Cztery sypialnie, dwie łazienki, przestronny salon - to było niewątpliwie duże wyzwanie dla architektów. Dom został od początku przeznaczony do wynajęcia, więc musiał spełniać konkretne funkcje, żeby goście czuli się w nim komfortowo.

W ogrodzie znalazł się podłużny basen oraz altana, w której można spędzać wieczory z kieliszkiem wina w ręku. Oświetlona, przytulna, z kominkiem, zaprasza, by rozstawić leżaki i skorzystać z uroków basenu.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by usiąść również na tarasie przed domem. W ten sposób nikt nikomu nie wchodzi na głowę. Każdy z gości ma zapewnioną odrobinę prywatności.

Dom otwarty na ogród

Dzięki wysuniętemu dachowi z czterech stron rezydencji i wielkim oknom, dom robi duże wrażenie. I to odczucie pozostaje z nami jeszcze po wyjeździe. Rezydencja sprawia wrażenie jakby nie istniała żadna granica między nią a ogrodem w pełni znaczenia tego słowa. Zdaje się całkowicie otwarta na otoczenie, tak jakby drzwi były zupełnie niepotrzebne.

Dom ma dwa poziomy, z których rozciąga się panorama na Pacyfik. W ciepłym i wilgotnym klimacie rosną palmy, dodając ogrodowi egzotyczny charakter. Wspomniany wysunięty dach daje schronienie przed słońcem. Dwa kroki dzielą przestrzeń pod nim od podłużnego basenu.  

Ten efekt był zamierzony. W perspektywie widać ocean. Basen jest jak gdyby jego przedłużeniem. Poziomy układ rezydencji, podłużny basen i znów rozlewający się Pacyfik tworzą zgrabną, nieprzypadkową całość.

Konstrukcja z lokalnych materiałów

Zastosowano tu konstrukcję murowaną, z ceglanymi ścianami, drewnem i belkami. Na obydwu poziomach na sufitach przerwy między belkami wykończone są suszonymi liśćmi palmowymi. Dzięki temu rezydencja jest niepowtarzalna, co czyni ją charakterystyczną wśród domów na wybrzeżu. 

Jest do tego solidna oraz odporna na wilgoć i gorący klimat. A to za sprawą między innymi połączeniu tradycyjnych technik budowy z lokalnymi materiałami, na przykład wspomnianymi liśćmi palmy. 

W domu użyto jasnej palety barw uzupełnionej brązowymi akcentami stolarki. Rezydencja jest oszczędna w detale i ozdoby. Sprawia wrażenie ciepłej i słonecznej, a zieleń i brąz wzmacniają się nawzajem.

 

Autor
Rezydencja z widokiem na ocean. Ma wielkie okna na cztery strony świata!
Monika Utnik
Dziennikarka, wieloletnia redaktorka pism wnętrzarskich, absolwentka polonistyki i italianistyki Uniwersytetu Warszawskiego, autorka książek dla dzieci. Zadebiutowała...