Kariera Julii Keilowej trwała zaledwie kilka lat, ale jej dokonania są nie do przecenienia. To ona udowodniła, że kobieta może być projektantką i artystką świadomą swoich możliwości. Niezwykłą twórczość i niezwykłe losy Keilowej przybliża wystawa w Muzeum Warszawy.

Kim była i co tworzyła Julia Keilowa?

Pionierka polskiego designu art déco, Julia Keilowa, jest bohaterką nowej ekspozycji w Muzeum Warszawy. Wystawa „Julia Keilowa. Projektantka” rzuca światło na życie oraz dzieła kobiety, która przełamała społeczne i artystyczne bariery swoich czasów. Ukazuje artystyczny geniusz Keilowej i jej niezwykłe umiejętności w łączeniu funkcjonalności z wyrafinowaną estetyką, które uczyniły ją ikoną nowoczesności w międzywojennej Polsce. Julia Keilowa z domu Ringel (1902-1942) urodziła się w Stryju, mieście leżącym dziś w Ukrainie, w rodzinie żydowskiej. Do gimnazjum uczęszczała we Lwowie i w Wiedniu.

Bohemaz, studencka gazeta współtworzona przez Julię Keilową, 1931, Biblioteka Muzeum Warszawy

W 1922 roku wyszła za mąż za Ignacego Keila i przeniosła się wraz z nim do Warszawy. Studiując rzeźbę w Państwowej Szkole Sztuk Pięknych, Keilowa szybko rozwinęła unikatowy styl, łączący nowoczesność z tradycją. Dzięki współpracy z renomowanymi warszawskimi firmami platerniczymi, jak Fraget i Norblin, tworzyła przedmioty użytkowe, które nie tylko zdobiły, ale i ułatwiały codzienne życie, odzwierciedlając ducha nowoczesnej Polski. Jej prace były cenione za wyrafinowanie i elegancję, szybko stając się symbolem nowoczesnego wzornictwa w odrodzonej Polsce.

Julia Keilowa ze znajomymi w Rzymie, autor nieznany, l. 30. XX w., Biblioteka Narodowa

W latach 1932-1939 Keilowa uczestniczyła w życiu artystycznym stolicy, systematycznie prezentowała rzeźby i przedmioty użytkowe na wystawach zbiorowych, także za granicą, zdobywała nagrody. W 1938 roku miała indywidualną wystawę samego wzornictwa. W kołach przyjaciół i artystów zasłynęła swą energią i siłą, była pełna inicjatywy i pomysłów. Po wybuchu II wojny światowej uciekła do Lwowa, gdzie prowadziła pracownię ceramiki. Po dwóch latach wróciła do Warszawy, ukrywała się poza gettem. W 1942 roku została zamordowana przez gestapo.

Cukiernica „Jabłko królewskie”, Fabryka Wyrobów Srebrnych i Platerowanych Józefa Frageta, Warszawa, fot. DA Rempex

W Muzeum Warszawy można podziwiać prace Keilowej! 

Wystawa „Julia Keilowa. Projektantka” jest pierwszą tak szeroką prezentacją jej twórczości. Składa się na nią blisko 80 obiektów - od metalowych tac, poprzez popielniczki, aż po wazy. Każdy przedmiot świadczy o niezwykłym talencie Keilowej do łączenia formy z funkcją, co nadaje jej twórczości ponadczasowy charakter.

Dzięki popularności platernictwa, techniki pokrywania wyrobów z metali nieszlachetnych cienką powłoką srebra lub złota, przedmioty jej projektu trafiły na salony II Rzeczpospolitej, a sama Keilowa zyskała sławę i uznanie. O statusie artystki i randze obiektów jej autorstwa świadczy fakt, że już w latach 30. usiłowano naśladować jej styl, pojawiły się nawet falsyfikaty jej wytworów. Dziś metaloplastyka Keilowej należy do kanonu arcydzieł polskiego wzornictwa, a jej prace są poszukiwane na rynku kolekcjonerskim, pożądane w kolekcjach publicznych i prywatnych.

- Pomysł na wystawę zrodził się z naszego zachwytu nad urodą przedmiotów zaprojektowanych przez Julię Keilową. Te metalowe tace, popielniczki czy wazony znakomicie wpisują się w estetykę lat 30. XX wieku. Były wtedy postrzegane jako nowoczesne, eleganckie, świadczące o wyrafinowanym guście nabywców. Po II wojnie światowej zapomniano o nich, ale w latach 90. w wielkim stylu „wróciły na salony” - opowiadają kuratorki wystawy Agnieszka Dąbrowska i Monika Siwińska. - Dzisiaj doceniamy też funkcjonalność, świadomość specyfiki tworzywa, a także oryginalność rozwiązań projektowych, wynikających między innymi z rzeźbiarskiego wykształcenia i poczucia humoru artystki. Pomysły Julii Keilowej okazały się ponadczasowe - dodają kuratorki.

Julia Keilowa na rynku antykwarycznym
W Muzeum Warszawy widzowie mogą podziwiać twórczość Julii Keilowej. Ta wystawa jest pozycją obowiązkową nie tylko dla miłośników międzywojnia i art déco, ale także dla wszystkich wielbicieli dobrego designu. Keilowa kształciła się na wydziale rzeźby warszawskiej ASP, ale to realizacje wzornictwa przemysłowego według jej projektów zapewniły jej sławę i rozgłos. Stylistyka Julii Keilowej była spójna i wyrazista – dążyła do elegancji przy użyciu prostych geometrycznych form. Dzięki temu modernistyczne kompozycje mają charakter ponadczasowy. W latach 20. ubiegłego stulecia we wzornictwie przemysłowym dominował dekoracyjny eklektyzm i secesja. Keilowa zastąpiła bogate zdobienia i miękką secesyjną linię geometrycznymi figurami z minimalnym udziałem prostego ornamentu. Jej znakiem rozpoznawczym jest charakterystyczny prosty trójząb, zastosowany na słynnej cukiernicy „Królewskie jabłko” produkowanej przez warszawską fabrykę Józefa Frageta. Wyroby jej projektu były pokazywane na całym świecie i wszędzie spotykały się z entuzjastycznym przyjęciem. Stanowiły także wyposażenie transatlantyków „Piłsudski” i „Batory”. Na rynku antykwarycznym jej obiekty poszukiwane są przez wytrawnych kolekcjonerów. Cukiernice, patery czy świeczniki świetnie stanowią znakomite dopełnienie kolekcji sztuki, są synonimem elegancji i dobrego smaku. Wysokie ceny (dochodzące do 50 tys. zł) wynikają z najwyższej jakości artystycznej tych obiektów oraz ich ograniczonej dostępności.

Wystawie towarzyszy publikacja „Julia Keilowa. Projektantka art déco”, pod redakcją Agnieszki Dąbrowskiej i Moniki Siwińskiej. Publikacja nie tylko przybliża sylwetkę Keilowej, ale również jej warsztat, drogę zawodową oraz sposób budowania marki, co pozwala lepiej zrozumieć jej niezwykłe osiągnięcia w krótkim, ale bogatym życiu twórczym. Książka zawiera też pierwszy katalog twórczości metaloplastycznej Keilowej, który obejmuje udokumentowane projekty jej autorstwa i pokazuje walory niezwykle bogatego dorobku. Ekspozycję oglądać można do 1 września 2024 roku w Muzeum Warszawy.

Autor
Sylwetka artystki: Julia Keilowa królową polskiego art déco
Anna Grużewska
Dziennikarka, redaktorka, miłośniczka designu i malarstwa. Skończyła warszawską ASP i Wydział Dziennikarstwa UW. Redaktor naczelna magazynu Czas na Wnętrze. Ogląda sesje,...