Cztery dni inspirujących spotkań, godziny interesujących rozmów, setki odwiedzonych stoisk i tysiące zrobionych kroków! Za nami biznesowe targi wnętrz Warsaw Home&Contract. Poznajcie naszą relację, dowiedzcie się, które firmy najlepiej poradziły sobie z prezentacją swoich produktów, co zrobiło na nas największe wrażenie, a co było kompletną stratą czasu.
Pięć hal i cztery strefy tematyczne - jak poruszać się po targach?
Jesienna VI edycja Warsaw Home&Contract to wydarzenie doskonale znane w branży. Jest to najważniejsza impreza branży wyposażenia wnętrz i designu, dlatego od lat przyciąga najważniejszych projektantów, architektów, deweloperów, właścicieli hoteli, restauracji i innych przestrzeni publicznych. Tegoroczne wydarzenie odbyło się w dniach 19-22 października w podwarszawskim centrum konferencyjnym PTAK Expo.
Targi obejmowały 4 strefy tematyczne rozmieszczone w pięciu halach targowych:
- Hala B: Bathroom&Build,
- Hala C: Light&Textile,
- Hala D: Kitchen,
- Hala E: Furniture,
- Hala F: Furniture,
Całą listę wystawców oraz plany hal targowych znajdziecie pod artykułem w naszej galerii.
Nasza opinia: Dużą zaletą targów było ich dobre oznaczenie. Już przy wjeździe na bezpłatny parking czekali pracownicy kierujący ruchem i pomagający zagubionym turystom poruszać się po molochu. Przy wejściu bardzo miła obsługa dokonała rejestracji, która przebiegła szybko i bezproblemowo. Dostępne były również wydrukowane mapki, które zdecydowanie ułatwiały logistykę. Do dyspozycji gości były również szatnie, choć polecamy kurtki zabierać ze sobą. Nie wszystkie hale były ze sobą połączone namiotem, co zmuszało odwiedzających do wyjścia na zewnątrz.
Jeśli chodzi natomiast o poszczególne strefy tematyczne - zdecydowanie najwięcej czasu spędziliśmy w strefie Furniture! To właśnie w hali E i F czuć było ducha dobrego designu. Liczne spotkania, fantastyczna atmosfera, ciekawe rozwiązania i uśmiechnięci wystawcy - można było poczuć się jak w domu!
Najsłabszym ogniwem niestety była hala B. Mimo zachęcającej nazwy strefy Bathroom, na próżno szukać było wielu stoisk z aranżacjami łazienkowymi. Spodziewaliśmy się wielu oryginalnych płytek łazienkowych oraz wspaniałej armatury. Zastaliśmy jednak sporo całkowicie pustych stoisk oraz niezbyt przemyślaną mieszankę różności zaczynając od kominków, przez fotele do masażu, na deskach tarasowych kończąc.
Niestety widać było również powtarzalność oferty wystawców. Zewsząd atakowały nas stoiska z lamelami ściennymi. Miłym zaskoczeniem była natomiast coraz szersza oferta wystawców sztuki. Wśród produktów dominowały także obłe kształty mebli, kolory ziemi, bogata oferta tapet i tekstyliów, a także wygodne sofy, które do woli można było testować (spróbujcie usiąść na sofie Lazy od IWC Home!).
Światowej klasy architekci na Warsaw Home!
Targom co roku towarzyszą wydarzenia dodatkowe urozmaicające czas spędzony w halach targowych. Który pasjonat designu nie kojarzy wstążkowego krzesła albo lamp-wiśni? Projekty Niki Zupanc podbiły serca miłośników aranżacji wnętrz i architektury. Zachwycają oryginalnością, kobiecością i ponadczasowym sznytem. Dlatego właśnie zarówno projektantki, jak i jej prac, nie mogło zabraknąć na największych w Polsce i Europie biznesowych targach wnętrz Warsaw Home&Contract.
Kolejnym gościem specjalnym zaproszonym przez organizatorów był Kamil Rashid - jeden z najbardziej wyjątkowych głosów w dzisiejszym designie. Z ponad 4000 projektami w produkcji, ponad 300 nagrodami i pracą dla klientów z ponad 40 krajów, Egipcjanin jest jednym z najbardziej cenionych twórców swojego pokolenia. Projektant odwiedził Warsaw Home&Contract 20 października. Do Polski przyjechał prosto z Nowego Jorku, by podzielić się prelekcją na temat designu. Był również do dyspozycji mediów i odwiedzających - wziął bowiem udział w dedykowanym panelu Q&A.
Podczas targów Warsaw Home&Contract swoje kompetencje mogli rozwijać także architekci i projektanci wnętrz biorąc udział w wydarzeniu towarzyszącym ARCHIday. Podczas warsztatów specjaliści mogli szlifować swoje umiejętności z oprogramowania ucząc się modelowania, pracy i korzystania z narzędzi w Sketchup'ie oraz Archicadzie, a także tworzenia fotorealistycznych wizualizacji wnętrz.
Na odwiedzających czekały również inspirujące spotkania. Przy stoisku Gala Collezione czytelnicy Czasu na Wnętrze mieli okazję odwiedzić kącik czytelniczy, a także spotkać się osobiście z redaktor naczelną miesięcznika - Anną Grużewską.
Z kolei przy stanowisku Bizzarto dziennikarze poznali nową kolekcję mebli powstałą przy współpracy marki z renomowaną pracownią Grynasz Studio. Poznaliśmy także nową markę dla młodzieży BAZA, która na swoim stoisku zaprezentowała między innymi modułowe produkty Match projektu Grynasz Studio oraz Point Doroty Terleckiej i Ivony Haurash z Biura Kreacji.
Te ekspozycje warto odwiedzić! Nasze must see!
Ciekawym punktem na mapie tegorocznych targów Warsaw Home z pewnością była charytatywna ekspozycja „Recycling Art RM58” - inicjatywa artystyczna MAG Modern Art Gallery mająca na celu przemianę 7 słynnych foteli RM58 przez 7 artystów: Magdalenę Głodek, Magdalenę Lenartowicz, Maję Aleksandrę Gackowską, Agnes Maj, Szymona Hołubowskiego, Łukasza Kosińskego i Tymoteusza „Tymsky’ego” Kokczyńskiego.
Każdy z artystów, zainspirowany dziełem Modzelewskiego, nadał fotelowi wyjątkowy charakter, pokrywając go farbą w swoim unikalnym stylu. W świecie przesytu i nadmiaru rzeczy artyści sięgają coraz częściej do przedmiotów już powstałych, aby tchnąć w nie nowe życie i pokazać je w zupełnie nowej, artystycznej odsłonie.
Finałem całego projektu będzie listopadowa aukcja charytatywna, a zebrane środki zasilą konto warszawskiego Domu Ronalda McDonalda, który bezpłatnie pomaga rodzinom z całej Polski, przyjeżdżającym z dzieckiem do Szpitala Pediatrycznego UCK WUM.
Jednym z najciekawszych i najbardziej dopracowanych stoisk, jakie udało nam się odwiedzić była ekspozycja marki z tapetami Wall art (hala C). Cała wystawa utrzymana w kolorystyce różu zainspirowana była jednym ze wzorów autorskiej tapety Prosecco. Wystawcy zadbali o detale takie jak stroje przedstawicielek ubranych w kimona ze wzorem z bestsellerowej tapety, gościom serwowano bąbelkowe trunki, a ekspozycję podzielono na strefę rozmów i odpoczynku, gdzie poznać można było bliżej ofertę marki, jak również strefę Insta, gdzie czekała na odwiedzających wanna wypełniona różowymi kulkami służąca jako idealne tło do zdjęć.
W hali F odwiedziliśmy także renomowaną markę materacy Duxiana. Posłuchaliśmy ciekawej prezentacji na temat produkcji poszczególnych komponentów, jak również osobiście przetestowaliśmy jakość przedstawianych produktów. Pozytywnym zaskoczeniem okazały się poduszki wypełnione...sprężynami! Choć takie rozwiązanie wydawać by się mogło antonimem wygody, szybko przekonaliśmy się, że to produkt wart swojej ceny!
Ciekawą ofertę targową zaprezentowała polska marka z Katowic - dekorami (hala C). Wyróżniona przez plebiscyt must have marka w swojej ofercie posiada bogatą kolekcję wzorów artystycznych tapet projektowanych od A do Z przez polskich designerów. Oprócz ciekawych, nietuzinkowych wzorów, wrażenie zrobiła na nas całkowita możliwość personalizacji tapet. Wzory można dowolnie przesuwać, zmieniać ich kolorystykę, dodawać chociażby napisy, a także wybierać dowolny podkład. Ciężko nam było przejść obojętnie obok tapet jedwabnych! Trwały, a jednocześnie ultra przyjemny produkt zachęcał do głaskania!
Gdzie zatrzymaliśmy się na dłużej? Odwiedziliśmy stoisko polskiej marki NG DESIGN - zachwyciły nas obłe kształty, organiczne formy, przepięknie wykończone stoły, a także stolik kawowy z trawertynu. Dużo czasu zajęło nam również stoisko mosiężnych uchwytów PAP DECO. Te produkty to prawdziwe dzieła sztuki. W dodatku w stu procentach wykonywane ręcznie. Warto poświęcić chwilę dłużej na podziwianie pracy artystów.
Naszą uwagę przykuła również ekspozycja młodej marki Górna Półka. Ich kredensy z ryflowanym szkłem podbiły nasze serca! Do odwiedzenia już z daleka zachęcało również stoisko polskiej artystki Kasi Liszki. W jej obrazy można wpatrywać się w nieskończoność.
Hala E powitała nas ekspozycja polskiej marki LOFTLIGHT, docenionej tegorocznym Oskarem Projektowania, czyli prestiżową nagrodą Red Dot. Właściciel marki i zarazem główny projektant, Cezary Zadrożny został wyróżniony przez ekspertów z branży za projekt lampy ConTeak wykonanej z betonu i drewna tekowego.
W hali D poświęconej aranżacjom kuchennym stoisko na światowym poziomie pokazała marka designerskich okapów Ciarko. Zresztą...zobaczcie sami!
Czy warto odwiedzić targi Warsaw Home?
Choć tegoroczne targi już za nami, z pewnością wielu z Was zadaje sobie pytanie, czy warto odwiedzić kolejne edycje. Choć na takie zagadnienia trudno odpowiedzieć jednoznacznie, ponieważ każdy odbiorca ma inne oczekiwania i preferencje, niewątpliwie jest to cenne doświadczenie przede wszystkim dla osób z branży - architektów, projektantów, deweloperów, producentów, jak również źródło inspiracji dla prywatnych konsumentów urządzających swoje domy i mieszkania.