W realizacji tego mieszkania nie ma nic przypadkowego. Wszystko zostało dokładnie przemyślane, zaczynając od znalezienia lokalizacji, przez wybór pracowni projektowej, aż po dobór poduszek w salonie. Właściciel, młody uznany krakowski prawnik, jest osobą precyzyjną i wymagającą. Nic zatem dziwnego, że jego mieszkanie miało zostać zaprojektowane w punkt.
Wnętrza szyte na miarę
Nowoczesny apartamentowiec znajduje się w pewnej odległości od centrum Krakowa, przy trasie wylotowej na południe, w kierunku stolicy Tatr. Budynek usytuowano blisko ściany lasu i to właśnie zieleń zaglądająca przez wysokie okna była niewątpliwie atutem, który zdecydował o zakupie nieruchomości. Do wyboru pracowni architektonicznej właściciel podszedł w sposób systemowy, przeglądając oferty małopolskich biur projektowych. W końcu jego wybór padł na znaną pracownię MIKOŁAJSKAstudio.
Mieszkanie zostało kupione w stanie deweloperskim. Przystępując do pracy nad projektem, architektki z MIKOŁAJSKAstudio zadbały o to, by wnętrze idealnie odpowiadało potrzebom inwestora. Dokonały więc zmian w układzie funkcjonalnym. Między innymi powiększono salon i główną łazienkę, a zmieniono układ małej.
Zadbano też o zapewnienie maksymalnej ilości miejsca do przechowywania. Ze wspólnej przestrzeni dziennej, na którą składają się jadalnia i salon, udało się wydzielić kuchnię, która jest razem, a jednak oddzielnie.
W odcieniu drewna sosnowego
Mając solidną bazę funkcjonalną, przystąpiono do opracowywania koncepcji urządzania wnętrza. Było to dość trudne, gdyż wysokie okna, przez które tak pięknie zagląda las, wykończone zostały w odcieniu drewna sosnowego, który - oględnie mówiąc - nie bardzo podobał się właścicielowi.
Podjęto wiele prób „zgubienia” go w projekcie, z których wszystkie były nieudane. Wreszcie projektantki podjęły brawurową wręcz decyzję, by zamiast ukrywać kolor ram, wprowadzić go do wnętrza. Dokładnie w takim wybarwieniu są obicia foteli i krzeseł oraz pokryta różnymi rodzajami forniru ściana w salonie.
Wnętrze dopieszczono gamą szarości od jasnych tonów gołębich po głęboki grafit. W ten sposób powstała spójna przestrzeń w gamie łagodności.
We wnętrzach mamy miks mebli dostępnych w showroomach oraz tych wykonanych przez stolarza według indywidualnego projektu. Zadbano o to, by zarówno jedne, jak i drugie pasowały do siebie perfekcyjnie.