Od kontaktu w mediach społecznościowych po projekt wprost z przyrody. Tak właśnie powstawał fotel FULU marki Nobonobo.
David Girelli dla Nobonobo
Niedawno David Girelli, twórca fotela FULU, otworzył własne studio w Londynie. Projektuje dla wielu światowych firm oraz dla polskiej marki Nobonobo z siedzibą w Łodygowicach na Śląsku. Jej szef, Tomasz Matejczyk, nawiązał z Girellim kontakt przez media społecznościowe. Gdy okazało się, że priorytety w Londynie i Łodygowicach są zbieżne, powstał projekt fotela inspirowany formą kamieni wypolerowanych przez morze.
Jak mówi Girelli: - Skomplikowany świat projektowania mebli czerpie w moim przypadku wiele inspiracji z obcowania z naturą. To właśnie ona, z ogromnym wachlarzem kolorów, proporcji i tekstur, służy mi jako źródło twórczego wpływu, niosąc pomysły na konkretną formę mebla. Obserwując jej piękno, widzę, jak oddziałuje na właściwe proporcje i faktury przedmiotów.
Fotel FULU idealnie wpisuje się w portfolio Girelliego. Rządzą w nim minimalistyczny styl, teksturowane tkaniny i przykuwające wzrok geometryczne kształty. Zapytany, jaki powinien być dobry projekt, a takim bez wątpienia jest fotel FULU, David Girelli odpowiada: - Moim zdaniem powinien obejmować kluczowe elementy, takie jak zrównoważona produkcja, doskonała jakość, harmonijna równowaga i komfort. Zrównoważony rozwój jest dla mnie szczególnie ważny, ponieważ jest bardzo zgodny z moim zaangażowaniem w odpowiedzialne, świadome i ekologiczne praktyki projektowe.