W Muzeum w Gliwicach w najlepsze trwa ceramiczna jesień. Jedną z prezentacji przygotowaną w jej ramach jest wystawa "362..." Ceramika Bogdana Kosaka.
Ekspozycja to szczególna, bo jej motywami przewodnimi są wspomnienia, przeszłość i przemijanie. Kosak w swoich projektach często zaciera granice między funkcją a formą, tworząc obiekty na wskroś rzeźbiarskie, a przy tym skłaniające do refleksji. W Gliwicach zobaczymy między innymi „"Stroiki sentymentalne" ze zniszczonej porcelany, "Pamiątki z Cieszyna" - fragmenty szkła i ceramiki wyrzucane na brzeg przez rzekę Olzę, a umieszczone przez Kosaka w papierowych gablotach - czy "Misy" wypełnione wodą, podkreślające jej sakralny charakter.
Głównym punktem ekspozycji jest wieloelementowa rzeźba ceramiczna: "362…", na którą składają się 362 różne pojemniki, ułożone w symetrycznym ciągu i wypełnione solą, wieloznaczne i intrygujące. Są i obiekty bardziej praktyczne, jak nagrodzony w konkursie Śląska Rzecz zestaw do kawy i herbaty "Tomaszów".