Poznań odżywa. Miasto przechodzi zasadniczą metamorfozę, według wielu bardzo potrzebną. Jedną z inwestycji, która z pewnością przyczyni się do powrotu mieszkańców do centrum, będzie Skarbiec. Powstanie on w zabytkowej kamienicy przy placu Wolności, która już niebawem, za sprawą nowego inwestora, zostanie poddana rewitalizacji.
Współcześni poznaniacy znają ten obiekt jako kamienicę z zegarem - kultowy punkt orientacyjny w centrum miasta. Budynek został wzniesiony w 1911 roku, dla niemieckiego banku Ostbank für Handel und Gewerbe, czyli dla Banku Wschodniego. Zaprojektowali go berlińscy architekci - Richard Bielenberg i Josef Moser. Jako siedziba instytucji finansowej, budynek miał imponować wielkością i przepychem, a dzięki temu budzić zaufanie klientów.
Elewacja kamienicy pokryta jest kamieniem, reprezentacyjne pomieszczenia mają 5 m wysokości, a podłogi korytarzy wyłożone są marmurem. Nie brakuje ozdobnych okuć czy finezyjnych witraży. Zabytkowych budynek przejdzie rewitalizację i zmieni funkcję. Po dobudowaniu nowoczesnej części przekształci się w kompleks mieszkaniowy o nazwie Skarbiec. Nazwa inwestycji nawiązuje do serca budynku, historycznego skarbca, dostępnego dotąd jedynie dla nielicznych, a mieszczącego się w podziemiach gmachu.
Metamorfoza kamienicy - kompleks mieszkalny Skarbiec
Inwestorem jest Piotr Wit Voelkel, stojący na czele Grupy Kapitałowej VOX. Gmach zostanie w całości odrestaurowany, zostanie zachowana historyczna elewacja i częściowo wystrój wnętrz. Za projekt odpowiada pracownia architektoniczna Tekktura, pod nadzorem i we współpracy z Biurem Miejskiego Konserwatora Zabytków. Warto podkreślić, że budynek jest zachowany w doskonałym stanie, dlatego większość prac dotyczyć będzie jego rewitalizacji, a także dostosowania tkanki budynku do nowej, mieszkalnej funkcji.
To architekci Hanna Michalik-Tomczak, Maciej Tomczak, Tomasz Strzyżowski oraz zespół projektowy - Jacek Borzych, Wojciech Skowronek, Katarzyna Kozub-Paterczyk przedstawili najlepszą koncepcję adaptacji budynku komercyjnego do jego nowej, mieszkalnej funkcji. Zachowując wszystkie części budynku objęte ochroną konserwatora, wzbogacili go o ważne dla współczesnego odbiorcy udogodnienia. Do historycznych przestrzeni wprowadzili windę, rowerownię, klimatyzację oraz halę garażową.
- Rewitalizacja tak ikonicznego dla Poznania budynku to dla nas wyjątkowy projekt. Tutaj ważne jest, by powściągnąć chęć nadmiernej ingerencji. Dyskretnie wprowadzone wartości dodane w postaci funkcjonalnych układów apartamentów czy pożądanych udogodnień, dają nam dodatkową satysfakcję, ale jesteśmy najbardziej skupieni na tym, aby doskonała, klasycyzująca architektura mogła się ponownie objawić mieszkańcom Poznania w całej okazałości. Miasto w imponujący sposób rewitalizuje całą przestrzeń centrum, w tym ostatnio Stary Rynek, ulicę 27 Grudnia czy Św. Marcin. Poznań bardzo na tym zyskuje. Cieszy nas sprzężenie prywatnego kapitału z tym procesem, a jeszcze bardziej fakt, że biuro Tekktura może być jego częścią - komentują architekci.
W zabytkowej części inwestor oferować będzie 36 apartamentów o zróżnicowanej wielkości i wysokości. W strukturze mieszkań znajdą się zarówno małe apartamenty typu studio, o średniej powierzchni ok. 29 m2, jak i duże lokale od 75 m2 do 110 m2. W kamienicy, poza apartamentami, zaplanowano także 5 lokali użytkowych, z myślą o usługach dla mieszkańców, a także poznaniaków odwiedzających Skarbiec.
Na pierwszym piętrze znajdzie się unikatowym apartament o powierzchni ponad 230 m2, z widokiem na Plac Wolności, obejmujący zabytkową salę kominkową. To mieszkanie jako jedyne, będzie zachowane w niezmienionym stanie, także w zakresie jego obecnego wnętrza. Znajdują się w nim historyczne zabudowy meblowe, balkon z unikatową balustradą nad głównym wejściem, sufitowe ornamenty, fascynujące witraże okienne oraz centralne miejsce - kamienny, bogato zdobiony kominek. Taka przestrzeń tworzy niecodzienne tło dla wyjątkowej aranżacji i z pewnością zainteresuje tych klientów, którzy chcą mieszkać w przestronnym wnętrzu z historyczną duszą.
Historyczne walory
Budynek był przez cały czas swojego istnienia użytkowany, dzięki czemu poddawano go wielokrotnym remontom. Został prawdopodobnie ostrzelany w trakcie walk o miasto w 1945 roku, a powstałe uszkodzenia okładzin kamiennych naprawiano w trakcie prac przeprowadzonych w latach 60. W ramach projektu inwestor zapowiada renowację okładzin i rzeźbiarskich elementów kamiennych. Metaloplastyka w otworach architektonicznych elewacji - kraty w oknach piwnicznych, kraty w nadświetlach wejścia głównego od strony Placu Wolności czy balustrada tarasu nad portykiem, są zachowane w bardzo dobrym stanie i zostaną jedynie oczyszczone oraz wyeksponowane. Elewacje od strony dziedzińca, podniesione powyżej pierwotnego poziomu prawdopodobnie w okresie międzywojennym w celu uzyskania dodatkowych pomieszczeń, zostaną starannie oczyszczone i ujednolicone w kolorystyce tak, aby wyeksponować zdobiące je detale.
Co stanowi rzadkość, w formie niezmienionej lub zmienionej nieznacznie, zachowane zostały wszystkie klatki schodowe, a także wnętrza pomieszczeń konferencyjnych i biurowych na wyższych piętrach traktu frontowego. Przeprowadzone przez inwestora oględziny, pozwoliły na wytypowanie przestrzeni o dużej wartości historycznej, zarówno układu architektonicznego, jak dekoracji i detalu zabytkowego. Są nimi np. sztukaterie, boazerie, balustrady czy konstrukcja schodów. Inwestor zapewnia, że wszystkie te elementy zostaną zachowane i z pieczołowitością odrestaurowane, we współpracy i pod nadzorem Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków. W stosunku do stanu pierwotnego, deweloper największych ingerencji dokonał w zakresie układu wnętrz oraz ich funkcji. Wszelkie zmiany w projekcie budynku dokonywano jednak w poszanowaniu tkanki zabytkowej.
Rewitalizacja kamienicy potrwa dwa lata.