Drewno niezabezpieczone i wystawione na bezpośredni wpływ warunków atmosferycznych, z czasem degraduje. Zdarza się, że reklamy starają się temu przeczyć i obiecują, że impregnat zabezpieczy drewno na zawsze, ale nawet najdroższy nie będzie działał wiecznie.

Skupmy się więc na regularnej impregnacji, dwa razy do roku lub przynajmniej raz na rok. Do zabiegów odświeżających przystępujemy w suchy dzień, bez silnego słońca. Prace zaczynamy od usunięcia brudu, ale bez pomocy domowych detergentów chemicznych. Matowieją od nich deski. Pomocny może być odszarzacz, następnie wybieramy impregnat. Do drewnianych tarasów stosujemy preparaty, które nie tworzą filmu, tylko powłokę hydrofobową. Pewnym wyborem będzie
olej Saicos na bazie naturalnych składników, który zabezpiecza drewno w porach i pozwala mu oddychać. Olej tarasowy wnika i chroni deski od wewnątrz, podkreśla również unikatowy rysunek drewna. Zapewnia powłokę hydrofobową, która odpycha cząsteczki wody. Rozpoznamy ją po efekcie kropelkowania.

Pielęgnacja tarasu WPC sprowadza się do zamiatania piachu oraz mycia. Do usuwania trudnych zabrudzeń warto posiadać specjalny środek pielęgnujący. Kompozytowej powierzchni szkodzi głównie przesuwanie ciężkich przedmiotów o ostrych krawędziach. Uważajmy też na rozgrzany tłuszcz, wino i kawę. Jednak koniec końców to taras jest dla nas, a nie my
dla tarasu. Korzystajmy więc z jego uroków, dopóki świeci słońce!

Olej tarasowy wnika i chroni deski od wewnątrz, podkreśla też szlachetne usłojenie. Zapewnia powłokę hydrofobową, która odpycha cząsteczki wody. Poznamy ją po efekcie kropelkowania.