Weekendowe mieszkanie bizneswoman w pobliżu warszawskich Łazienek
Powiedzieć, że warszawskie Łazienki są najpiękniejszym parkiem stolicy, to jak nic nie powiedzieć. To położone w samym centrum miasta historyczne założenie architektoniczne łączy w sobie tradycję, naturę i kulturę. Nic zatem dziwnego, że powstające nieopodal apartamentowce są rzadką gratką dla spragnionych spokoju, ale też wyjątkowych widoków i nuty sentymentalizmu mieszkańców.
Właścicielka prezentowanego przez nas mieszkania położonego w sąsiedztwie Łazienek na co dzień mieszka pod Warszawą. Ta energiczna bizneswoman potrzebowała jednak miejsca, w którym mogłaby wygodnie spędzać czas podczas weekendowych wypadów do stolicy na spotkania z przyjaciółmi i kulturą. Stąd wybór śródmiejskiej lokalizacji, która zapewnia łatwy dostęp do teatrów, galerii i restauracji.
"Pokazała architektce pięć zdjęć inspiracyjnych, a następnie nie ingerowała w proces projektowy" - tak powstało wnętrze skrojone na miarę!
Projektu realizacji podjęła się Aleksandra Sobiesak, założycielka Kapa Studio. Miała przyjemność pracować z inwestorką już kolejny raz i ponownie została obdarzona pełnym zaufaniem. Przed przystąpieniem do pracy właścicielka pokazała architektce pięć zdjęć inspiracyjnych, a następnie nie ingerowała w proces projektowy, spokojnie czekając na efekt działań zarówno studia projektowego, jak i ekipy remontowej. Choć mieszkanie było nowe, architektka zmieniła nieco jego układ funkcjonalny, tak aby idealnie dopasować je do potrzeb właścicielki.
Mocną podstawą całości uczyniła parkiet z olejowanej jodły francuskiej. Całość urządzono w stylu ponadczasowej klasyki, by było eleganckie, ale jednak niezbyt formalne. Zarówno dla właścicielki jak i dla architektki najważniejsze było, by wnętrze skutecznie opierało się próbie czasu, stąd wybór takich materiałów jak drewno i kamień.
Wnętrze urządzono w bardzo przemyślany sposób - grając kolorami, fakturami, materiałami. Na pewno na spotęgowane wrażenie stonowanego luksusu wpływa świetlistość wnętrza. Stało się tak dzięki przeszkleniu drzwi prowadzących do gabinetu (w razie potrzeby można je zamknąć, a dodatkowo jeszcze odgrodzić kotarą) oraz zamontowaniu odbijających światło luster. W całym mieszkaniu zastosowano trójfazowe sztukaterie.
Bardzo widoczny jest szacunek do detalu. Każdy drobiazg został zaprojektowany i dopieszczony. Dzięki temu wszystko jest jak kreacja businesswoman, która wyszła spod ręki najlepszego krawca. Idealnie skrojona na miarę, dopracowana, ale w żadnym wypadku nie ostentacyjna. Kto wie, ten wie. Kto bywa w apartamencie przy warszawskich Łazienkach, również to czuje.