Kolorowe, błyszczące, ręcznie malowane lub minimalistyczne - bombki od pokoleń są nieodłącznym symbolem świąt Bożego Narodzenia. Choć dziś występują w setkach form i stylów, ich historia sięga setek lat i skrywa wiele fascynujących opowieści.

Bombki choinkowe to dziś oczywisty element świątecznego wystroju, jednak ich droga do naszych domów była długa i pełna zmian. Początkowo choinki dekorowano owocami, orzechami, piernikami oraz ozdobami z papieru. Dopiero w XIX wieku, w niemieckiej Turyngii, zaczęto wytwarzać pierwsze szklane bombki, które szybko podbiły Europę, a później cały świat.

Historia bombek

Niemieckie miasteczko Lauscha od najdawniejszych czasów słynęło ze szklanych wyrobów. Produkowano tu szyby okienne, naczynia aptekarskie, bogato zdobione kielichy. Ale w połowie XIX wieku lokalna huta szkła była bliska bankructwa. Kryzys dopadł mieszkańców Lauscha tuż przed Bożym Narodzeniem. Ludzi nie stać było na tradycyjne ówcześnie ozdoby choinkowe, czyli jabłka, orzechy, pierniki. Wtedy jeden z pracowników huty, Hans Greiner, nie chcąc sprawić dzieciom zawodu, za pomocą rozgrzanej do czerwoności szklanej rurki wydmuchał owoce ze szkła. Wkrótce zainteresowali się bombkami właściciele huty i produkcja ruszyła z kopyta. Hans uratował firmę przed bankructwem.

Kolor kobaltowy rzadko występuje na bombkach, a przecież jest taki elegancki. Fot. dagmara.pl
Ta oryginalna bombka wygląda tak jakby spłynęła z niej farba. Fot. dagmara.pl

Ale naprawdę głośno stało się o bombkach kilkanaście lat później. Któregoś dnia w sklepie Amerykanina Franka W. Woolwortha w Lancaster w Pensylawaii zjawił się obwoźny sprzedawca z Lauscha, oferując tamtejsze bombki. Nie zachwyciły zbytnio Franka, ale gdy spodobały się klientom, zaczął je masowo zamawiać. Dziś Amerykanom podobają się na przykład bombki w kształcie ogórka.

Bombki rekordzistki - najdroższe bombki na świecie

Tradycyjne bombki wykonywano ręcznie - szkło było wydmuchiwane, srebrzone od wewnątrz, a następnie misternie malowane. Każda z bombek była małym dziełem sztuki. Do dziś w wielu polskich manufakturach kultywuje się tradycyjne metody, tworząc unikatowe ozdoby choinkowe, które trafiają również na rynki zagraniczne.

A skoro mówimy o rynkach zagranicznych, warto wspomnieć o najdroższej bombce na świecie. Ta szczególna ozdoba wykonana jest z 188 rubinów, ponad 1500 diamentów i 18-karatowego białego złota. Kosztuje w przeliczeniu około 400 tysięcy złotych. Została ona zaprojektowana przez 38-letniego Marka Husseya, właściciela 30-letniego, rodzinnego biznesu Hallmark Jewelers. Wykonanie tej jubilerskiej bombki zajęło mu niemal rok. Natomiast rekordzistą pod względem wielkości jest bombka, która powstała w Dubaju - ma bagatela 4,68 metra średnicy.

Bombki kolekcjonerskie

Niezwykle popularne staje się kolekcjonowanie dawnych bombek, które pełnią dziś nie tylko funkcję dekoracyjną, ale także sentymentalną. W wielu domach przechowuje się je latami, przekazując z pokolenia na pokolenie. Każda z nich niesie wspomnienia świąt z dzieciństwa, rodzinnych spotkań i wyjątkowych chwil przy choince.

Typowa bombka z czasów PRL przedstawia Śnieżynkę.
Popularne sople wisiały na każdej choince.

Wśród kolekcjonerów szczególnie pożądane są bombki z PRL-u z reflektorem. Mogą one kosztować nawet kilkaset złotych! Najwyżej wyceniane są ozdoby przedstawiające postacie z popularnych kreskówek. Bombki w kształcie Jacka i Agatki, Gąski Balbinki albo Bolka I Lolka mogą kosztować nawet 500 zł! Bardzo poszukiwana jest również ozdoba choinkowa w kształcie marynarza.

Bombka łabędź rzadko zdarzała się z reflektorem.
Dawne bombki z reflektorem. Fot. szklanyswiat.org

Na marginesie warto zwrócić uwagę na tegoroczne dekoracje uliczne w Warszawie. Na fali modnego trendu, jakim jest styl retro, wśród wielu ozdób znajdują się bombki w kształcie pajacyków w kółku.

Bombki modne dzisiaj

Przyglądając się współczesnym bombkom uderza ich różnorodność. Są np. takie podążające za stylem wnętrza: bombki glamour (świecące, srebrne, bogato zdobione koralikami), bombki boho (z drewna czy ze sznurka) czy bombki loftowe (czarne).

Bombki w stylu glamour będą cieszyć oko jak biżuteria. Fot. Loberon
Bombka ażurowa z drewna najlepiej sprawdzi się na choince we wnętrzu rustykalnym, ubranej tradycyjnie orzechami lub jabłkami. Fot. realferest.pl
Czarna bombka jest bardzo elegancka, pasuje i do stylu glamour, i do soft loftu.

Są i bombki, które przybierają najróżniejsze formy, zdarzają się bombki na choinkę np. w kształcie pudełka, w którym schowany jest pierścionek zaręczynowy (niestety z tego samego materiału co bombka), w kształcie prezentów przewiązanych kokardą z kryształkami Swarovskiego, bombki w kształcie ślimaka, żaby, pieroga, a nawet popularnego robota kuchennego, czy wiertarki.

Hit - bombka w postaci ślimaka. Wśród współczesnych bombek jest masę zabawnych form. Szklane ozdoby przybierają kształt brokuła, perkusji czy sera parmezan. Fot. blubom.pl

Choć trendy się zmieniają, jedno pozostaje niezmienne - bombki wciąż wprowadzają do domów magię, ciepło i niepowtarzalny świąteczny klimat, przypominając, że najpiękniejsze dekoracje to te, które mają swoją historię.