Marzy ci się zielony dywan na balkonie lub tarasie? Tkana sztuczna trawa Dywilanu wygląda jak prawdziwa - a nawet lepiej - i jest z nią znacznie mniej kłopotu.
Tkana sztuczna trawa dotychczas zarezerwowana była dla piłkarskich boisk. Teraz coraz śmielej zieleni się w przydomowych ogródkach, na tarasach i balkonach. I nie bez powodu - nie trzeba jej podlewać, kosić, grabić i nawozić, wystarczy raz na jakiś czas odkurzyć lub przepłukać wodą, i można cieszyć się idealnym trawnikiem niezależnie od pogody. Na dodatek niestraszne jej krety, bo stanowi dla nich barierę nie do przebycia.
Nawet w największe upały sztuczna trawa pozostanie soczyście zielona, tak samo świeżo wyglądać będzie w otwartym, nasłonecznionym ogrodzie, jak i na zacienionym tarasie lub balkonie. Nie mówiąc już o tym, że założenie trawnika na balkonie to dość skomplikowana sprawa - wymaga odpowiedniej izolacji, drenażu, potem pielęgnacji. Tymczasem sztuczna trawa na balkon to idealne rozwiązanie, wystarczy rozwinąć - i gotowe!
Pokryty dywanem sztucznej trawy balkon lub taras to idealne miejsce do zabaw dla dzieci. Łatwo utrzymać tam czystość, a kiedy wchodzimy do domu, nie trzeba nawet zmieniać butów.
Sztuczna trawa z Dywilan S.A. w Łodzi tkana jest podobnie jak zwykłe dywany. Można ją kupić w sklepach sieci Leroy Merlin, gdzie kosztuje około 130 zł za m2.
źródło i zdjęcia: Dywilan S.A.