– Podpisaliśmy nową umowę z firmą Multidekor, która ponownie, tak jak w poprzednich latach, przedstawiła nam najlepszą ofertę – zapowiada na Facebooku Rafał Trzaskowski. –Podwarszawskie przedsiębiorstwo zapewni nam nie tylko wyjątkowy, świąteczny klimat świetlnymi ozdobami w reprezentacyjnych miejscach stolicy, ale też zadba o klimat, korzystając z energooszczędnych rozwiązań – dodaje prezydent miasta.
Iluminacje na Trakcie Królewskim
W tym roku świąteczne dekoracje nawiążą do PRL-u lat 50. i 60. Zobaczymy więc świetlne ozdoby typowe dla tej epoki. Przede wszystkim tradycyjne bombki-zabawki, czyli umieszczone w kołach różnego rodzaju pajacyki. Kto jeszcze ma takie bombki w domu, ten może uważać się za szczęściarza. Ja odziedziczyłam je po babci i w tym roku zarezerwuję dla nich szczególne miejsce na choince.
Oprócz tego na Trakcie Królewskim znajdą się kryształowe kieliszki i miseczki, wagi sklepowe, kultowy samochód Syrenka z FSO oraz motocykl Ryś. Pojawią się retro karuzele i zabawki. To będzie świetna okazja, żeby podarować starszemu pokoleniu kilka wspomnień z dzieciństwa. Skorzystają na tym również młodzi, bo poznają epokę, w której żyli ich rodzice i dziadkowie.
Świąteczna iluminacja pojawi się w najbardziej reprezentacyjnych miejscach stolicy. Podobnie jak w poprzednich latach ozdoby rozbłysną na placu Zamkowym, Rynku Nowego Miasta oraz Rynku Starego Miasta, Trakcie Królewskim, Nowym Świecie.
Będąc w okolicy, warto odwiedzić również Międzymurze Piotra Biegańskiego, gdzie do 7 stycznia 2024 zagości Jarmark Bożonarodzeniowy, oraz lodowisko na Rynku Starego Miasta – tam również pojawią się światełka niczym spływająca girlanda.
Zielone energia
Na placu Zamkowym stanie 27-metrowa choinka. Świerk powstanie z materiałów energooszczędnych i lampek LED. To rozwiązanie ekonomiczne i dające komfort tysiącom mieszkańcom Warszawy i turystom, którzy na pewno przyjdą obejrzeć iluminację. – Co roku proponujemy Warszawie nową odsłonę ozdób. Wydają one dźwięki, każdego z elementów można dotknąć i doświadczyć, wejść z nimi w interakcję – mówi Tomasz Podogrocki, wiceprezes firmy Multidekor.
– Projektując tegoroczną kolekcję dla Warszawy, mój zespół starał się wkomponować w nią wspomnienia i ciągle żywy w pamięci obraz charakterystycznych form i ozdób, które kiedyś cieszyły nas samych, a które teraz warto pokazać nowym pokoleniom – mówi Olga Mościcka, szefowa teamu pracującego w Multidekor nad koncepcją wystawy dla stolicy.
Czarodziejski ogród
Ale to koniec świątecznych iluminacji. Pojawiły się one, jak zwykle, w Królewskim Ogrodzie Światła. W programie są nadal spektakularne mappingi na fasadzie pałacu. Nową odsłonę zyskał Ogród Różany Raffaello.
Wśród atrakcji jest nowy, 75-metrowy świetlisty tunel, w którym rozbrzmiewa muzyka klasyczna oraz znana z ubiegłorocznych edycji brama do ogrodu na dziedzińcu.
Oprócz tego dużą popularnością cieszy się labirynt pełen mitologicznych stworów czy Muzyczny Ogród Marzeń. Cały ogród przemienił się w muzyczno-świetlny pokaz. Niektórzy nawet tańczą w rytm klasyki. Iluminacja w ogrodach w Wilanowie potrwa do 29 lutego 2024 r.
Magiczny Botaniczny
Wśród warszawskich iluminacji wyróżnia się również Ogród Botaniczny UW przy Al. Ujazdowskich 4. – pokaz Magiczny Botaniczny. Cztery Żywioły. Wystawa iluminacji Magiczny Botaniczny zagościła w Warszawie już po raz trzeci. Na trasie zwiedzania czeka ponad 30 przystanków.
– To natura będzie grać pierwsze skrzypce w tym koncercie światła w towarzystwie edukacji – mówi Marzena Seweryniak, kierownik projektu Lumagica w Polsce. – Nie zabraknie jednak magicznych elementów, które rozbudzą dodatkowo wyobraźnię odwiedzających. W tym roku centralnym punktem wystawy Magiczny Botaniczny będzie smok, którego postać od wieków pojawia się w licznych podaniach i legendach – dodaje.
Znajdziecie tu nie tylko efektownie podświetlone pomnikowe drzewa czy sympatyczne wizerunki zwierząt (podwodne chełbie, wilki wyjące do księżyca czy dumnego łabędzia), ale też roślinne opowieści związane z czterema żywiołami. Zresztą zobaczcie sami:
Łącznie to ponad milion ledowych lampek. Ale dzięki wykorzystaniu technologii LED, cała wystawa pobiera tyle energii, co winda w czteropiętrowym bloku. – Ekologia wpisana jest w DNA Ogrodu. Od ponad 200 lat staramy się budować świadomość na temat nierozerwalnej więzi człowieka z przyrodą, dlatego cieszymy się, że udało się połączyć niebywały efekt z wartościami, na straży których stoi Ogród – podkreśla prof. dr hab. Marcin Zych, dyrektor Ogrodu Botanicznego UW. Wystawa będzie czynna do 25 lutego 2024 r.
Z pewnością wszystkie iluminacje rozgrzeją ulice, parki i ogrody Warszawy. Świetlne ozdoby zabiorą nas w nostalgiczną podróż do lat minionych i pozwolą pod skorupą powagi i stateczności odnaleźć w sobie dziecko. A może nawet spadnie śnieg?