Od wieków szkło murano jest synonimem elegancji i luksusu. Do dziś szklarze z wyspy Murano robią żyrandole i przedmioty użytkowe według starych technik ukształtowanych w renesansie. Po szkło murano coraz częściej sięgają również młodzi designerzy, którzy łączą tradycję z nowoczesnością.

Na początku maja 2025 roku włoski projektant Matteo Zorzenoni zaprezentował wielokolorowe stoliki kawowe Striche wykonane w całości ze szkła murano. Ich podstawa została wydmuchana ustami, aby stworzyć cylindryczną formę z falistą teksturą powierzchni przypominającą wodę. Za to górną część wykonano z czterech kolejnych warstw wylanego stopionego szkła. Wreszcie, w blat zostały wtopione cienkie nitki białego szkła, które przecinają bąbelkową powierzchnię. Marka Miniforms opisał stoliki jako "słodkie".

- Striche sprawia, że szkło staje się smakowite, nabierając jasnego, gumowatego wyglądu, idealnego do nadania światła i charakteru przestrzeniom prywatnym i publicznym - mówi przedstawiciel Miniforms. Stoły Striche są dostępne z przezroczystymi podstawami Cristallo lub lazurowymi Blu oraz blatami w kolorze pomarańczowym Arancio lub zielonym Menta.

Stoliki kawowe Striche autorstwa Mattea Zorzenoniego wykonane zostały całe ze szkła murano. Fot. Miniforms
Marka Miniforms, dla której zostały wykonane stoliki, nazwała "słodkimi". Fot. Miniforms
Stoliki są dostępne także w wersji z blatami w kolorze zielonym Menta. Fot. Miniforms

Jak powstaje szkło?

"Można nazywać mnie tępakiem, ale mógłbym stać na plaży aż do końca świata i nigdy bym nie pomyślał, że z tego mogą być okna" - napisał w "Zapiskach z małej wyspy" amerykański pisarz Bill Bryson.

Produkcja szkła to złożony proces, który wymaga precyzyjnej kontroli temperatury i składu chemicznego. Szkło powstaje z takich surowców, jak piasek kwarcowy, węglan sodu i węglan wapnia. Piasek kwarcowy zapewnia szkłu klarowność i twardość, węglan sodu służy jako środek klarujący, a węglan wapnia stabilizuje strukturę szkła.

Szkło z Murano jest synonimem elegancji i jakości, prestiżu i luksusu.

Powyższe surowce są starannie odmierzone i wymieszane w odpowiednich proporcjach, aby uzyskać pożądany skład chemiczny. Po przygotowaniu mieszaniny składników jest ona umieszczana w specjalnym piecu szklarskim, który osiąga bardzo wysoką temperaturę, często przekraczającą 1500 stopni Celsjusza. W tym gorącym środowisku surowce stapiają się, tworząc płynną szklaną masę.

Kiedy masa szklana osiągnie odpowiedni stopień płynności, może być formowana w odmienne kształty za pomocą różnych technik, takich jak dmuchanie (gorące szkło jest dmuchane do formy za pomocą specjalnej rurki) czy prasowanie, inaczej proces float (nowoczesna technika produkcji szkła płaskiego, stosowana głównie do produkcji szyb okiennych. Płynna masa szklana jest wylewana na powierzchnię płynnej cyny, co pozwala na uzyskanie idealnie płaskiej i gładkiej tafli szkła).

Jak powstaje szkło murano?

Technika wyrobu szkła narodziła się już w starożytności, ale dopiero wenecjanie udoskonalili formuły i sprawili, że chropowate niegdyś wyroby otrzymały znaną nam dziś gładką powierzchnię. Wenecjanie wynaleźli również szkło przezroczyste, szkło kryształowe, emaliowane i zaczęli barwić swoje wyroby na wszelkie możliwe kolory.

Tu wydmuchano szkło w kształt łabędzia. Mistrz pomaga sobie specjalnymi szczypcami, zwanymi borsella.

Szkło murano wytwarzane jest z krzemionki, sody, wapna i potasu, które topi się w piecu w temperaturze sięgającej aż 1500°C. Do masy szklanej dodaje się bardzo cienkie warstwy prawdziwego złota lub srebra, a także minerały, które nadają szkłu żywe kolory. Miedź używana jest do uzyskania iskier przypominających minerały Avventuriny, a cynk - dla osiągnięcia idealnego odcienia bieli. Z kolei dzięki kobaltowi masa szklana uzyskuje głęboki odcień błękitu, mangan zaś pozwala otrzymać lawendowy kolor.

Każda z pracowni specjalizuje się w poszczególnych technikach, łącząc tradycję z nowoczesnością.

Powstała w ten sposób płynna masa szklana jest następnie wydmuchiwana przez usta przez mistrzów szklarskich. To seria skomplikowanych czynności przy użyciu specjalnych technik.

Szklarze z Murano produkowali nie tylko szkło przezroczyste, ale również millefiori (szkło wielokolorowe), smalti (szkło emaliowane), awenturyn (szkło ze złotymi, nitkami) czy lattimo (szkło mleczne). Dawne techniki produkcji szkła nadal są stosowane przez murańskich szklarzy. Dzisiaj wytwarza się szklane przedmioty użytkowe i artystyczne.

Co to jest Murano?

Murano - potocznie nazywane wyspą - w rzeczywistości składa się z siedmiu małych wysepek połączonych dziesięcioma mostami. Położone są one na Lagunie Weneckiej około kilometra od północno-wschodnich krańców Wenecji. Łącznie wyspy zajmują nieco ponad 1 km², zamieszkuje je około 5 tysięcy osób, a pierwsze ślady osadnictwa datowane są na wieki antyczne.

Prom na Murano odjeżdża z nabrzeża Riva degli Schiavoni, a podróż trwa około pół godziny. Obowiązkowym punktem jest Szklana Katedra, dawna świątynia Santa Chiara. Wewnątrz można odpocząć przy eleganckim kryształowym barze delektując się znakomitym aperitifem.

Wyspa Murano - pierwsze osadnictwo sięga wieków antycznych.

Historia szkła murano - od szklarza Angelo do króla Sauda

Był rok 1991, kiedy padł kolejny rekord Guinnessa. Tym razem długowieczności. Słynna rodzina z Murano, Barovier, została okrzyknięta najstarszym rodem szklarzy na świecie (dziś firmą zawiaduje dwudzieste pokolenie). W Muzeum Szkła na weneckiej wyspie zobaczymy ciemnoniebieski kielich ślubny z XV wieku zrobiony przez najsłynniejszego członka tej rodziny, Angela. Nie przypomina naczyń, które zwykle nam się z Wenecją kojarzą: subtelnie dekorowanych, o cienkich ściankach. Jest solidny, z szeroką czaszą, zdobiony erotycznymi scenami. Cóż, na wyspie było tyle rodzajów szkła, ile rodzin zajmujących się jego tworzeniem.

Na Murano najlepiej wybrać się zimą. To wtedy powstaje najwięcej szklanych dzieł sztuki, bo temperatury spadają do zera. Wtedy też najłatwiej podpatrzyć mistrzów, którzy z nieforemnej masy wydmuchują prawdziwe cuda, pomagając sobie specjalnymi szczypcami, zwanymi borsella. Większość pracowni ulokowała się na Fondamenta dei Vetrai, czyli Nabrzeżu Szklarzy. Pierwsze warsztaty powstały tam już w XIII wieku. Doża zmusił rzemieślników do przeprowadzki, bo fabryki szkła stanowiły dla miasta zagrożenie (często wybuchały w nich pożary).

Adonis to żyrandol stworzony przez znanego projektanta Marcela Wandersa. Inspirowany jest holenderską tradycją kwiatową i szkłem Murano, które zawsze wykorzystywało kwiaty jako charakterystyczny element. Wdzięczne motyle i pąki tulipanów zdobią ramiona wszystkich modeli z kolekcji. Fot. Barovier&Toso
Żyrandol Degas - smukłe ramiona i jeden z najpiękniejszych kolorów szkła murano. Fot. Barovier&Toso

Kiedy na początku XV wieku Turcy osmańscy splądrowali Damaszek - główny ośrodek szklarski na Bliskim Wschodzie - jego rolę przejęło Murano i szybko zdobyło monopol. Można powiedzieć, że na wyspie powstał pierwszy na świecie wielki zakład przemysłowy, a szklarze zostali zamknięci w swoistym getcie: by nie zdradzili tajników fachu, zakazano im pod karą śmierci opuszczać wyspę i żenić się z cudzoziemkami. W zamian otrzymali wiele przywilejów: mogli nosić miecze, a małżeństwa zawierane przez szlachciców z córkami szklarzy nie były uważane za mezalians. Szybko okazało się, że szklarze stali się na wyspie elitą.

Żyrandol millefiori, czyli z różnokolorowymi kwiatami. Marietta Barovier, córka Angela, z millefiori robiła trzonki do widelców i noży oraz biżuterię. Fot. Barovier&Toso

Firma Barovier została pierwotnie założona w 1295 roku przez Jacobello Baroviera. W 1455 roku jego potomek Angelo otrzymał wyłączne prawo do produkcji "Cristallo Veneziano" (kryształu weneckiego). Angelo opatentował bezbarwne szkło kryształowe - zrobiona przez niego butla ze smukłą szyjką znajduje się dziś w Victoria & Albert Museum. Zaraz potem wynalazł szkło chalcedonowe naśladujące agat. Odkrycie przyniosło mu sławę poza granicami wyspy. Na zaproszenie znanego renesansowego architekta Filarete wypuszczono go do Mediolanu. Filarete projektował właśnie dla księcia Ludovico Sforzy idealne miasto. Angelo miał przygotować do wszystkich publicznych urzędów szklaną zastawę. Z ambitnych projektów co prawda nic nie wyszło, ale w świat poszła fama o cudach z Murano.

Kryształowa lampa podłogowa Ercole, inspirowana oryginalnym projektem Ercola Baroviera z lat 40. XX wieku, została stworzona przy użyciu wynalezionej przez niego techniki „rostrato”. Fot. Barovier&Toso

Pod koniec życia Angelo wynalazł jeszcze jeden rodzaj szkła: lattimo, czyli mleczne, do złudzenia przypominające chińską porcelanę.

Dzięki odkryciom Baroviera weneccy szklarze nie mieli sobie równych. Nitki mlecznego szkła zatapiali w szkle bezbarwnym z taką wprawą, że powstawały misterne koronkowe wzory. Z czasem zaczęli produkować szkło emaliowane (niebieskie, zielone, fioletowe, różowe), a z niego przedmioty: jednokolorowe i tzw. millefiori, czyli w różnokolorowe kwiaty (Marietta Barovier, córka Angela, z millefiori robiła trzonki do widelców i noży oraz biżuterię).

Tradycja kielichów ze szkła murano jest bardzo długa. W Muzeum Szkła na weneckiej wyspie zobaczymy ciemnoniebieski kielich ślubny z XV wieku zrobiony przez najsłynniejszego członka rodziny Barovier, Angela Fot. Barovier&Toso
Mistrzowie szkła robią ze szkła murano również kwiaty, korki do wina, figurki czy bombki w kształcie cukierków.

W czasach rokoko modne stały się weneckie żyrandole - kolorowe jak papugi. Pierwsze powstały dla zamożnej weneckiej rodziny Rezzonico i to od jej nazwiska wziął nazwę ich styl. Wenecjanie mówili na nie "zamki" - tak były najeżone kwiatami, owocami i dzwoneczkami. Na początku XVII wieku król Danii Fryderyk IV otrzymał kolekcję szkła od miasta Wenecji i zbudował szklaną szafkę, aby pomieścić swoje skarby. Inne dwory królewskie zaczęły iść w jego ślady.

Niestety wkrótce Napoleon podbił Wenecję (1797 r.) i zlikwidował wszystkie weneckie gildie, przez co Barovier - i inni producenci szkła - podupadli. I wtedy weszła na scenę rodzina Toso, która w 1854 roku otworzyła firmę szklarską i wróciła do zapomnianych technik renesansowych szklarzy, w tym tych z rodziny Barovier. Wraz z innymi mistrzami Toso pomogła odrodzić się szkłu murano. Rodzina Barovier ponownie weszła do gry - w 1880 roku również otworzyła swoje podwoje dla rzeźbiarzy i architektów i połączyła się z Toso. U progu II wojny światowej marka Barovier&Toso stała się szklaną potęgą.

Żyrandol Barovier&Toso, który znajduje się w jednym z apartamentów Belle Étoile w paryskim hotelu Le Meurice. Fot. Barovier&Toso

Barovier&Toso jeszcze bardziej ugruntowali swój status ikony, kiedy w 1962 roku królowa Elżbieta II umieściła wizytę w fabryce w swoim napiętym planie podróży. Zaś w 1980 roku marka została poproszona o stworzenie żyrandola do nowego pałacu saudyjskiego króla Al-Sauda. Lampę nazwano Taif od miasta, w który znajdował się pałac.

Żyrandol Taif został stworzony dla króla Arabii Saudyjskiej. Fot. Barovier&Toso
Ptak Fenice pierwotnie znany był jako „Piccione Primavera” (Gołąb Wiosny) i został wyprodukowany w limitowanej serii. Rzeźba, zaprojektowana w latach 30. XX wieku przez Ercola Barovierego, przedstawiała wyimaginowanego ptaka o eleganckiej i eklektycznej formie. Prawie sto lat później Barovier&Toso powraca do tego kultowego projektu nadając mu bardziej wyrazistą współczesną formę. Fot. Barovier&Toso

Luca Nichetto - dyrektor artystyczny marki Barovier&Toso

28 maja 2025 roku marka Barovier&Toso ogłosiła, że włoski projektant Luca Nichetto, który współpracuje z weneckim producentem szkła od 2022 roku, został jej dyrektorem artystycznym. Marka liczy na to, że Nichetto ukształtuje "nową tożsamość" firmy i bardziej współczesną narrację w poszanowaniu historii oraz tradycji.

Projektant Luca Nichetto - wenecjanin z urodzenia i z pasji. Fot. Morgan Norman

Pochodzący z weneckiej wyspy Murano Luca Nichetto od dzieciństwa wiedział, czym jest piec szklarski - jego dziadek robił żyrandole ze szkła weneckiego, a matka była dekoratorką szkła. Początkowo Nichetto marzył o karierze koszykarza, jednak wkrótce zamienił boisko na uniwersytet, gdzie studiował wzornictwo przemysłowe. Przez lata współpracował z awangardowymi markami, takimi jak Hermès i Cassina. W 2022 roku projektant nawiązał współpracę ze Steinway & Sons, dla której zaprojektował fortepian inspirowany gondolami. W 2023 roku Nichetto zaprojektował butik Barovier&Toso w Wenecji przy Calle Larga XXII Marzo, przestrzeni położonej zaledwie kilka kroków od Placu Świętego Marka. Od tej pory jego projekty zaczęły kręcić się wokół szkła.

Dekoracja showroomu Barovier&Toso przy Calle Larga XXII Marzona w Wenecji, który zaprojektował Luca Nichetto. Fot. Barovier&Toso

Design pod znakiem murano

Po szkło z Murano coraz częściej sięgają znani dizajnerzy: Jaime Hayon, Patricia Urquiola czy Luca Nichetto.

Wazon Darkol projektu Jaime Hayon. W młodości malował graffiti. Jego figurki są inspirowane tą sztuką.
Patricia Urquiola, wazony Sestiere. Na marginesie - Sestiere to włoska miejscowość położona w Piemoncie. Fot. Cassina
Luca Nichetto, Mecha. W dzieciństwie projektant bawił się japońskimi robotami, które w kulturze Dalekiego Wschodu są opiekuńczymi duchami. - Pomyślałem, że takie roboty mogłyby również ochronić moją Wenecję przed totalnym zalaniem - mówi Nichetto. Fot. Barovier&Toso

Ten ostatni w 2022 roku zorganizował wystawę "Empathic - Discovering a Glass Legacy" w weneckiej galerii Punta Conterie. Designer poprosił ośmiu projektantów, żeby stworzyli własną interpretację szkła murano - dzieło lub małą kolekcję, która będzie swoistym eksperymentem z technikami szklarskimi, w tym z dmuchanym i odlewanym szkłem i ze szklanymi prętami. Do wybranych artystów należeli Ini Archibong, Noé Duchaufour-Lawrance, GamFratesi, Benjamina Huberta, Richarda Huttena, Elenę Salmistraro i Marca Thorpe'a.

Ini Archibong, Africa, rzeźba inspirowana jest totemem. Fot. Ini Archibong
Noe Duchaufour Lawrance, stolik Down by the water do złudzenia przypomina lecącą z kranu wodę. Fot. Noe Duchaufour Lawrance
Metalowa podstawa stolika wcina się mocno w wodę, co sprawia, że tworzą się na niej drobne zmarszczki. Fot. Noe Duchaufour Lawrance
Gam Fratesi to duet tworzony przez duńską architektkę Stine Gam i włoskiego architekta Enrico Fratesii. Tradycja zamknięta w minimalistycznej formie. Wazy Palafit z dmuchanego szkła leżą na weneckich palach, zwanych bricole. Fot. Gam Fratesi
Benjamin Hubert, wazy Granule. Przedmioty mają różne tekstury: od gładkiej do satynowej, od stopionej do granulkowatej. Fot. Benjamin Hubert
Elena Salmistraro, lustro Medusa inspirowane jest krętym ruchem węży Gorgony. Praca została wystawiona w galerii Punta Conterie. Fot. Elena Salmistraro
Marc Thorpe, La Famiglia, rodzina pasiastych wazonów nawiązuje do kolorów laguny. Praca została pokazana na wystawie Empathic – Discovering a Glass Legacy, której kuratorem był Luca Nichetto. Fot. Marc Thorpe

Słynne rodziny z wyspy Murano

Pracownie, które do dziś przetrwały na Murano, nie zarzucają tradycyjnych wzorów, ale sięgają też po nowoczesny design. Dziś z podobnych żyrandoli słynie manufaktura Galliano Ferro - w 2007 roku zawieszono je na placu św. Marka podczas koncertu Ennio Morricone.

Salviati z kolei specjalizują się w szklanych mozaikach, które nadają się nie tylko do pałaców, ale i awangardowych loftów. Najcenniejsze, jakie wyszły z ich warsztatu, ozdobiły w 1924 roku fasadę Palazzo Salviati nad Canale Grande, inne znalazły się na kopule opactwa Westminster. Jest i rodzina Nason Moretti, która zasłynęła z "gniecionych" kieliszków Dandy przypominających plastikowe kubki.

Nason Moretti, jedna ze słynnych murańskich rodzin przedstawia "pogniecione" kubki. Fot. Nason Moretti

Ciekawostka: w XVII wieku Simone Giuseppe Belotti, który urodził się w Murano, został Królewskim Architektem króla Jana III Sobieskiego. W nagrodę za swoje zasługi dostał od króla ziemię, na której wybudował dwór Murano (dzisiaj znany jako Muranów).

Autor
Z pieca prosto na królewski dwór. Jak szkło Murano stało się ikoną luksusu
Monika Utnik
Dziennikarka, wieloletnia redaktorka pism wnętrzarskich, absolwentka polonistyki i italianistyki Uniwersytetu Warszawskiego, autorka książek dla dzieci. Zadebiutowała...