Architektura organiczna harmonijnie łączy budynki z otoczeniem, traktując je jak żywy organizm. Zakrzywione lub obłe formy kojarzą z elementami fauny i flory. W takim stylu powstało wiele domów, budynków publicznych i wieżowców. I nadal powstają. Są inspiracją dla kolejnych pokoleń projektantów.

Fallingwater House, Pensylwania - dom nad wodospadem

arch. Frank Lloyd Wrighta

Frank Lloyd Wright był pionierem architektury organicznej. Jednym z jego najbardziej uznanych projektów jest Fallingwater House, który został zaprojektowany w 1935 roku dla rodziny właściciela domu towarowego w Pittsburghu, Edgara J. Kaufmanna. Fallingwater jest ucieleśnieniem architektury organicznej Wrighta: harmonijnego połączenia sztuki i natury. Kluczem do scenerii Fallingwater jest wodospad, nad którym budynek został zbudowany. 

Dom zdaje się wyrastać ze skalnego podłoża. Konstrukcja „wybiega” w przestrzeń dwiema kondygnacjami białych prostokątnych tarasów, zawieszonych nad płynącym pod domem wodospadem.

"Chcesz żyć z wodospadem, a nie tylko mieć na niego widok; wodospad stanie się częścią twojego domu" - Wright postawił na bliską relację domu z otoczeniem. Wodospad to najlepszy przykład na to, jak pojmował konstrukcję budynku - żelbetowe tarasy unoszą się nad spływającą kaskadowo wodą, a kamienne mury ściągają całą kompozycję z powrotem do skały.

Pawilon bambusowy Qionglai, Chiny - chińskie drzewo

arch. UNO Architects China

Pawilon Bambusowy Qionglai to kolejny przykład architektury organicznej. Znajduje się w małej tradycyjnej wiosce leżącej nad brzegiem rzeki Baimi, otoczonej ponad 40 tysiącami hektarów lasu bambusowego. Zbudowany jest z bambusa, który w tradycyjnej kulturze chińskiej jest symbolem orientalnego piękna. Projekt pawilonu nawiązuje do tego piękna, podkreślając eleganckie krzywizny ukształtowane przez naturę

Bamboo Pavilion - pawilon ten łączy głęboko zakorzenione chińskie techniki budowlane z nowoczesnymi technologiami.

Od wieków mieszkańcy osad w zachodnim Syczuanie tworzą harmonijną relację z naturą. Tę więź trafnie oddają słowa znanego poety z dynastii Song, Su Shi, który powiedział: "Lepiej nie mieć mięsa w jedzeniu, niż nie mieć bambusa w życiu".

Pawilon Bambusowy pełni różnorakie funkcje. Po pierwsze, jest punktem informacyjnym dla zwiedzających Obszar Krajobrazowy Lasu Bambusowego, oferując wystawy na temat charakterystycznych cech przyrody tego regionu. Po drugie, pełni funkcję warsztatów niematerialnego dziedzictwa kulturowego, prezentując tradycyjne rzemiosło bambusowe przekazywane z pokolenia na pokolenie. Po trzecie, skupia mieszkańców wioski, umożliwiając im różnorodne aktywności, takie jak tańce i spotkania towarzyskie.

Pawilon zachowuje i promuje lokalne dziedzictwo związane z tradycją wykorzystywania bambusa w rzemiośle.

Budynek, zbudowany z lokalnych materiałów, jest kompozycją złożoną z bambusa i ze szklanych odbić, co przywodzi na myśl spacer po lesie bambusowym. Pawilon chroni dziedzictwo kulturowe i sprzyja budowaniu więzi społecznych.

Stadion Narodowy w Pekinie, Chiny - ptasie gniazdo

arch. Herzog & de Meuron

To znamienne, że sami Chińczycy nadali mu przydomek "Ptasie Gniazdo" już na bardzo wczesnym etapie projektu. Stadion Narodowy znajduje się na północy Pekinu, na łagodnym wzniesieniu w centrum kompleksu olimpijskiego. Został zbudowany na potrzeby Igrzysk Olimpijskich w 2008 roku Od samego początku celem było stworzenie przestrzeni miejskiej, która przyciągałaby mieszkańców, a także tchnęła nowe życie w tę część miasta, nawet po igrzyskach. 

Stadion wyróżnia się unikatową architekturą przypominającą splątane stalowe belki.

Z daleka stadion wygląda jak gigantyczna bryła z falującym brzegiem lub statek, która buja się na wodzie. Kształt nawiązuje do konturów misy, w której znajdują się miejsca siedzące. Z oddali wyraźnie widać nie tylko zaokrąglony kształt budynku, ale także siatkę konstrukcji nośnej, która otacza budynek, a także zdaje się go przenikać. Ale to, co z daleka widać jako geometrycznie konfigurację linii, zmienia się w chaotyczny gąszcz podpór, belek i schodów, gdy podejdzie się bliżej. Stadion jest otoczony holem, który stanowi jednocześnie fasadę, konstrukcję, dekorację i przestrzeń publiczną. Staje się łącznikiem między miastem a wnętrzem kompleksu sportowego.

Narodowego Centrum Kongresowego Kataru (QNCC), Katar - drzewo mędrców

arch. Arata Isozaki

Spektakularna fasada, zaprojektowana przez znanego japońskiego architekta Aratę Isozaki, przypomina dwa splecione drzewa, podtrzymujące zewnętrzną koronę. Drzewo sidra (które ma błyszczące zielone liście i kolczaste gałęzie) jest symbolem nauki oraz przystanią dla poetów i uczonych, którzy gromadzili się pod jego gałęziami, by dzielić się wiedzą.

Centrum kongresowe w Mieście Edukacji w Doha w Katarze - w projekcie został wykorzystany motyw drzewa Sidra, symbol Kataru. Pod drzewami tego gatunki uczeni tradycyjnie gromadzili się, aby dzielić się wiedzą.
Rzeźba przedstawiająca pająka, która znajduje się wewnętrze budynku, jest autorstwa światowej sławy współczesnej amerykańskiej artystki Louise Bourgeois. Pająk zwany jest „Maman”.

Budowa Centrum została ukończona w 2010 roku. Fasada ma łączną długość 250 metrów i 20 metrów wysokości. Na dachu centrum konferencyjnego, zajmującym powierzchnię około 3700 m² i pokrywającym 12,5% całkowitego zużycia energii elektrycznej budynku, zainstalowano ogniwa słoneczne.

Świątynia Lotosu, Delhi - majestatyczny kwiat 

arch. Fariborza Sahba

Świątynia Lotosu jest niezwykłym świadectwem piękna i potęgi duchowej architektury. Przypomina kształtem lotos wyłaniający się z otaczającej zieleni, który wykonany jest z czystego białego marmuru lśniącego w słońcu – to prawdziwie zdumiewające dzieło sztuki, które z wdziękiem łączy naturę z duchowością.

Świątynia Lotosu, znana również jako Mashriqu'l-Adhkar, została otwarta dla zwiedzających w grudniu 1986 roku. Jak wszystkie bahaickie domy modlitwy, zaprasza wszystkich, niezależnie od religii czy kultury. Zaprojektowana przez irańsko-kanadyjskiego architekta Fariborza Sahbę nawiązuje do kwiatów lotosu, które w wielu kulturach symbolizują czystość i piękno. Otoczona jest dziewięcioma basenami wodnymi, co sprawia wrażenie, jakby unosiła się na wodzie.

Uważa się, że architektura świątyni w wielu elementach nawiązuje do Tadź Mahal. Położona w rozległych ogrodach świątynia ma wysokość około 40 metrów. Jej główne filary tworzą dziewięciokąt foremny. Część górna składa się z 27 „płatków”.

Świątynia z wdziękiem łączy naturę z duchowością w jedno zapierające dech w piersiach arcydzieło. Delikatne płatki otaczające centralną salę symbolizują dziewięć zjednoczonych duchowych ścieżek wiary bahaickiej, a otaczające ją zbiorniki wodne nadają budynkowi majestatu, który przynosi pokój, zgodę i bezpieczeństwo. 

Casa Organica, Meksyk - jak chatka hobbita

arch. Javier Senosiain

Pomysł na ten dom, wpisujący się w styl architektury organicznej, nawiązuje do skorupki orzeszka ziemnego. Dwie przestronne owalne przestrzenie z dużą ilością światła połączone są niskim, wąskim i słabo oświetlonym przejściem. Budynek został zaprojektowany z myślą o tym, aby przekraczając jego próg, poczuć się, jakby schodziło się pod ziemię, nie tracąc przy tym kontaktu z zielonym, naturalnym krajobrazem na zewnątrz. 

Casa Orgánica w Meksyku autorstwa Javiera Senosiaina, który czerpie inspiracje z natury, projektując organiczne, płynne formy, takie jak skorupa orzecha, grzyb, wąż czy wydma. Fot. Javier Senosiain
Casa Orgánica w Meksyku, czyli dom ukryty pod ziemią, przypominający chatkę hobbitów, zbudowany z użyciem ferrocementu, który pozwala na tworzenie zakrzywionych kształtów. Fot. Fot. Javier Senosiain
Casa Orgánica w Meksyku, mimo falujących powierzchni, jest funkcjonalna, ma otwarte przestronne wnętrza z dużą ilością naturalnego światła. Fot. Javier Senosiain

W projektach Senosiaina dachy są często zielone, a elewacje filtrowane przez roślinność, co pomaga utrzymać chłód i chronić przed słońcem, kurzem i hałasem. Kręta ściana owija się wokół wolnych przestrzeni, omijając istniejące drzewa i zsuwając się niczym wąż po zboczach. Budynek powstał z ferrocementu, który jest ​​wytrzymały, giętki i bardzo elastyczny. Ten materiał, wywodzący się ze zbrojonego betonu i przez długi czas zapomniany, tworzy monolityczną rzeźbę.

Opera House, Sydney - pod żaglami

arch. Jørn Utzon

Sydney Opera House, otwarta w 1973 roku, to wielkie dzieło architektury XX wieku. To śmiały i wizjonerski eksperyment, który wywarł trwały wpływ na kształtującą się architekturę organiczną, i nie tylko, końca XX wieku.  

Opera House w Sydney - najbardziej charakterystycznym elementem opery jest jej dach. Utzon wychowywał się niedaleko portu i w jego projekcie można łatwo odnaleźć nawiązanie do białych żagli na tle ciemnego, australijskiego morza.
Najtrudniejszym elementem budynku był jego dach - projektanci starali się pogodzić artystyczną koncepcję z twardymi realiami inżynieryjnymi. Gotowy model został nawet przetestowany w tunelu powietrznym Uniwersytetu w Southampton, by sprawdzić jak będzie sobie radził z silnymi wiatrami znad zatoki.

Opera w Sydney położona jest na przylądku Bennelong Point. Bryła opery przyjęła kształt trzech podłużnych hal zadaszonych wielkimi konchami, które przypominają muszle małży o ostrych brzegach. Skorupy zdają się opadać jedna na drugą, nadając budowli niezwykłej ekspresji. Ich zewnętrzna warstwa wykonana jest z ceramicznych płytek. Niektórzy dopatrują się w kształtach opery również żagli jachtów dokujących w pobliskich portach. Te muszle/ żagle osadzone są na rozległej platformie i otoczone tarasami pełniącymi funkcję ciągów pieszych.

Wieżowiec Gherkin, Londyn - budynek ekologiczny

arch. Foster + Partners

Niepowtarzalna ikona, znana każdemu i wszędzie. Najbardziej rozpoznawalna sylwetka organiczna w architekturze XXI wieku. I świetne miejsce do pracy. Mowa o 30 St Mary Axe, budynku znanym na całym świecie pod nazwą The Gherkin (korniszon / ogórek)

The Gherkin jest tzw. budynkiem ekologicznym – w wieżowcu zastosowano energooszczędne metody, które pozwalają budynkowi zużywać tylko połowę mocy, którą normalnie powinna zużywać podobna wieża.

Te smukły kształt został precyzyjnie zaprojektowany, aby zminimalizować negatywny wpływ na otoczenie. W przeciwieństwie do tradycyjnych wieżowców opływowa bryła The Gherkin znacząco redukuje zawirowania powietrza u jej podstawy, co czyni przestrzeń publiczną wokół budynku bardziej przyjazną. Konstrukcja opiera się na stalowej siatce diagonalnej, która niczym egzoszkielet oplata cały budynek. Wykorzystanie tej siatki pozwoliło na stworzenie przestrzeni pozbawionej wewnętrznych słupów nośnych, co daje ogromną elastyczność w aranżacji przestrzeni biurowej.

Autor
8 organicznych budynków. Jeden z nich na pewno kojarzysz!
Monika Utnik
Dziennikarka, wieloletnia redaktorka pism wnętrzarskich, absolwentka polonistyki i italianistyki Uniwersytetu Warszawskiego, autorka książek dla dzieci. Zadebiutowała...