Nie bez powodu sofa we wnętrzu bywa nazywana po prostu „wypoczynkiem”. A są takie modele, które robią furorę i stają się doskonałymi sprzymierzeńcami relaksu. Dobry przykład? Michelle (kiedyś: Michelin) polskiej marki Nordic Line. Ten nowoczesny, wyróżniający się designem „wypoczynek” stał się prawdziwą gwiazdą Pinteresta. Z czego to wynika i kto odpowiada za projekt?
Można powiedzieć, że sofa Michelle poza konkursami zdobywa gwiazdki, ale nie - nomen omen - Michelina, choć tak kiedyś się nazywała! Ten mebel, który jest rezultatem międzynarodowego miksu inspiracji, jest dziś szczególnie poszukiwany przez użytkowników mediów społecznościowych.
Michelle - polska gwiazda z międzynarodowymi korzeniami
Sofa Michelle to tak naprawdę rozbudowany system modułowy proponowany przez polską markę Nordic Line. Nazwa brandu nie jest oczywiście przypadkowa - jej twórcy mocno inspirują się północnym, czyli skandynawskim designem. Rodzime meble są przy tym dostępne w niższych cenach niż duńskie czy szwedzkie ikony, a nadal wyróżniają się i jakością, i estetyką.
W przypadku Michelle na pierwszy plan wybija się charakterystyczna forma. Sofa wygląda, jakby była wykonana z nadmuchanych elementów bądź wręcz obłoków. Efektowne „bąbelki” w duecie z ciekawymi, rytmicznymi przeszyciami świetnie sprawdzają się w różnych konwencjach stylistycznych - od wnętrz nowoczesnych przez skandynawskie, eklektyczne aż po industrialne czy glamour. To zresztą zasługa różnorodności całej kolekcji, która obejmuje sofę 2-,3- i 4-osobową (składającą się z dwóch łączonych elementów) oraz narożnik, szezlong i puf.
Do tego dochodzi ponad 400 tkanin wykończeniowych do wyboru. Dobrze wypada także ocena pod względem materiałów, z jakich wykonano kolekcję. Czarne nogi z drewna zapewniają stabilność konstrukcji, a wysokoelastyczna pianka HR i kulki silikonowe - elastyczność oraz sprężystość siedzisk i oparć. Skandynawskie wpływy to zresztą niejedyny międzynarodowy element w kolekcji. Warto bowiem zwrócić oczy także na projektanta, który pochodzi z Izraela. Michelle stanowi jeden z przykładów kooperacji Nordic Line z jego studiem projektowym.
Arik Ben Simhon, czyli kto za tym stoi
Arik Ben Simhon jest jednym z najbardziej cenionych izraelskich designerów. Swoją karierę rozpoczął w wieku 24 lat. Dziś jego biuro projektowe zlokalizowane w Tel Awiwie może się poszczycić 30-letnim doświadczeniem.
Znaki rozpoznawcze? Arik Ben Simhon często podkreśla, że inspiruje się zwłaszcza sportem i jego oddziaływaniem na modę. Stąd w zasadzie nie tak daleko do „szycia” projektów z dziedziny meblarstwa. Sportowa odzież - podobnie jak dobrze zaprojektowane meble - jest funkcjonalna, trwała, dość prosta, a przy tym ciekawa w odbiorze. Przede wszystkim zaś - uniwersalna i zapewniająca komfort na co dzień.
Te wartości Arik Ben Simhon przekłada na swoje projekty, inspirując się przy tym ikonami designu z różnych okresów XX wieku. Dobrym przykładem jest właśnie kolekcja Michelle (wcześniej: Michelin), której formy nawiązują do mebli wypoczynkowych popularnych w latach 80. Mamy tu oczywiście na myśli szeroko pojęty Zachód (lata 80. w Polsce to jednak inny rozdział historii designu).
Kariera Michelle na Pintereście
Dziś Pinterest jest jednym z najpopularniejszych mediów społecznościowych zarówno dla miłośników designu, jak i osób szukających konkretnych inspiracji. „Nadmuchana” sofa Michelle pojawia się w wielu postach i robi imponującą karierę internetową. Z czego to wynika? Przede wszystkim warto zwrócić uwagę z jednej strony na uniwersalny, a z drugiej - charakterystyczny design.
Michelle dobrze wypada w różnych aranżacjach. Bardzo atrakcyjnie prezentuje się na tzw. szerokich planach, i to w wystrojach o wielu stylistykach. Także w kompaktowych salonach - np. przy zastosowaniu mniejszej liczby modułów - dobrze pełni swoje funkcje praktyczne oraz estetyczne. To kolejny dowód na to, że dobry design zawsze się obroni. A co więcej, może liczyć na niemal gwiazdorską karierę.