r.
Kim jest Zofia Sobolewska-Ursic?
Zofia Sobolewska-Ursic mieszka i pracuje w Krakowie. Studiowała architekturę na die Angewandte (Universität für angewandte Kunst) w Wiedniu pod kierunkiem Wolfa D. Prixa, Zahy Hadid i Hernana Diaza Alonso. W swojej praktyce artystycznej artystka posługuje się różnorodnymi materiałami, takimi jak drewno, szkło, metal, kamień czy słoma. Jej prace pokazywane były przez Galerię Craftica na targach NOMAD w St. Moritz oraz na Salone del Mobile w Mediolanie.