Właściciele lubią kolor oraz styl retro. To wystarczyło, żeby projektantka Agnieszka Musiał-Chmielnik wiedziała, w jakim podążyć kierunku w urządzaniu mieszkania.

Barwny salon w stylu retro

W salonie odważnie postawiła na odcienie żółtego i pomarańczowego oraz kropli zieleni. Kolor i motyw tapety jednoznacznie nawiązują do lat 60. XX wieku, kiedy popularnością cieszyły się desenie geometryczne - duże, hipnotyzujące wzory imitujące ruch oraz śmiałe barwy. 

W salonie w stylu retro główną rolę odgrywa tapeta Casamance L’atelier w geometryczne figury: żółte, pomarańczowe, zielone w kilku ciepłych tonach i brązowe. Pod jej zielone elementy projektantka dobrała dywan. Lampa wisząca Heaven jest od Markslöjd. Żółta szafka inspirowana jest latami 60. XX wieku.

Żeby podkreślić elementy na tapecie, Agnieszka Musiał-Chmielnik zaprojektowała żółtą szafkę ścienną, inspirowaną podobnymi meblami z połowy ubiegłego wieku, ale zamiast drzwiczek wstawiła półokrągłe szybki, które czynią ją lżejszą. Zaproponowała też pomarańczowo-ceglaste krzesła z wcięciem w oparciu nawiązujące do tego samego okresu.

Salon jest konsekwentny. Każdy jego element ma swoje stylistyczne odzwierciedlenie: ceglany regał - w obiciu krzeseł, kanapa - w białych szafkach. Za białymi szczebelkami kryje się grzejnik. Wokół niego powstał regał z poziomymi i pionowymi zamykanymi szafkami.

Projektantka pomysłowo urządziła również kącik telewizyjny. Ściana z telewizorem jest dość efektowna. Ekran obudowała ceglastymi szafkami. Kolor zabudowy idealnie więc współgra z tapetą. W ten sposób powstał spójny, barwny salon retro, który został jakby wprost przeniesiony z minionych czasów, tyle że w trochę uwspółcześnionej wersji, z nowoczesnymi materiałami.

Pomarańczowe fotele są współczesną wariacją na temat kultowego krzesła Muszelka zaprojektowanego przez Teresę Kruszewską w 1956 roku. Ze względu na dużą popularność krzesło Muszelka produkowane było aż do pierwszej połowy lat 70. XX wieku w Słupskich Fabrykach Mebli. Muszelka na stałe weszła do historii polskiego designu.

Oryginalna mała łazienka

Podobnie urządzona została niewielka łazienka. O ile jednak kolor ceglasty jest myślą przewodnią salonu, o tyle podobny odcień w łazience znajdziemy tylko w wąskim pasie pod sufitem oraz na podłogowej mozaice. Resztę ścian łazienki wyłożono kwadratowymi niebieskimi płytkamiSą robione ręcznie i mają charakterystyczną połyskującą fakturę, która mieni się i naśladuje ruch wody.

Płytki ceramiczne w łazience są od hiszpańskiego producenta Equipe. Nawiązują one do tradycyjnych rzemieślniczych technik. Nierówności i subtelne niuanse kolorystyczne nadają im charakteru i autentycznego uroku.

Obłe kształty

Styl retro charakteryzowały również obłe kształty, których w tym wnętrzu nie mogło - rzecz jasna - zabraknąć. Obłe są meble (półokrągły kształt szafy w pokoju dziecięcym) i ich elementy - na przykład wspomniane szybki w szafce wiszącej nad kanapą. Świetnie wpisały się tu także okrągłe lampy i kinkiety w kształcie kul, które znajdują się w całym mieszkaniu, oraz drobne dekoracje. Taki zabieg był konieczny - obłości kontrastują z niektórymi kanciastymi formami.

Hol jest w tym samym kolorze, co zabudowa telewizora. Lampy-kule na suficie są marki Zangra, lustro - Table4U.

Minimalistyczna kuchnia z jasnofioletowym kolorem

Największym wyzwaniem była kuchnia. Odbiega ona trochę od reszty wnętrza, które utrzymano w stylistyce retro, co wymagało od Agnieszki dużego wyczucia i intuicji. Właściciele poprosili projektantkę, żeby pomieszczenie to urządzić inaczej, z naciskiem na czerń i biel.

Na frontach szafek górnych jest szkło flutes, czyli szkło ornamentowe bezbarwne. Sprawiło ono, że kuchnia nabrała lekkości. Podłoga w szachownicę też zrobiła swoje.
Brudny róż w zabudowie lodówki był jedynym kolorem, który został wprowadzony do tej biało-czarnej kuchni.

Kuchnia stała się więc minimalistyczna. Jedynym kolorem, jaki wprowadzono, był blady fiolet. W podobnym odcieniu, z kroplą jasnej lilii i beżu, utrzymano pokój dziewczynki. 

Pokój dziecka jest w odcieniach bladoróżowego i jasnej lilii. Tak jak w pozostałych pokojach lampy są w kształcie kul. Kinkiet jest polskiego producenta Aldex.
W mieszkaniu stół, krzesła oraz lampy mają obłe kształty. Nie mogło tego motywu zabraknąć również w pokoju dziecka - szafa jest zakończona półokrągłym frontem.

Projektantka Agnieszka Musiał-Chmielnik zachowała konsekwencję. Znalazła sposób i po prostu stylistycznie podzieliła mieszkanie na pół. Mimo tego odważnego i intrygującego rozwiązania wszystko ze sobą idealnie zagrało!

Autor
Intrygujące mieszkanie w stylu retro. Śmiałe kolory, wzory i obłe kształty
Monika Utnik
Dziennikarka, wieloletnia redaktorka pism wnętrzarskich, absolwentka polonistyki i italianistyki Uniwersytetu Warszawskiego, autorka książek dla dzieci. Zadebiutowała...