Największy skarb Watykanu, drugi najczęściej odwiedzany obiekt muzealny na świecie – Kaplica Sykstyńska od ponad 500 lat inspiruje artystów, badaczy i turystów. Dzięki multimedialnej wystawie „Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” będziemy mieli okazję poznać to dzieło, unikając wyjazdu do Włoch. Wystawa będzie miała miejsce na błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie.

„Kto nie widział Kaplicy Sykstyńskiej, ten nie może mieć pojęcia, do czego zdolny jest tylko jeden człowiek, Michał Anioł” – napisał słynny niemiecki twórca Johann Wolfgang Goethe w pamiętniku "Podróże do Włoch. Nie tylko jego oszołomił rozmach malowideł pokrywających ściany słynnego obiektu. Wielu twórców z całego świata zjeżdżało do Watykanu tylko po to, by zobaczyć freski Michała Anioła. Zapierające dech w piersiach uważane są za jedno z najważniejszych dzieł w historii ludzkości.

Na przestrzeni lat zainteresowanie Kaplicą Sykstyńską nie słabnie – do dziś jest ona miejscem, do którego ustawiają się gigantyczne kolejki turystów. 18 listopada freski Michała Anioła przeniosą się w zupełnie inny wymiar – żeby zobaczyć Kaplicę Sykstyńską nie trzeba będzie już jechać do Włoch. To Kaplica Sykstyńska przyjedzie do Polski. 

Stworzenie Adama na wyciągnięcie ręki

Kaplica Sykstyńska jest wspólnym dziełem wielkich malarzy renesansu  włoskiego: Pinturicchia, Signorellego, Botticellego, Ghirlandaia, Rossellego, a przede wszystkim Michała Anioła Buonarrotiego. Niewiele miejsc na świecie w stosunkowo niewielkim pomieszczeniu (40,5 m x 13,5 m) może się pochwalić tak gigantyczną pracą.

Kaplica Sykstyńska została zbudowana w latach 1475-1481 na polecenie papieża Sykstusa IV z rodu Della Rovere, który zatrudniał artystów i architektów, żeby zapewnić sławę Wiecznego Miasta. Projektantem kaplicy był prawdopodobnie Baccio Pantelli – ulubiony architekt papieża Sykstusa IV. Kaplica jest poświęcona Matce Bożej Wniebowziętej.

Zaraz po wzniesieniu kaplicy, rozpoczęli w niej prace pod kierownictwem Pietra Perugina takie sławy jak Pinturichio, Signorelli, Botticelli, Ghirlandaio, Roselli. Stworzyli oni dwa cykle fresków o Chrystusie i Mojżeszu, by podkreślić rolę papieża jako przywódcy ludu wiary, który podąża ku zbawieniu wiecznego. 

Przez pierwsze 60 lat istnienia kaplicy, na ścianie ołtarzowej istniał fresk Perugina „Madonna Wniebowzięta”. Dziś na jego miejscu znajdujemy „Sąd Ostateczny” Michała Anioła.

Michał Anioł - gigant pracy

Prawie 30 lat po wzniesieniu Kaplicy Sykstyńskiej – za pontyfikatu drugiego papieża z rodu Della Rovere, Juliusza II, rozpoczął pracę Michał Anioł Buonarroti. Przez cztery lata walczył ze słabościami własnego ciała i z potwornym zmęczeniem – freski przekraczały siły jednego człowieka, tym bardziej docenia się powstałe dzieło.

Wielki fresk sufitowy o wymiarach prawie 1100 metrów kwadratowych opowiada historię ludzkości od stworzenia świata, przez grzech pierworodny, aż do biblijnego potopu – w sumie obejmuje Stary Testament. Na koniec powstało malowidło ołtarzowe, które wiązało się  ze zniszczeniem fresku „Madonny Wniebowziętej”. Na jego miejscu powstał „Sąd Ostateczny”. 

Już w 1504 roku kaplicy groziło zawalenie. Na jej sklepieniu pojawiły się pierwsze pęknięcia. W noc wigilijną 1522 roku w środku ceremonii pod przewodnictwem Hadriana VI runął fragment marmuru nad drzwiami wejściowymi tuż po tym, jak papież przez nie przeszedł. W 1565 roku ogromny kawał muru runął podczas konklawe. W ciągu stuleci konstrukcja była umacniana i - jak zapewniają konserwatorzy - jest stabilna.

Ciekawostką jest to, że na ścianach i suficie kaplicy znajduje się wielka liczba namalowanych żołędzi i dębów – to nawiązanie do nazwiska dwóch papieży z rodu Della Rovere. Rovere to nazwa popularnego gatunku dębu, della Rovere znaczy tyle co „od dębu”.

Jednym z najsłynniejszych motywów w Kaplicy Sykstyńskiej jest wyciągnięta ręka Adama, która spotyka się w wyciągniętą ręką Pana Boga.

Kaplica Sykstyńska - multimedialna wystawa 

Wystawa „Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” umożliwia poznanie fresków w sposób, jaki do tej pory nie był dostępny dla turystów. Po raz pierwszy będzie można zobaczyć freski z bliska, z którymi bliższy kontakt w Kaplicy Sykstyńskiej jest mocno ograniczony. W rzymskiej kaplicy panuje całkowity zakaz fotografowania malowideł. Tego typu restrykcje nie będą obowiązywać na wystawie „Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo”.

Wystawa to multisensoryczne doświadczenie, które pozwoli poznać historią malowidła, a także innych dzieł Michała Anioła.

- Na wystawie zostanie użyty najbardziej zaawansowany sprzęt audiowizualny na świecie - między innymi prawie 50 projektorów laserowych najwyższej rozdzielczości. Zwiedzający będą mieć możliwość obejrzenia i przeżywania „spektaklu” wszystkimi zmysłami. Obejrzą film o Kaplicy Sykstyńskiej, przeczytają ciekawostki z nią związane, zobaczą repliki rzeźb Michała Anioła, jego najsłynniejszych dzieł, takich jak Dawid czy Pietà. Jako Wydawnictwo Manusctriptum jesteśmy niezwykle dumni z roli, jaką pełnimy w tak wyjątkowym projekcie podkreśla Bartłomiej Feluś, organizator wystawy, z Wydawnictwa Manuscriptum, oficyny wydawniczej, specjalizującej się w replikowaniu zwykle nieudostępnianych publicznie, najważniejszych woluminów. Producentem wystawy jest Agencja Live, m.in. organizator cyklu koncertowego Żywiec Męskie Granie, SBM FFestiwal, Fryderyki czy Wodecki Twist.

„Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo”. Zobacz, poczuj, poznaj.

„Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” jest dotychczas najbardziej zaawansowaną technologicznie ekspozycją, która odwzoruje prawdziwy budynek. Całość zajmie powierzchnię ponad 1600 metrów kwadratowych.

Obrazy będą wyświetlane nie tylko na ścianach, ale także na suficie przestrzeni wystawowej. To właśnie Polska została wybrana jako pierwszy kraj, w którym będzie można obejrzeć wystawę. Znajdzie się ona na błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie. Później wystawa odwiedzi także inne miasta Polski. Co ważne, „Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” będzie wystawą wielojęzyczną, dlatego kierowana jest do osób z różnych kultur, środowisk i krajów. Projekt obejmuje również część edukacyjną.

- Po raz pierwszy w historii zobaczymy kaplicę odwzorowaną w swojej naturalnej wielkości. Dzięki temu zapoznamy się z dziełem, jakiego nigdy nie zobaczylibyśmy w samym Watykanie – z bliska. Dzięki wystawie będzie można chłonąć ogrom dzieł, podziwiać geniusz renesansowych twórców wszystkimi zmysłami, bo to jest clou samej wystawy. W opinii wielu osób, będzie to największe wydarzenie kulturalne w Polsce w tym wieku. To będzie prawdziwa uczta – duchowa i estetyczna – tłumaczy Bartłomiej Feluś.

Gdzie: błonia Stadionu Narodowego w Warszawie.

Kiedy: od 18 listopada do 10 lutego 2024 roku.

 

 

 

Autor
Kaplica Sykstyńska bez podróży do Włoch! Zobaczymy ją na multimedialnej wystawie
Monika Utnik
Dziennikarka, wieloletnia redaktorka pism wnętrzarskich, absolwentka polonistyki i italianistyki Uniwersytetu Warszawskiego, autorka książek dla dzieci. Zadebiutowała...