Elegancki, wytrzymały zamiokulkas to idealny gatunek do biur oraz dla osób zapracowanych i rozpoczynających swoją przygodę z roślinami doniczkowymi w domu, ale pragnących cieszyć się zielenią. Bywa często nazywany „żelazną rośliną”, ponieważ jest wyjątkowo łatwy w pielęgnacji i wybacza, jeśli przez dłuższy czas nie będzie podlewany.

Oryginalnie wyglądający zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas zamiifolia), należący do rodziny obrazkowatych, na naturalnych stanowiskach można spotkać we wschodniej i południowo wschodniej Afryce, m.in. na Zanzibarze i w Tanzanii. Porasta tam miejsca kamieniste i rośnie w cieniu innych roślin, gdzie podłoże jest mocno przesuszone. Zaliczany jest do grupy tzw. sukulentów - roślin, które potrafią gromadzić zapasy wody i wykorzystywać je wtedy, gdy nie mogą pobrać jej z podłoża.

W jaki sposób zamiokulkas gromadzi wodę? Przede wszystkim wytwarza bulwiaste kłącze, które służy jako zbiornik na wodę i składniki odżywcze dla całej rośliny. Ma też grube, mięsiste łodygi, na których osadzone są grube, sztywne i pokryte woskiem liście; to pozwala roślinie zatrzymywać wodę nawet w nadziemnych częściach. 

Ozdobą tej pięknej, oryginalnie wyglądającej rośliny są głównie ciemnozielone, gładkie, eliptyczne liście, osadzone na pędach osiągających zwykle około 1 metra długości (w sprzyjających warunkach nawet do 1,5 m długości). Pędy są grubsze przy podstawie rośliny. Uprawiane w naszych domach zamiokulkasy potrafią zakwitnąć, choć zdarza się to dość rzadko. Tworzą wówczas u nasady liści kwiatostany w kształcie, kolby, o kremowobiałej barwie i ukryte w zielonej lub brązowej osłonce.

fot. Flower Council Holland

Co lubi zamiokulkas?

Uprawa zamiokulkasa nie jest skomplikowana, ale warto już na samym początku zapewnić roślinie jak najlepsze warunki, aby móc cieszyć się jej urodą przez długi czas i zapewnić jej zdrowie.

Podłoże

Zamiokulkas najlepiej uprawiać w przepuszczalnym, próchnicznym i żyznym podłożu o obojętnym lub lekko kwaśnym odczynie (pH 5,5-6,5). Zanim jednak wsypiemy podłoże do doniczki (z otworem drenażowym), na jej dnie należy umieścić warstwę keramzytu lub żwiru, aby umożliwić odpływ nadmiernej ilości wody.

Stanowisko

Zamiokulkas nie lubi przeciągów i zimna. Należy o tym pamiętać podczas uprawy, a także kupując roślinę; jeśli dokonujemy zakupu zimą lub wczesną wiosną, w czasie transportu najlepiej ją owinąć w papier lub osłonić kartonem, aby nie przemarzła - zamiokulkas ginie w temperaturze niższej niż 5˚C!

Najlepszym miejscem do uprawy zamiokulkasa jest półcień, ale może też rosnąć w głębokim cieniu. Jeśli jednak zauważymy, że na okazie stojącym w cieniu liście zaczną tracić barwę, a cały pęd zaczyna wyciągać się w stronę światła, oznacza to, że roślina stoi w zbyt głębokim cieniu. Latem zamiokulkas może stać przy północnym oknie w pomieszczeniu, w którym panuje ok. 22˚C-25˚C, ale zimą należy go odsunąć w głąb mieszkania, aby miał zapewnioną stałą temperaturę, minimum 16˚C -18˚C (liście nie mogą dotykać zimnej szyby).

fot. Flower Council Holland

Jak uprawiać zamiokulkas?

Uprawiając zamiokulkas należy pamiętać o najważniejszej sprawie - ten gatunek można zabić nadmiernym podlewaniem! Dlatego podlewamy roślinę rzadko, nie częściej niż raz w tygodniu - zamiokulkas najlepiej rośnie, gdy ziemia w doniczce jest umiarkowanie wilgotna. Wodę (odstałą, w temperaturze pokojowej) wlewamy bezpośrednio do doniczki, nie mocząc przy tym liści. W czasie dłuższej nieobecności w biurze lub w czasie urlopu nie trzeba wstawiać rośliny do naczynia z wodą (na zapas).

Zamiokulkas wytrzyma nawet, jeśli nie będziemy go podlewać przez miesiąc. Nie jest też wymagający jeśli chodzi o składniki pokarmowe. W czasie sezonu wegetacyjnego (w okresie od marca do września) można go nawozić raz w miesiącu wieloskładnikowym preparatem do roślin doniczkowych ozdobnych z liści. Warto wiedzieć, że ta roślina woli jałowe podłoże, dlatego lepiej stosować mniejsze dawki nawozów przy jej uprawie, niż zbyt duże.

fot. Flower Council Holland

W dobrych warunkach zamiokulkas będzie wypuszczał nawet 7 liści rocznie, dlatego będzie się zarówno rozrastać jego część nadziemna, jak i podziemna. Młode okazy przesadzamy co roku, a starsze wymagać będą zmiany doniczki na większą co 2-3 lata. Najlepiej przesadzać rośliny wczesną wiosną (marzec-kwiecień). Należy wówczas delikatnie wyjąć zamiokulkas z doniczki, rozdzielić ostrożnie kłącze i korzenie, po czym posadzić otrzymane sadzonki w nowych, o rozmiar większych doniczkach na takiej samej głębokości, na jakiej roślina rosła wcześniej. Jest to najlepszy i najłatwiejszy sposób rozmnażania zamiokulkasa. Chcąc uzyskać nowe okazy można też pobrać sadzonki liściowe (wiosną lub wczesnym latem) - ucinając liść znajdujący się w środkowej części pędu, zanurzając jego końcówkę w ukorzeniaczu i władając go do doniczki wypełnionej mieszanką torfu i piasku (1:1). Uwaga! Wszystkie części zamiokulkasa są lekko trujące; należy więc uważać w czasie przesadzania roślin i nie dopuścić do kontaktu skóry i oczu z sokiem rośliny (najlepiej używać rękawiczek ochronnych).

Problemy z zamiokulkasem

Na liściach rosnących w zbyt jasnym pomieszczeniu i narażonych na bezpośrednie promieniowanie słoneczne zamiokulkasów mogą pojawić się ciemne plamy (na skutek poparzenia słonecznego). Wówczas roślinę trzeba przestawić w bardziej zacienione miejsce. Zbyt obficie podlewane okazy mogą gnić. Przelany zamiokulkas najlepiej przesadzić do nowej doniczki ze świeżą ziemią i przez jakiś czas go podlewać bardzo oszczędnie.

Przesuszone okazy będą traciły liście pozostawiając tylko fragment pędu. Wówczas należy zwiększyć częstotliwość podlewania rośliny. Przyczyną zamierania zamiokulkasa bywają również choroby - fytoftoroza (objawia się pojawianiem się wodnistych, jasnych plamek na podstawie pędów rośliny). Jej przyczyną może być zbyt niska temperatura panująca w pomieszczeniu i zbyt obfite podlewanie; zmieniając więc warunki i sposób pielęgnacji rośliny można ją uratować. Jeśli jednak z zamiokulkasa zacznie się wydobywać nieprzyjemny, rybi zapach (jest to objaw zgnilizny), wówczas takiej rośliny należy się pozbyć, gdyż nie da się jej już uratować.

fot. Scheurich

Zamiokulkas jest wyjątkowo rzadko atakowany przez szkodniki (na częściach podziemnych mogą pojawić się nicienie). Może się to zdarzyć w skutek niewłaściwej pielęgnacji rośliny. Wówczas należy zastosować odpowiedni preparat do zwalczania nicieni (np. wyciąg z czosnku).

Autor
Żelazny zamiokulkas - uprawa, pielęgnacja, wymagania i szkodniki
Małgorzata Wójcik
Architekt krajobrazu, redaktorka, autorka tekstów i zdjęć oraz projektantka ogrodów. Ukończyła Wydział Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu w SGGW w Warszawie....