Irmina Zych-Świerczyńska

Dostała się do szkoły aktorskiej, ale szybko doszła do wniosku, że bardziej pociąga ją bankowość. Dziś doskonale realizuje się w swoim zawodzie, zajmując się sprzedażą hipoteki. Artystycznych zamiłowań jednak nie porzuciła. Po mamie architekcie złapała bakcyla do urządzania wnętrz.

W ciągu ostatnich kilku lat przeprowadzała się trzynaście razy, więc mogła realizować swoją pasję. Projektując mieszkania, łączy nowoczesność z klasyką, tak żeby wnętrza nie oparły się szybko modzie.