Na wyspie Lanzarote w archipelagu Wysp Kanaryjskich obowiązują surowe przepisy dotyczące architektury. Każdy budynek musi podporządkować się narzuconej estetyce: wyłącznie białe elewacje, zielona stolarka oraz ograniczona wysokość i gęstość zabudowy. To rygorystyczne podejście nie wynika z kaprysu, lecz ze świadomej troski o krajobraz. Dzięki temu cała wyspa sprawia wrażenie spójnej kompozycji, w której architektura nie konkuruje z naturą, lecz wpisuje się w nią w sposób niemal organiczny. Charakterystyczna biel budynków odbija światło, a otaczająca je czerń wulkanicznego podłoża nadaje wszystkiemu dramatyczny kontrast. W tej przestrzeni zieleń występuje tylko w formie palm i detali architektonicznych.
Metamorfoza willi
Jedna z willi zbudowanych na początku tego wieku przeszła ostatnio metamorfozę, której głównym celem było dostosowanie przestrzeni do nowych potrzeb użytkowników, przy zachowaniu lokalnej estetyki i ducha miejsca. Autorem oryginalnego projektu była lokalna pracownia DISEÑO LANZAROTE. Inwestorzy zdecydowali się na modernizację bez radykalnych zmian, preferując działania delikatne, szanujące zarówno pierwotną bryłę, jak i kontekst wyspy.
Pierwotnie budynek powstał jako przestrzeń dla pary z bardzo dużymi, wręcz rozrzutnymi pomieszczeniami. Nowa koncepcja zakładała większą funkcjonalność, m.in. poprzez wydzielenie dodatkowych sypialni. Zredukowano powierzchnię salonu i połączono go z jadalnią oraz kuchnią, dzięki czemu przestrzeń zyskała większą logikę użytkową.
Na piętrze zaplanowano studio jogi oraz taras dachowy z prysznicem zewnętrznym. Celem było uzyskanie płynnego przejścia między wnętrzem a ogrodem i tarasem, co osiągnięto dzięki dużym przeszkleniom oraz nowej aranżacji strefy zewnętrznej.
Taras zyskał centralne znaczenie w nowej kompozycji. Został wyposażony w długi betonowy stół, siedziska i pergolę, które umieszczono przy surowej, lawowej ścianie. W sąsiedztwie powstała również kuchnia zewnętrzna oraz przestrzeń grillowa. Taras przylega bezpośrednio do ogrodu z basenem, tworząc logiczną i funkcjonalną sekwencję przestrzeni wypoczynkowej.
Bielone ściany i białe betonowe posadzki w połączeniu z zielenią
W ramach renowacji podjęto decyzję o wymianie wszystkich pierwotnych wykończeń. Drewniane podłogi, które zainstalowano wcześniej, okazały się niepraktyczne - drewno nasiąkało wilgocią i z czasem ulegało deformacji. Zamiast tego zastosowano białe betonowe posadzki i bielone ściany, które wprowadziły światło i optycznie powiększyły przestrzeń.
W łazienkach ściany pokryto zielonymi płytkami ceramicznymi, w nawiązaniu do tradycyjnej kolorystyki Lanzarote. Elementy wykonane z lokalnego kamienia wulkanicznego pojawiły się jako detale funkcjonalne i dekoracyjne, m.in. jako wsporniki pod umywalki czy fragmenty murów przy tarasie.
Aby ochronić przestrzenie zewnętrzne i łazienki przed silnym wiatrem oraz zapewnić użytkownikom prywatność, zbudowano betonowe przegrody z pustaków. Dzięki nim strefy zewnętrzne zyskały dodatkową funkcjonalność i intymność, nie tracąc przy tym na lekkości wizualnej. Wszystkie rozwiązania materiałowe i przestrzenne były podporządkowane lokalnemu klimatowi oraz warunkom użytkowym, a także idei prostoty i oszczędności formy.
Świadome wybory z szacunku do wyspy
Willa nie wymagała intensywnego systemu ogrzewania ani chłodzenia. Klimat Lanzarote pozostaje stabilny przez cały rok. W chłodniejszych miesiącach wystarcza więc kominek w salonie, natomiast latem budynek jest naturalnie wentylowany. Tylko w ekstremalnych przypadkach korzysta się z klimatyzacji w sypialniach.
Podgrzewanie wody zapewniają kolektory słoneczne umieszczone na dachu. Wszystkie materiały budowlane pozyskano lokalnie, co miało pozytywny wpływ na ślad węglowy inwestycji i uprościło proces realizacji.
Większość mebli zakupiono również na miejscu, zwłaszcza duże elementy wyposażenia. Tylko nieliczne dodatki, jak meble vintage czy drobne akcesoria, sprowadzono z Czech. Prace wykonali lokalni rzemieślnicy, co pozwoliło na szybszą realizację, choć stworzyło szereg nieprzewidzianych sytuacji, które stały się integralną częścią procesu projektowego.
Zmodernizowana willa nie epatuje luksusem ani nowoczesnością w klasycznym rozumieniu. Jej siła tkwi w powściągliwości, przemyślanych proporcjach i głębokim związku z miejscem. To przykład architektury, która staje się naturalnym przedłużeniem krajobrazu.
Biała bryła zanurzona w czarnej lawie, pod cieniem palm - świadomie zaprojektowana, z szacunkiem dla wyspy, dla materiałów i dla ludzi, którzy w niej mieszkają.