Na wystawie zaprezentowano ponad 300 dzieł, od wczesnego renesansu do współczesności: obrazów, rysunków, rycin, rzeźb i przedmiotów rzemiosła artystycznego. François Boucher, Claude Lorrain, Rembrandt, Henryk Siemiradzki, Józef Mehoffer, Jacek Malczewski, Pablo Picasso, Zofia Stryjeńska, Edward Okuń, Diana Lelonek, Cecylia Malik, Agnieszka Piksa, Karol Radziszewski, Anna Siekierska, Jarosław Kozakiewicz i Mirosław Bałka – to tylko niektórzy artyści, których prace można obejrzeć na ekspozycji.
Dzieła pochodzą z kolekcji polskich i zagranicznych. Atutem wystawy jest niezwykła aranżacja, przenosząca publiczność w sam środek rajskiej, zielonej Arkadii. Co na marginesie jest wielce pożądane, gdy za oknem deszcze i mgła.
Narodziny mitu Arkadii
Malowniczy i pełen słońca pejzaż kultury śródziemnomorskiej, odległe egzotyczne krainy, słowiański folklor, rajskie ogrody i kwitnąca przyroda. Tak wyobrażamy sobie arkadyjski świat. Sielankową idyllę na wystawie "Arkadia" mąci jednak niepokój: kraina rozkoszy staje się niedoścignioną iluzją, padają pytania o zagrożenia klimatyczne i relacje między człowiekiem a naturą. Sięgające starożytności filary Arkadii zaczynają się chwiać.
Choć rzeczywista Arkadia znajdująca się na Peloponezie, była skalista, surowa i nieurodzajna, rzymski poeta Wergiliusz uczynił ją w “Bukolikach” krainą szczęśliwości.
Panowała w niej natura, królowała zmysłowa miłość, muzyka i poezja. Arkadia szybko stała się dla starożytnych marzeniem o idealnym świecie, synonimem niedoścignionego piękna.
Idylla "Arkadii"
Antyczne marzenia o Arkadii kultywowano we Włoszech doby renesansu. W wiejskich posiadłościach, wśród antycznych zabytków, w otoczeniu przyrody, spędzano czas na ucztach, flirtach, czytaniu poezji, muzykowaniu i śpiewaniu.
Odtąd arkadyjskie motywy stały się bardzo popularne: pojawiały się w baroku i klasycyzmie. Zagościły m.in. w twórczości Francuza Claude’a Lorraina. Na jego płótnach pojawiły fragmenty ruin o zachodzie słońca i samotne drzewa. Nostalgiczne krajobrazy opanowały całe płótna, małe postacie zepchnięte zostały na margines. Pełne finezji i wdzięku włoskie wzorce stopniowo przyjmowały elity innych regionów Europy.
Arkadie Północy
Włoski model arystokratycznego życia, sportretowany m.in. w pejzażach Jacquesa van der Wijena czy Jacoba Jordaensa, stawał się modny w całej Europie. Do plejady artystów należał również Rembrandt.
Sielankowe pejzaże, satyrowie, fauny i nimfy weszły na stałe do katalogu tematów artystów północnych. Rytowali je Albrecht Altdorfer i Sebald Beham. Holendrzy stawiali na sielskie uroki nadmorskich wydm oraz cienistych lasów okolic Haarlemu.
Wystawa o sielskich zabawach
W XVIII wieku zapanowała w Europie moda na włoskie ogrody malownicze. Dawały one złudzenie arkadyjskiej naturalności i swobody. Taką estetykę propagowała królowa Maria Antonina. Stworzyła w ogrodach Wersalu sztuczną wioskę i przebierała się za pasterkę.
W oświeceniowej Rzeczypospolitej podobne ogrody zakładali m.in. Helena Radziwiłłowa w Arkadii pod Nieborowem, Izabela Czartoryska w Powązkach i Puławach oraz król Stanisław August w warszawskich Łazienkach. Ogrody, parki widokowe i sztuczne laski tworzyły scenerię dla pikników, gier i zalotów. Inscenizowano sceny pasterskie i ludowe. Takie „spektakle w naturze” malowali m.in. François Boucher i Jean-Pierre Norblin de la Gourdain.
Arkadia po słowiańsku
W XIX wieku antyczne nimfy stopniowo przemieniły się w słowiańskie rusałki z obrazów Jacka Malczewskiego i Witolda Pruszkowskiego. Mieszkaniec klasycznej Arkadii stał się teraz krzepkim wiejskim grajkiem, nieskażonym cywilizacją.
Inspiracje te widać także m.in. w twórczości Zofii Stryjeńskiej. Europejscy twórcy odkrywali też m.in. folklor Bretanii czy wysp Pacyfiku. Wschodnią odsłonę arkadyjskiego wytchnienia oferowała Azja.
Queerowa wystawa
Mit arkadyjski został zaadaptowany na przełomie XIX i XX wieku. Pionier aktu fotograficznego, baron Wilhelm von Gloeden, uczynił sycylijską Taorminę queerową arkadią. Na zdjęciach utrwalał wystudiowane pozy nagich młodzieńców w wieńcach przypominających dekoracje głwy Bachusa.
Aura takiej arkadii pojawia się także m.in. w twórczości Krzysztofa Junga, performera, rysownika i malarza. W tzw. Jungówce pod Warszawą stworzył odwiedzane przez grono przyjaciół ustronie
Czarna wizja Arkadii
W XX wieku utopie idealnego społeczeństwa przerodziły się w totalitarne systemy, co znalazło odzwierciedlenie w twórczości licznych artystów. Prezentowana na wystawie praca "Bambi" z wideoinstalacji Winterreise Mirosława Bałki ukazuje sarny – ucieleśnienie niewinnej arkadyjskiej natury – podchodzące pod druty Birkenau i zderzające się z pozostałością machiny ludobójstwa.
Znaczącym obrazem życia w PRL-u jest “Niebo” Zbyluta Grzywacza. Artysta portretuje ludzi stojących w kolejce przed sklepem na szaroburej ulicy, nad którą rozciąga się niebo pokryte chmurami z mięsa.
Ekologia vs Arkadia
Wiek XXI przeniósł arkadię w świat globalnego zagrożenia ekologicznego. Dotąd sielankowy arkadyjski krajobraz zderza się z niechcianą prawdą o współczesności. Z prawdą, o której wszyscy chcieliby zapomnieć, z prawdą trudną.
Świadomość przeobrażeń Ziemi pod wpływem radykalnej eksploatacji jej zasobów, utrata więzi z naturą, kryzys życia wspólnotowego oraz nadchodząca katastrofa klimatyczna wywołują niepewność i grozę. Prowokują pytania, czy powrót do Arkadii w ogóle jest możliwy.
Wydarzenia towarzyszące wystawy "Arkadia"
Wśród wydarzeń towarzyszących znajdą się rozmowy tematyczne, wykłady, oprowadzenie dla seniorów, spotkania dla dzieci i młodzieży.
Jeden z warsztatów jest szczególnie ciekawy: Akcja #mojaArkadia. Obraz Arkadii dla każdego i każdej z nas przybiera inną formę. Przed, w trakcie lub po zakończeniu wizyty na wystawie Muzeum Narodowe w Warszawie na zwiedzających czekać będą karty i ołówki. Kuratorzy będą zachęcać do szkicowania oraz zapisywania swoich wrażeń i refleksji, a następnie do dzielenia się nimi w mediach społecznościowych z hashtagiem #mojaArkadia.
Pełen program wydarzeń towarzyszących wystawie „Arkadia” jest dostępny na stronie internetowej muzeum, www.mnw.art.pl.