Do niedawna, jeśli chcieliśmy mieć apartament z widokiem na morze, musieliśmy wybrać się na Lazurowe Wybrzeże, Costa del Sol albo chociaż do Chorwacji. Dziś z okien i tarasów apartamentowca Dune w Mielnie możemy cieszyć oczy widokiem na nasze polskie morze.
Dune to po angielsku "wydma" - nazwa jak najbardziej na miejscu dla apartamentowca, który zbudowano na nadmorskiej wydmie, tuż przy promenadzie w Mielnie.
Budynek zwraca uwagę wysmakowaną, nowoczesną architekturą. Białe elementy elewacji oraz miękkie, łukowe linie kontrastujące z ostrymi kątami kojarzą się z falami i piaskiem gnanym przez wiatr po wydmach.
Stein Knutsen i Maciej Zień na otwarciu apartamentowca Dune w Mielnie |
Jednak najwspanialsze, co apartamentowiec Dune ma do zaoferowania, to wyjątkowy widok na morze. Drugiego takiego nie znajdziemy na polskim wybrzeżu. Dlatego jednym z głównych założeń projektu było maksymalne wykorzystanie tego unikalnego położenia i zapewnienie widoku na morze z jak największej liczby apartamentów. I to się udało - dzięki panoramicznym przeszkleniom niemal z każdego miejsca w budynku widać morze. Drugą, nie mniej ważną kwestią było wtopienie apartamentowca w naturalne otoczenie - wydmy i plażę oraz sosnowy park.
Dune w Mielnie to nie jest kolejne zamknięte za płotem osiedle. Budynek otwiera się na plażę, na dole, od strony promenady będzie restauracja i dostępny dla wszystkich taras. Dopiero dalsza jego część należy wyłącznie do mieszkańców.
Odważnej, najwyższej próby architekturze nie ustępuje wykończenie wnętrza. W budynku mieści się 109 wykończonych pod klucz apartamentów, a na najwyższym piętrze - 6 ekskluzywnych penthouse'ów, które dopiero czekają na aranżację. Projekt wnętrza jednego z nich przygotowuje Maciej Zień.
- Zachwyciła i zainspirowała mnie jego przestronność i niesamowity widok na morze i las. Chcę stworzyć w tym miejscu stylowe zacisze, z ciepłą, rodzinną atmosferą - deklaruje projektant. - W apartamencie będą wyczuwalne wyraźne wpływy marynistyczne, ale w bardzo minimalistycznym i eleganckim wydaniu - tłumaczy Maciej Zień.
Ten wyjątkowy na bałtyckim wybrzeżu apartamentowiec to pierwszy krok w realizacji śmiałej wizji Steina Christiana Knutsena, Norwega, który przed 13 laty zakochał się w naturalnej, dziewiczej urodzie Mielna i zamarzył, aby na nowo odkryć to miejsce dla Polaków i dla świata.
Wśród inwestycji na "mieleńskiej rivierze" planowanych przez Mielno Holding Firmus Group, której Stein Knutsen jest prezesem, oprócz budowy kolejnych apartamentów jest między innymi stworzenie pola golfowego i mariny łączącej morze z jeziorem Jamno.
To plany na co najmniej 15-20 lat, ale jak mówi Stein Knutsen, on odnalazł w Mielnie swój port przeznaczenia i chce dać tę szansę także innym.