Któż z nas nie kocha tulipanów? To najczęściej uprawiane rośliny ogrodowe na świecie. Moda na nie trwa od kilku stuleci i nic nie wskazuje na to, aby miała przeminąć. Tulipany są kojarzone przede wszystkim ze słynącą z ich hodowli Holandią, jednak ich kariera rozpoczęła się w Turcji.
Historia tulipana w Europie
Tulipany w naturalnych warunkach rosną w Europie Południowej, północnej Afryce, Azji - od Turcji, przez Iran, góry Pamir i Hindukusz, stepy Kazachstanu, po północno-wschodnie Chiny i Japonię. Ich piękno tak urzekło władców Imperium Osmańskiego, że sprowadzili je do swych ogrodów. Tulipany uchodziły za symbol elegancji, a brak zapachu wynagradzała ich niezwykła uroda. Cieszyli się nią jedynie najmożniejsi, którzy pilnie strzegli uprawy tulipanów w swoich włościach.
Nazwa tulipan pochodzi od tureckiego słowa tülbent - oznacza ono tkaninę, z której zwijano turbany, nadając im kształt właśnie tulipana. Czerwony tulipan to po turecku laleh - słowo to zapisuje się podobnie jak imię boga - Allah. Turcy wierzyli, że ów kwiat ma boską siłę. Jego motyw często pojawia się w ceramice oraz w licznych freskach zdobiących meczety. Także i dziś tulipany są w Turcji bardzo popularne, uważane nawet za symbol narodowy; kwitnący tulipan znalazł się w oficjalnym logo tego kraju.
W połowie XVI wieku tulipany trafiły do Europy. Przywiózł je tutaj austriacki ambasador z Turcji. Ich uprawą zajął się holenderski botanik Carolus Clusius i to jemu świat zawdzięcza pierwszą odmianę, która dobrze znosi klimat chłodniejszy od tego, jaki panuje w krajach arabskich. Tulipany, wciąż kojarzone z luksusem, stawały się coraz bardziej popularne i pożądane. Sprawiła to ich uroda, ale zapewne także fakt, że łatwo je krzyżować i stosunkowo szybko uzyskiwać nowe, niezwykłe kwiaty o rozmaitych barwach i kształtach.
Holandia to małe, niespełna 16-milionowe państwo. Aż trudno uwierzyć, że co roku produkuje 1,2 miliarda (!) cebulek tulipanów - można by nimi obdarować co piątego człowieka na Ziemi. |
W latach 1636-37 Holandię ogarnęło tulipanowe szaleństwo: tulpenwoede czyli tulipomania, choroba, która wręcz zachwiała gospodarką tego kraju. W mgnieniu oka handel tulipanami stał się pewnym sposobem na szybki zarobek. Ludzie ogarnięci tulipomanią rezygnowali z dotychczasowego zajęcia, sprzedawali domy i kosztowności na zakup cebul. Ceny szybko rosły, aż osiągnęły niebotyczny poziom - za jedną cebulkę można było kupić… dom nad kanałem w Amsterdamie! Skąd ten botaniczny szał? Do dziś nie do końca wiadomo.
Tulipanowa choroba skończyła się równie nagle, jak się zaczęła. Odmiana Semper Augustus uzyskała rekordową cenę 6 tysięcy florenów za cebulkę, aby kilka dni później spaść do wartości 5 florenów! W niespełna dwa miesiące tysiące holenderskich handlowców zbankrutowało… Podobna historia nie powtórzyła się już nigdy, ale tulipany niezmiennie wzbudzają podziw. Dziś jednak są tanie - każdego stać na kupno wymarzonej odmiany.
Pięć milionów tulipanów
Takie morze tulipanów znajdziemy tylko w Keukenhof. To największy na świecie ogród kwiatowy, położony na obszarze ok. 32 hektarów pod Lisse w Holandii. Główną jego atrakcją są rośliny cebulowe - tulipany, hiacynty, krokusy, narcyzy i lilie. Można je oglądać zaledwie przez dwa miesiące, od końca marca do połowy maja. Co roku trzydziestu ogrodników wysadza ręcznie 7 milionów cebulek, w tym około 5 milionów tulipanów.
Kompozycja, układ rabat, kolorów i odmian jest za każdym razem inna. W ubiegłym roku jej temat przewodni brzmiał: "Polska - sercem Europy". Jedną z atrakcji ogrodu był ułożony z kwitnących na rabacie kwiatów portret o wymiarach 12 x 20 m, przedstawiający Fryderyka Chopina. Do utworzenia obrazu wykorzystano 50 tysięcy cebulek tulipanów.
Cięte tulipany w prostej lub oryginalnej aranżacji to piękna ozdoba każdego stołu. |
Jak dbać o tulipany w domu?
Tulipany można uprawiać w domu. By zakwitły w doniczce, trzeba w niej jesienią posadzić kilka specjalnie do tego celu przygotowanych cebul (kupujemy je w sklepie ogrodniczym). Przez 6-10 tygodni trzymamy doniczkę z cebulami w ciemnym miejscu o temperaturze 4°C. W tym czasie pokażą się liście; gdy będą miały 3-5 cm długości, przenosimy doniczkę w miejsce o temperaturze 10°C i ustawiamy w półcieniu. Gdy pojawią się pąki kwiatowe, zwiększamy ilość światła. Gdy zaś widać już kolor kwiatów, zwiększamy temperaturę do 18°C i utrzymujemy ją przez cały okres kwitnienia.
Pamiętajmy - tulipany w cieple będą kwitły znacznie krócej. Także jeśli stoją w wazonie. Wówczas przytnijmy im końcówki łodyg i codziennie zmieniajmy wodę, pamiętając, by była chłodna.