Prestiż Mokotowa
Mokotów to od lat jedno z najbardziej modnych miejsc w Warszawie. Jednak prestiż dzielnicy zobowiązuje…By go podkreślić, niektórzy decydują się na utrzymanie wnętrz w bogatym stylu przedwojennych kamienic, inni zaś - jak właścicielka tego mieszkania - decydują się nieco inne podejście. - Pani domu zależało na tym, aby to wnętrze było nowoczesne, klimatyczne, ale też przesyconą nutką elegancji starych kamienic - mówi Katarzyna Sławińska z Tilla Architects, biura, którego projektami właścicielka zachwyciła się w internecie i postanowiła skorzystać z ich pomocy.
Aranżacja mieszkania w stonowanych barwach
Pani domu w założeniu marzyła się szeroka paleta szarości z jak najmniejszą liczbą białych ścian. Ta kolorystyka miała być wzbogacona o granaty i turkusy. - Dodatkowo okazało się, że mamy absolutnie nie obawiać się kontrastów i ciemnych kolorów, co nie ukrywam, że zawsze bardzo mnie cieszy bo absolutnie uwielbiam takie wnętrza, zdecydowane i konkretne - przyznaje architektka.
Właścicielce bardzo zależało na uporządkowanej przestrzeni, geometrycznych formach. A jednocześnie absolutnym must havem miała być francuska jodełka na podłodze. Okazało się też w takcie współpracy, że miała pełne zaufanie do ekipy Tilla Architects i nie wprowadzała żadnych zmian na etapie realizacji.
To zaufanie miało dla biura bardzo duże znaczenie, ponieważ była to realizacja „pod klucz”, gdzie wszystkie ekipy były z polecenia: ekipa budowlana, stolarz, szklarz, kamieniarz. I właśnie dzięki wierze oraz zaufaniu właścicielki w Tilla Architects standard tego mieszkania jest na najwyższym poziomie. - Jako zespół projektowy w stu procentach osiągnęliśmy dokładnie taki efekt, jaki zakładaliśmy - nie bez dumy przyznaje architektka.
Oczywiście pomogły w tym wytyczne pani domu. Szarość więc została przełamana ciepłym drewnem i wzbogacona o kolorystykę zbrudzonego błękitu. - Absolutnie nie obawiałyśmy się tej palety kolorystycznej, ponieważ uważam, że w takim wnętrzu można odnaleźć spokój i najzwyczajniej się wyciszyć, co jest tak ważne w dzisiejszych czasach, gdzie mamy zbyt dużą ilość bodźców, informacji dookoła oraz za duże tempo życia. - mówi Katarzyna.
Jedną z rzeczy, która po wejściu do salonu robi ogromne wrażenie, jest drewniana ściana za telewizorem pomalowana przybrudzonym błękitem. Już na etapie projektu pani domu była zachwycona tym nowoczesnym podejściem do klasycznego tematu boazerii, bowiem lubi i geometrię, i niecodzienne kolory. A skoro prestiż - to nie mogło tutaj zabraknąć dobrej, polskiej sztuki. Obrazy autorstwa Iwony Bilskiej są niczym wisienka na pięknym i wyrafinowanym torcie.