Naczynia z aluminium nagrzewają się równomiernie, potrawy smażą się szybciej, czyli zużycie energii spada. Co ważne, współczesne naczynia nie mają nic wspólnego z dawnymi „aluminiakami”. Samo aluminium jest ukryte pod warstwą zewnętrzną (żaroodpornym lakierem) oraz powłoką wewnętrzną, zwykle nieprzywierającą. To właśnie dzięki niej produkty nie przywierają do dna, a mycie sprowadza się często do szybkiego przetarcia gąbką.
Stosuje się różne rodzaje aluminium – od lekkiego tłoczonego, po wzmacniane, odlewane, które nadaje naczyniom stabilność i trwałość. W każdym przypadku kluczowe jest jedno: kontakt żywności z metalem jest całkowicie wykluczony. Nowoczesne powłoki na bazie PTFE (potocznie zwane „teflonowymi”, ale te bez użycia PFOA! ) czy ceramiczne nie tylko zapewniają bezpieczeństwo dla zdrowia, ale też znacząco ułatwiają gotowanie w porównaniu z naczyniami tradycyjnymi, stalowymi. Aluminium przestało być więc „tanim zamiennikiem stali”. Dziś to sprytne rozwiązanie, które sprawia, że gotowanie jest szybsze, łatwiejsze i… po prostu wygodniejsze.
Modelowym przykładem możliwie najlepszego wykorzystania aluminium są garnki Obsidian marki Zwieger. To naczynia wykonane w technologii die cast, czyli z odlewanego aluminium, które charakteryzuje się świetną dystrybucją cieplną, wyjątkową trwałością oraz odpornością na odkształcenia i intensywne użytkowanie. Dodatkowo wnętrze garnków pokrywa nowoczesna, nieprzywierająca powłoka Greblon®, pozbawiona wszystkich potencjalnie szkodliwych dla zdrowia związków, a dzięki której smażenie staje się wyjątkowo wygodne, nawet dla tych mniej wprawionych w bojach kuchennych.
Ale to nie koniec, bo zalet ciąg dalszy! Obsidian to naczynia typu All In One, czyli, nawet w kontekście zbliżających się świąt, za pomocą tego samego, jednego garnka ugotujesz aromatyczny barszcz wigilijny, usmażysz karpia w cebuli, przygotujesz bigos (którego tym razem nie przypalisz!), a nawet przy odrobinie chęci upieczesz domowy chleb czy jakieś przyjemne, proste ciasto.
A jeśli gotujesz na indukcji, to dzięki zastosowanemu pełnemu dyskowi indukcyjnemu garnek wchłonie wytwarzaną energię kuchenki aż o 40% efektywniej, co przełoży się na realne oszczędności energii (czyli też pieniędzy) i szybsze gotowanie. Brzmi nieźle, prawda?
Garnki Obsidian to przykład, że aluminium – oczywiście w odpowiedniej technologii – staje się nie tylko bezpiecznym, ale wręcz idealnym rozwiązaniem dla współczesnego gotowania. Otrzymujesz naczynie podobne w wyglądzie i funkcjonowaniu do żeliwnego, a jednak dużo lżejsze i wygodniejsze w gotowaniu.




