Meble tracą surową kanciastość i przestaje rządzić pozbawiona charakteru biel. Władzę przejmują obłe kształty, a w kolorystyce - koalicja pasteli, musztardowych żółci, kobaltowych błękitów i (uwaga!) czerni. Cel tych zmiany jest jasny - wnętrza mają stać się przytulnymi i klimatycznymi oazami relaksu.
Takie wnioski nasuwają się po obejrzeniu wrześniowej edycji Maison & Objet w Paryżu - targów mebli i dodatków do wnętrz, na których prezentują się firmy od lat wytyczające trendy we współczesnym designie, m.in. HK Living, Woood czy Zuiver. A co proponują na tegoroczny sezon jesienno-zimowy?
Materiały
Nieustannie mocną pozycję ma drewno w nieco rustykalnym wydaniu, z wyraźnym rysunkiem słojów, sękami i skazami. Ciepłe i naturalne. Nadal łączy się je z metalem, ale teraz pojawia się także w towarzystwie rattanowych plecionek. Z tej pary materiałów, której nie widywało się razem od dawnych czasów, znów robi się krzesła, fotele i stołki, a nawet, co jest zupełną nowością, szafki - rattanowa plecionka wkomponowana w płycinę drzwiczek wygląda bardzo dekoracyjnie i dodaje meblom lekkości.
Innym nowym towarzyszem drewna są ceramiczne płytki. Tak jak w latach 80. XX wieku wykłada się nimi blaty stołów i stolików. Świetnie się prezentują i są praktyczne! Wygląda, że we wnętrzach zadomowiły się na dobre hity poprzedniego sezonu - marmur na blatach stolików kawowych i pomocniczych, welur na tapicerowanych sofach, leżankach i fotelach, a także złote i miedziane metale, z których powstają lampy, ramy luster, wazony i inne dodatki.
Formy
Zaoblone, miękkie i łagodne. W kształcie koła, kuli czy jej wycinków. Swą kanciastość tracą nawet prostopadłościany, bo ich krawędzie wyraźnie się zaokrąglają. Takie formy, nawiązujące do wzornictwa lat 50. i 60. ubiegłego wieku, dominują wśród lamp czy dekoracyjnych dodatków, a przede wszystkim wśród najnowszych mebli. I dobrze!
Ukształtowane w ten sposób siedziska wręcz zapraszają, żeby się w nich zanurzyć i komfortowo wypocząć. Wygodzie użytkowników mają też służyć zaprezentowane na stoiskach targowych sofy modułowe, które można samodzielnie składać, tworząc mniej lub bardziej przepastny mebel, dopasowany do własnych potrzeb i upodobań, a także, oczywiście, do wielkości pomieszczenia.
Kolory
Równie przyjemna i sprzyjająca relaksowi jest lansowana obecnie kolorystyka wnętrza. Pojawia się w niej czerń, ale nie skontrastowana z bielą, co jeszcze niedawno było normą, tylko w zestawieniu z pastelami, musztardową żółcią, beżem, przybrudzonymi odcieniami rudych brązów czy bordowych czerwieni i akcentami kobaltowego błękitu.
Złożona z nich paleta nie jest ani jaskrawa, ani mdła. Po prostu, miła dla oka i kreująca pełen domowego ciepła klimat, który wydaje się wręcz stworzony do rodzinnych czy towarzyskich spotkań w długie, jesienne i zimowe wieczory. Warto dodać, że aranżacja, utrzymana w tych barwach, nabiera jeszcze więcej przytulności, jeśli zostanie oświetlona nastrojowym światłem, emitowanym przez najmodniejsze, złote lub miedziane lampy.
Wzory
W ornamentyce też prawdziwa sensacja - abdykują realistyczne rośliny w rozmiarze XXL! Nie znikają zupełnie, ale te, które pozostają, maleją i mocno się upraszczają, dzięki czemu bardziej pasują do królujących obecnie motywów geometrycznych. Są to pasy, trójkąty, romby czy inne figury, z których układa się efektowne, niemal malarskie kompozycje. Chociaż te wzory są nowe, wydają się jednak znajome - podobne widywało się bowiem już przed sześcioma dekadami. Kolejny powrót do dwudziestowiecznego wzornictwa? Tak. Przecież dobry design się nie starzeje.
Prezentowane na targach Maison & Objet meble i dodatki są już dostępne w Polsce! Można je kupić w dutchhouse.pl