Obrazy Marka Sobczyka to frapujące kalambury zachęcające widza do odkrywania różnorakich skojarzeń i podtekstów. Powstawały jako komentarz do bieżącej sytuacji społeczno-politycznej – dziś, na legnickiej wystawie możemy, oglądając je, cofnąć się w przeszłość.
Marek Sobczyk od lat czerpie inspirację z popkultury, ale jego prace są zwykle przewrotnym komentarzem aktualnej sytuacji społeczno-politycznej. Ważne jest dla niego "tu i teraz". Zaskakuje odniesieniami, łączeniem różnych motywów z różnych porządków rzeczywistości, bawi się znaczeniami.
Na wystawie w legnickiej Galerii Sztuki zobaczymy ponad 50 obrazów, które powstały na przestrzeni ponad 30 lat. To prawdziwa podróż w czasie, która odkrywa przed oglądającym słodko-gorzką rzeczywistość.
Bo Marek Sobczyk ukazuje życie bezkompromisowo. Na swej wystawie dyplomowej malarz zaprezentował obrazy ukazujące brzydotę i tandetę ówczesnych blokowisk. Tak "oczywista" krytyka komunistycznego ustroju natychmiast wywołała reakcję władz uczelni i wystawę... ocenzurowano.
Również stan wojenny i towarzyszące mu nastroje społeczne stały się pretekstem do kolejnych artystycznych komentarzy. Na wystawie zobaczymy np. obraz "Ganja (Gandzia, 14 grudnia 1981)" przedstawiający Wojciecha Jaruzelskiego z rakietą w ustach zamiast jointa.
Od lat 90. w kompozycjach Marka Sobczyka pojawiają się dekoracje i ornamenty. Artysta ozdabia i odświeża dawne prace, nadając im aktualny wydźwięk. Przykładem takiej upgradowanej pracy jest "Łajka" 2004, 2011.
Wernisaż: 11 października 2012, godz. 18.00
Miejsce: Galeria Sztuki, Pl. Katedralny 1; Galeria Ring, Rynek 12. Wstęp wolny.