Nowa płyta indukcyjna Franke

Że na płytach indukcyjnych gotuje się wygodnie i bezpiecznie, wiadomo nie od dziś. Czym więc wyróżnia się najnowsza płyta indukcyjna Franke FHFB 905 5I ST?

Przede wszystkim łatwością obsługi. Intuicyjny panel sterowania Sliding Touch Control pozwala szybko i precyzyjnie regulować moc pól grzejnych.

Czy chcemy szybko zagotować wodę na herbatę, czy godzinami smażyć powidła, dobierzemy odpowiedni poziom grzania, bo płyta FHFB 905 5I ST ma ich aż 9. Możemy więc gotować i bardzo szybko, i bardzo powoli, dokładnie tak, jak potrawa tego wymaga. Do dyspozycji mamy też dodatkowe funkcje, takie jak utrzymanie ciepła i pauza.

Uwagę zwraca też jej wielkość. Płyta indukcyjna Franke FHFB 905 5I ST usatysfakcjonuje nawet największych kulinarnych zapaleńców, bo ma wymiary 90 x 51 cm i aż 5 pól grzejnych: 3 okrągłe pola o średnicy od 14,5 do 26 cm oraz 2 przylegające do siebie prostokątne o wymiarach 18,4 x 22 cm. Nie będziemy więc mieli problemu z przygotowaniem kilku potraw naraz, ani z dopasowaniem pola do wielkości i kształtu garnka czy patelni.

Franke FHFB 905 5I ST, podobnie jak inne dobrej jakości płyty indukcyjne,  nie nagrzewa się, więc nawet jeśli coś na nią kapnie lub wykipi, nie przypali się. O uciążliwym szorowaniu możemy zapomnieć.

Co ważniejsze, nie musimy się też obawiać oparzenia. Po pierwsze, bo płyta się nie nagrzewa, a po drugie, bo - jak wszystkie płyty indukcyjne Franke - ma inteligentny system automatycznego wyłączania. Jeśli przez dłuższy czas nic na kuchence nie robimy, sama się wyłączy.

Firma Franke, jak zwykle, pamiętała też o estetyce. Prostokątny kształt płyty i szlifowane krawędzie pozwalają idealnie ją zamontować na każdym blacie kuchennym.

Najnowsze technologie, funkcjonalność i piękno - to wszystko ma płyta indukcyjna Franke FHFB 905 5I ST. Dzięki niej gotowanie jest z pewnością łatwiejsze i szybsze. Choć niestety, nawet najdoskonalsza płyta nie zastąpi umiejętności kucharza.

Cena detaliczna: 5999 zł.

źródło i zdjęcie: Franke