Arcyciekawy dom położony jest w nadmorskim mieście Alibag niedaleko Bombaju słynącym z pięknych plaż. Obszar ten znany był kiedyś pod nazwą Ashtagare - "Osiem Wiosek". Wioska Chaul była jednym z najważniejszych i najbardziej aktywnych portów handlowych od I w. n.e. do czasów kolonialnych. W "Ośmiu Wioskach" mieszkali Hindusi, muzułmanie, portugalscy chrześcijanie, Żydzi i Parsowie.
Nazwa miasta to połączenie dwóch słów: "Ali" (imię osoby) i "Bag/Baag/Baug", czyli ogród. Więc Alibag/Alibaug można przetłumaczyć jako "Ogród Alego". Podobno żył tu kiedyś bogaty Izraelczyk o imieniu Ali/Eli, który wykopał w okolicy wiele studni (pozostały dwie). W swoich ogrodach miał kilka plantacji mango i kokosów. I właśnie wśród takich drzew stoi dom, który zaprojektowali architekci z indyjskiej pracowni Blurring Boundaries.
Dom biofiliczny - co to znaczy?
Dom został zbudowany zgodnie z teorią biofilii. W ostatnich latach słowo to jest odmieniane przez wszystkie przypadki. Biofilia stała się trendem w aranżacjach wnętrz i przestrzeni biurowych.
Termin biofilia jest połączeniem słowa "bio", oznaczającego życie, i greckiego słowa "philo", które oznacza "miłość". Zakłada on, że ludzie mają głęboko zakorzenioną miłość do natury, która jest intuicyjną i naturalną potrzebą zakodowaną w naszym DNA.
Jednym słowem, wnętrza powinny naśladować otoczenie, które sprawia, że czujemy się dobrze. Dlatego też architekci tego domu poprzez układ przestrzenny, materiały, oświetlenie i kolory starali się zbudować poczucie jedności z naturą. Połączyli pochodzące z recyklingu materiały oraz pasywne rozwiązania projektowania tak, żeby osiągnąć zrównoważony rozwój.
Dom o obłych kształtach
Projekt domu skoncentrował się na organicznych krzywiznach, które delikatnie obejmują pięć drzew mango. Każde pomieszczenie płynnie przechodzi do następnego wzdłuż subtelnie zakrzywionych ścian, tworząc w ten sposób jednolitą i nieprzerwaną przestrzeń.
Po wejściu zakrzywiony, stosunkowo wąski ceglany korytarz wiedzie do otwartej przestrzeni, którą stanowi skromnie urządzony salon oraz jadalnia połączona z otwartą kuchnią. Górne piętro zajmują sypialnie, pokój gościnny i dwie ciekawie zaaranżowane łazienki.
Całość spaja kojąca paleta kolorów - użyte materiały, takie jak cegła i kamień, sprawiły, że dom nabrał ziemistych odcieni.
Ściana, na której gra światło
Dach powstał z ferrocementu, który używany jest do konstruowania cienkich, twardych, mocnych powierzchni i konstrukcji o wielu kształtach (na marginesie powstał w latach czterdziestych XIX wieku we Francji i Holandii i jest prekursorem żelbetu). Dach został starannie wtopiony w konary drzew, które tworzą rozległy baldachim zapewniający naturalne zacienienie.
Architekci zastosowali pomysłowe wiązanie cegieł typu rat-trap (tak zwana "pułapka na szczury"). Jest to wyjątkowa technika murarska stosowana od wieków w tradycyjnych konstrukcjach murowanych. Wiązanie to polega na układaniu cegieł pod kątem z niewielką przerwą między nimi, tworząc niby "pułapkę". Takie rozwiązanie nie tylko zwiększa wydajność materiałową, ale także przyczynia się do izolacji konstrukcji ceglanej.
Niesamowite wrażenie sprawia ściana z przetworzonych szklanych butelek na parterze, która wprowadza dzienne światło. Tworząc grę światła i cienia, wzbogaca ziemistą paletę kolorów. Uzupełniające konstrukcję wbudowane meble stanowią przykład harmonijnego połączenia funkcjonalności i wzornictwa. Kontrastują z niebieskim sufitem - jedynym żywszym kolorem, choć i tak stosunkowo bladym.
Dom, który nie ma granic
Architektura domu znosi granicę między wnętrzem a tym, co na zewnątrz, skutecznie łącząc mieszkańców z ich naturalnym otoczeniem. Dom jest świadectwem zrównoważonego rozwoju. Zapewnia również ekologiczne miejsce do życia. Pokazuje, w jaki sposób pomysłowość architektów może dać początek przestrzeni, która nie tylko chroni dobrostan człowieka, ale i planetę.