Niech stanie się światłość!
Jesienią intuicyjnie szukamy sposobów, aby rozświetlić nasze wnętrza. Prezentujemy zatem najpiękniejsze lampy, które pozwolą nam cieszyć się aurą coraz krótszych dni.

Chociaż słowo „jesieniara” trafiło do naszego słownika stosunkowo niedawno, z miejsca zyskało liczne grono zwolenniczek, w tym piszącą te słowa. Nie wiem, czy to kwestia październikowych urodzin, czy pewnej jednak wrodzonej melancholii, ale jesień jest moją ulubioną porą roku. Zaczyna się wraz z kasztanami zbieranymi do kieszeni, stawianiem bukietów herbacianych chryzantem (czy Państwo też uwielbiacie ich niesamowity lekko cierpki zapach?!), szarlotką pieczoną według przepisu babci. Jednak nawet ja przyznaję – czasami jesień lubi dać w kość, wiatrem, pluchą, zawieruchą. Wtedy intuicyjnie szukamy kojącego źródła światła. Dlatego właśnie Tematem Numeru wydania październikowego uczyniliśmy oświetlenie. W materiale prezentujemy lampy do każdego pomieszczenia, bo każda czynność zasługuje na należytą oprawę.

Aby jeszcze bardziej uprzyjemnić sobie ten czas, zapraszamy do… łazienki. Nowoczesne technologie pozwalają cieszyć się z chwil spędzonych na czynnościach, które jeszcze niedawno uchodziły za higieniczne, a dziś przypominają rytuały rodem z profesjonalnego SPA. Dlatego wierzę, że jesień może być cudowną i przyjemną porą roku. O ile oczywiście spędzimy ją w pięknie urządzonym, wyposażonym i oświetlonym domu!

Miłej lektury,
Anna Grużewska

Zobacz spis treści