Saska Kępa to jedna z najbardziej charakterystycznych dzielnic Warszawy, która od dekad przyciąga mieszkańców swoją odrębnością, zielenią i atmosferą. Jej układ urbanistyczny, oparty na przedwojennej zabudowie willowej, stanowi przykład harmonijnego przenikania się architektury i natury. To miejsce, w którym historia i nowoczesność nie konkurują ze sobą - przeciwnie, uzupełniają się, tworząc spójną i wielowątkową tkankę miejską. Saska Kępa pozostaje enklawą spokoju, z wyraźnie odczuwalnym duchem przeszłości, ale też z otwartością na współczesne formy.

Krytyk architektury Marcin Szczelina w swojej autorskiej przestrzeni. Na pierwszym planie jego ulubione przedmioty autorstwa polskich projektantów: wazon BARVA, Pani Jurek; czarka autorstwa Ewy Hiller dla TRE Product; totem Totem Studio; wazon Happy UAU Project; wazon OKO Malwiny Konopackiej.

Na tle tego historycznego krajobrazu wyróżnia się zabudowa nowsza, której obecność, choć bardziej wyrazista, potrafi wpisać się z szacunkiem w kontekst miejsca. Przykładem takiego rozwiązania jest budynek mieszkalny przy ulicy Meksykańskiej 8 - współczesny kompleks apartamentowy, wzniesiony w latach 2005-2007. Obiekt, zaprojektowany w kształcie podkowy, tworzy wewnętrzny dziedziniec - intymną przestrzeń z zielenią i miejscem odpoczynku. Właśnie w tym budynku mieszka Marcin Szczelina - krytyk i kurator architektury. Jego mieszkanie przy Meksykańskiej 8 jest świadomym eksperymentem, próbą redefinicji pojęcia wnętrza w przestrzeni pozbawionej wyraźnych historycznych odniesień. Ze względu na współczesny charakter bloku, którego metryka nie sięga nawet dwóch dekad, nie było sensu czerpać inspiracji z przeszłości. Brak modernistycznego dziedzictwa czy architektonicznej narracji budynku otworzył pole do swobodnej interpretacji przestrzeni.

Mieszkanie staje się manifestem

Wnętrze, które stworzył Szczelina, jest zatem polem badawczym - miejscem swobodnej gry formą, kolorem, teksturą. To przestrzeń, w której estetyka nie wynika z konwencji, lecz z potrzeby tworzenia dialogu między funkcją a ekspresją. W mieszkaniu Marcina Szczeliny nie sposób mówić o wnętrzu w tradycyjnym sensie. To nie tylko miejsce zamieszkania, ale przestrzeń eksperymentu, architektonicznej refleksji i świadomego projektowania własnej codzienności.

Kącik do pacy. Aby osiągnąć efekt przestronności, zdecydowano się na dużą ilość luster w mieszkaniu.

Za ostateczny projekt wnętrz odpowiada architektka Sylwia Szcześniak, specjalizująca się w nowoczesnej, zmysłowej architekturze, zorientowanej na człowieka i jego potrzeby. Wcześniejszą koncepcję stworzyło biuro NOKE Architekci, jednak to właśnie wizja Szcześniak została wdrożona i dopracowana w najdrobniejszych detalach.

Wnętrze powstało jako odpowiedź na tempo życia i zawodowe potrzeby właściciela.

Wszystkie ściany, również kuchenne fronty, zostały pokryte tynkiem wapiennym od warszawskiej firmy Dekokolor. Meble kuchenne wykonała firma Włodarczyk z Wrocławia. Przy wyspie stołki Plopp, Zieta Studio.

- Przestrzeń wpływa na nasze emocje. Jako krytyk architektury pracuję w trybie ciągłego skupienia, często z domu. Potrzebowałem miejsca, które będzie mnie wspierać neuroarchitektonicznie - które dostosuje się do moich potrzeb, a nie odwrotnie - mówi Marcin Szczelina.

Projekt wnętrza to także hołd dla polskiego designu. Szczelina świadomie otacza się pracami rodzimych projektantów. Na ścianie króluje obiekt-lustro RONDO, Zięta Studio.

Dlatego tak ważne było świadome operowanie światłem, jego natężeniem i temperaturą barwową - zarówno w kontekście pobudzenia, jak i relaksu. Mieszkanie ma 42 metry kwadratowe. Układ jest prosty, lecz maksymalnie funkcjonalny: oddzielna sypialnia i łazienka, a reszta - otwarta przestrzeń dzienna z kuchnią i salonem. Aby osiągnąć efekt przestronności, zdecydowano się na dużą ilość luster - jedno z nich pokrywa ścianę w kuchni, inne wbudowano w drzwi do sypialni.

Centralnym punktem strefy dziennej jest duży stół zaprojektowany przez duet Brola - Bukowska. To wokół niego toczy się życie. 

Centralnym punktem strefy dziennej jest duży stół Far From Form zaprojektowany przez duet Izabela Brola-Cieśluk i Katarzyna Bukowska-Wcisło - to wokół niego toczy się życie. Towarzyszą mu krzesła The Good Living. Nad stołem wisi prototyp lampy autorstwa Marcina Szczeliny wyprodukowany przez markę Lena Light.

- Jedzenie to most pomiędzy emocjami a przestrzenią. Poprzez smaki możemy rozmawiać o tym, jak miejsca nas inspirują, jak wpływają na nasze życie, jak architektura buduje nasze doświadczenia - podkreśla gospodarz, który prowadzi kanał „Salon Warszawski” na YouTube i często zaprasza gości.

Stół nie jest meblem - jest pretekstem do spotkań, rozmów i wspólnego doświadczania przestrzeni.

Odważnie zaprojektowana kuchnia

Sercem mieszkania pozostaje kuchnia - nie tylko funkcjonalna, ale też odważnie zaprojektowana. Wszystkie ściany, również kuchenne fronty, zostały pokryte tynkiem wapiennym od warszawskiej firmy Dekokolor. Wyspa kuchenna również została wykonana z tego samego materiału - z odpowiednią warstwą ochronną, ale zachowującą paroprzepuszczalność. Na niej zintegrowano płytę indukcyjną z okapem firmy Samsung.

Fronty mebli kuchennych pokrywa tynk wapienny

Meble kuchenne wykonała firma Włodarczyk z Wrocławia. Tynki wapienne to wybór świadomy i zdrowotnie uzasadniony. Są to materiały naturalne, pozbawione chemii, wykonywane z wapieni sprowadzanych z Włoch. Dzięki temu zachowują szlachetny charakter, są przyjazne alergikom i mają znakomite właściwości higroskopijne - oddychają, regulują wilgoć, nie ulegają niszczeniu, nie plamią się.

Wystarczy przetrzeć szmatką i wszystko wraca do pierwotnego stanu. A światło i cienie grają na ścianach każdego dnia inaczej - podkreśla właściciel.

Hołd dla polskiego designu

Projekt wnętrza to także hołd dla polskiego designu. Szczelina świadomie otacza się pracami rodzimych projektantów. Przybory kuchenne pochodzą z kolekcji TRE Product - marki należącej do Wise Habit, której produkty sprzedawane są w muzealnych butikach na całym świecie. Wnętrze wypełniają także meble od polskich producentów

Kanapy i pufy Motiv Home seria Organic projektu Izabeli. Stolik Do-Ro-Ta zaprojektował dla marki Comforty mistrz włoskiego wzornictwa Alessandro Mendini.

- Mogłem mieć każdy design świata, ale po co, skoro mamy tak doskonałych projektantów w Polsce? - zaznacza Szczelina.

Każdy detal, jak dekoracyjny obiekt marki Totem Studio, jest starannie dobrany.

Wśród elementów autorskich znajduje się lampa, która - jak twierdzi właściciel - „mu się przyśniła”. Z pomocą Sylwii Szcześniak powstał model 3D, a produkcję prototypu zrealizowała firma Lema Light z Poznania. Obecnie duża wersja lampy zawisła nad stołem, mniejsze zdobią przedpokój.

Mieszkanie jest w pełni zautomatyzowane - światłem można sterować za pomocą aplikacji, dzięki systemowi marki Jung. Instalacja została wykonana z myślą o elastyczności i indywidualnych potrzebach. 

Łazienka to przestrzeń wyciszenia - z małej powierzchni wydzielono prywatną strefę wellness, przypominającą SPA. Także w łazience użyto tynków wapiennych - które doskonale radzą sobie z wilgocią.

Przestrzenie wyciszenia

Łazienka to przestrzeń wyciszenia - z małej powierzchni wydzielono prywatną strefę wellness, przypominającą raczej spa niż klasyczne pomieszczenie sanitarne. Także tu użyto tynków wapiennych - które doskonale radzą sobie z wilgocią. 

- Wieczorna kąpiel to mój rytuał. Choć zdaję sobie sprawę, że to nieekologiczne, to właśnie wtedy odzyskuję równowagę - przyznaje właściciel.

Dla uzyskania efektu spójności pralkę przeniesiono do zabudowy w przedpokoju.

Z kolei sypialnia została zaaranżowana z myślą o sensorycznym wyciszeniu. Dominują w niej stonowane barwy, sprzyjające relaksowi i ułatwiające zasypianie.

Sypialnia została zaaranżowana z myślą o wyciszeniu sensorycznym. Dominują w niej stonowane barwy, sprzyjające relaksowi i ułatwiające zasypianie. W sypialni króluje łóżko Aztec z tapicerowanym wezgłowiem projektu Grynasz Studio dla Bizzarto. Nad łóżkiem zawisła płaskorzeźba Ladnini. Do sypialni prowadzą drzwi z serii Aluminium Line marki PIU Design.

Mieszkanie Marcina Szczeliny nie jest katalogową aranżacją - to przemyślana, osobista kompozycja. Powstało jako manifest stylu życia, w którym przestrzeń jest partnerem - wspierającym emocje, stymulującym myśli, otwartym na człowieka.

Autor
42 m2 architektonicznej odwagi. Mieszkanie Marcina Szczeliny naprawdę zaskakuje!
Anna Grużewska
Dziennikarka, redaktorka, miłośniczka designu i malarstwa. Skończyła warszawską ASP i Wydział Dziennikarstwa UW. Redaktor naczelna magazynu Czas na Wnętrze. Ogląda sesje,...