Poddasze nie musi pełnić funkcji suszarni czy dodatkowego schowka - z powodzeniem zaplanujemy tam pokój dziecka, biuro, sypialnię, a nawet kuchnię. Możliwości zagospodarowania tej przestrzeni nie brakuje – najwięcej zależy od konstrukcji budynku, naszej pomysłowości i wyboru odpowiednich rozwiązań.
Pomieszczenie ze skosami: do spania i do gotowania
By ocenić, czy skosy mają potencjał do ich wykorzystania, należy zwrócić uwagę na wysokość ścianki kolankowej. To zewnętrzna ściana, dobudowana na ostatniej kondygnacji budynku w celu podniesienia dachu. Im wyższa, tym więcej miejsca można zagospodarować. Ważny jest również kąt nachylenia dachu - im mniej stromy, tym łatwiej o wykorzystanie przestrzeni pod nim. Sposobów na radzenie sobie ze skosami jest wiele, a ogranicza nas głównie nasza wyobraźnia. Jeśli chodzi o pomieszczenia sypialniane, popularnym rozwiązaniem jest umieszczenie pod skosem łóżka i nauka ostrożnego wstawania. Co jednak z kuchnią?
- Skosy w kuchni, mimo, że dość rzadko spotykane, nie muszą być wielkim utrudnieniem - mówi Jakub Malinowski, specjalista ds. okuć meblowych Häfele. - Możemy próbować maksymalnie wykorzystać daną przestrzeń, kupując na przykład meble na zamówienie, albo optycznie ją powiększyć, wykorzystując kilka tricków - dodaje. Jakich?
Pomieszczenie ze skosami: zagraj światłem
Jednym z nich jest wykorzystanie oświetlenia. Lampy LED wbudowane w skos, oświetlające przestrzeń roboczą na blacie, podnoszą funkcjonalność, zwiększają wygodę użytkownika, a jednocześnie nadają pomieszczeniu niepowtarzalny styl. Co więcej, odpowiednio zaplanowane oświetlenie optycznie powiększy przestrzeń, eliminując "kradnące" ją cienie. Ważne, by pamiętać o odpowiedniej temperaturze barwowej oświetlenia. Zimne światło (4500 K i więcej) pokrywa się z zakresem światła dziennego, pozwala się lepiej skupić na wykonywanych czynnościach i pozostać skupionym przy pracach precyzyjnych, których nie brakuje w czasie przygotowywania posiłków.
Inny wymiar poddasza
Najprostszym rozwiązaniem w starciu z kuchennymi skosami jest wykonanie mebli na wymiar.
- Konieczne jest zorientowanie się w wysokości naszej ścianki kolankowej i kącie nachylenia dachu. Jeżeli dach nie jest zbyt stromy, pod skosami możemy spokojnie zamontować blaty na zamówienie - mówi Jakub Malinowski. Aby takie rozwiązanie było możliwe, ścianka kolankowa musi być co najmniej 20 cm wyższa niż strefa robocza. - W innym wypadku lepszym rozwiązaniem będzie zbudowanie kuchni na zasadzie wyspy na środku pomieszczenia - dodaje Jakub Malinowski. - Na skosach możemy wtedy zamontować półki. Na rynku są dostępne wkręty i zawiasy, które można z powodzeniem montować pod kątem. Nie mają żadnego problemu z utrzymaniem sporego ciężaru.
Kuchnia ze skosami na poddaszu: co z szafkami?
Montowanie szafek bezpośrednio na skosie bywa trudne i mało funkcjonalne. Jednak jeśli dysponujemy odpowiednio wysoką ścianką kolankową, można wypróbować mniej oczywiste rozwiązania. Szafki z reguły powinny być montowane pionowo, ale sporo miejsca można zaoszczędzić wybierając ich odpowiedni system otwierania. - Jak na przykład otwierany do góry system Free Flap, dzięki któremu możemy łatwo dosięgnąć do zawartości szafki nie odchylając się. Dodatkowo skrzydło zatrzymuje się w poziomie, więc nie zahacza o skos - mówi Jakub Malinowski.
Jadalnia w mgnieniu oka
Ciekawym pomysłem jest też stół jadalny umieszczony pod skosem. - W przypadku mniejszej rodziny, spokojnie możemy wykorzystać mały stół. Bezpieczniej jednak jest wykorzystać rozwiązanie jakim jest blat wysuwny - zauważa Jakub Malinowski. Ten może być np. chowany w szufladzie i wysuwany tylko w razie konieczności. Nowoczesne blaty wytrzymują obciążenie do 60 kilogramów, nie zajmują miejsca i wyglądają niezwykle efektownie. Nieoczekiwani goście? Wysuwany z szuflady blat zaskoczy ich efektownością i wysoką funkcjonalnością.