Wyjaśniamy, jak i kiedy kosić trawę. Odpowiednia pielęgnacja trawnika to nie tylko kwestia estetyki, lecz także jego zdrowego rozwoju. Wybór czasu na koszenie trawy ma kluczowe znaczenie dla jej kondycji. Choć pora dnia jest istotnym czynnikiem, to warto wziąć pod uwagę także pogodę czy częstotliwość takich prac. Oto kilka wskazówek!
Idealnie przystrzyżony trawnik to niejako symbol zadbanego otoczenia domu i powód do dumy. Regularność odgrywa tu dużą rolę, ale nie można ograniczyć się tylko do niej. Koszenie trawy w złym czasie i przy niewłaściwych warunkach atmosferycznych niekiedy kończy się przykrymi niespodziankami, i to w krótszej bądź dłuższej perspektywie.
O jakiej porze dnia kosić trawę?
Najlepszą porą dnia na koszenie trawy jest poranek (mniej więcej do godziny 11) lub późne popołudnie (16-18). W tych godzinach temperatura jest zazwyczaj niższa, co ma duże znaczenie zwłaszcza w okresie upałów. Dzięki temu trawa nie jest narażona na swoisty „stres” związany z mocnym słońcem. Mogłoby to prowadzić do przesuszenia trawnika - groźnego dla jego kondycji.
Po koszeniu dobrze jest podlać trawę. Jednocześnie należy unikać bardzo wczesnych godzin porannych oraz wieczoru. Powód? Na trawie może być więcej wilgoci. Wtedy zaś łatwiej o uszkodzenia tak samego trawnika, jak i ostrza kosiarki.
Jaka pogoda jest najlepsza do koszenia trawnika?
Podstawowa zasada: nie kosimy trawy w dni wilgotne i deszczowe. Tu działają zbliżone zasady jak w przypadku wczesnego poranka i wieczora, tyle że potencjalne szkody bywają jeszcze większe. Koszenie mokrej trawy może prowadzić do nierównomiernego cięcia, a źdźbła często zbijają się wtedy w kępki i zatykają kosiarkę. Ponadto mokra trawa jest bardziej podatna na choroby grzybowe. Idealne są zatem dni słoneczne i deszczowe (kiedy trawa jest sucha!), ale też nie upalne.
Bardzo wysokie temperatury idą w parze z tym, że trawa potrzebuje więcej wody oraz wolniej się regeneruje. Inna sprawa, że wędrówki z kosiarką w czasie upału do najprzyjemniejszych nie należy.
Jak często kosić trawnik?
Częstotliwość koszenia trawnika zależy od tempa wzrostu trawy. Na to zaś wpływ mają różne czynniki: pora roku, poziom nawodnienia czy gatunek trawy. Przeważnie trawa rozwija się najbujniej wiosną oraz późnym latem. Dlatego w tych porach roku warto kosić trawnik raz na tydzień. Wczesnym i zaawansowanym latem - zwłaszcza podczas najgorętszych dni, kiedy trawa rośnie wolniej - zwykle wystarczy robić to co dwa tygodnie. O podobnej częstotliwości koszenia pamiętajmy także jesienią.
Inna ważna zasada? Lepiej kosić trawnik często i mało niż rzadko, ale bardzo dużo. Innymi słowy, starajmy się usuwać maksymalnie jedną trzecią długości źdźbeł. Jeżeli planujemy np. skrócić trawnik o połowę, zróbmy to w dwóch krokach i w odstępie czasowym kilku dni. Jednorazowe ścięcie trawy o połowę prowadzi do jej dużego uszkodzenia.
Pierwsze i ostatnie koszenie trawy - kiedy zaplanować?
Najczęściej pierwsze koszenie trawy przeprowadza się na przełomie marca i kwietnia. Natomiast ostatnie koszenie trawy przed zimą wykonujemy mniej więcej w połowie października. Nie są to jednak żelazne reguły, ponieważ wszystko zależy od regionu, warunków pogodowych czy kondycji trawy.
Pierwsze wiosenne koszenie trawnika wskazane jest wtedy, gdy:
- temperatura gleby osiągnie około 7-10°C - w tych warunkach trawa zaczyna intensywnie rosnąć;
- trawnik jest suchy i nie ma już przymrozków (koszenie mokrej lub zmarzniętej trawy może uszkodzić źdźbła i narazić trawnik na choroby);
- trawa osiąga wysokość około 8-10 cm;
- pierwsze koszenie powinno być delikatne, z usunięciem jedynie wierzchołków źdźbeł, co stymuluje trawę do dalszego, zdrowego wzrostu.
Ostatnie koszenie trawnika jesienią warto wykonać, gdy:
- temperatura powietrza spada poniżej 5-7°C, ale nie ma jeszcze przymrozków;
- trawnik jest suchy, a pogoda - słoneczna.
Po ostatnim w danym roku koszeniu trawa powinna mieć wysokość ok. 5 cm. Zbyt niska może być bardziej podatna na przymrozki, a w zbyt wysokiej łatwiej rozwijają się pleśń oraz inne choroby, którym sprzyjają wilgotne warunki zimowe.
Koszenie trawy w praktyce - pozostałe wskazówki
Najpierw kosimy, potem podlewamy! Koszenie mokrej trawy jest z wielu powodów niekorzystne (o czym wyżej). Kosimy tylko dobrze naostrzonymi ostrzami. Inaczej źdźbła nie są ścinane, lecz rozrywane. Oznacza to z jednej strony niepożądane uszkodzenia, z drugiej - nieestetyczny wygląd trawnika (z białymi końcówkami źdźbeł trawy). Warto pilnować, by trawa nigdy nie mierzyła więcej niż 8-10 cm. Skoszenie za wysokiej i przekwitłej może zamienić trawnik w nieprzyjemne rżysko.
