Rusza monumentalna wystawa "Statek Robinsona"

Już od 10 maja 2019 r. poklasztorne przestrzenie Muzeum Architektury we Wrocławiu zamienią się we wrak żaglowca, po brzegi wypełniony sztuką. Statek Robinsona, bo taki tytuł nosi ta monumentalna ekspozycja, to łącznie 190 prac 55 artystów i jeden z największych pokazów sztuki figuratywnej Europy Środkowo-Wschodniej.

Wystawa Statek Robinsona - dlaczego warto ją zobaczyć?

Wystawa gromadzi dzieła artystów z Polski (m. in. Marcelina Groń, Paweł Baśnik, Tomasz Poznysz, Zdzisław Nitka, Daniel Pawłowski, Artur Przebindowski, Marcin Kołpanowicz), Czech (m.in. Martin Mainer, Zbynek Sedlecky, Samuel Pauco), Słowacji (m. in. Silvia Krivosikova, Rastislav Podoba, Veronika Šramatyová) i Węgier (m. in. Imre Bukta, Adam Dallos, Péter Ujházi). Wśród zaprezentowanych prac znajdzie się zarówno malarstwo, grafika, fotografia, jak i rzeźba czy obiekty szklane.

Miroir Noir, Papa et Mama, akryl na płótnie, 190x160 cm, 2014, fot. Jakub Hauskrecht

Veronika Šramaty, In the Lake, olej na płótnie, 160 x 115 cm, 2016, fot. Jakub Hauskrecht

Tytuł wystawy ma nawiązywać nie tylko do słynnej powieści przygodowej Daniela Defoe, ale także do jednego z rozdziałów książki Ortodoksja Gilberta Keitha Chestertona pt.: Etyka krainy elfów. Autor porównuje w nim naszą cywilizację do rozbitego żaglowca, z którego możemy się uratować dzięki sztuce.