Jedna z podwarszawskich miejscowości skrywa prawdziwą perełkę nowoczesnej architektury - dom, który stanowi zarówno azyl dla jego mieszkańców, jak i galerię sztuki. Realizacja ta nazwana Rezydencją (z) Lewitujących Domów zdobyła uznanie na arenie międzynarodowej i krajowej, co potwierdza choćby nagroda w kategorii Residential Interior Private Residence w prestiżowym plebiscycie European Property Awards 2024.
Projekt domu w podwarszawskiej Magdalence
Dom zamieszkuje czteroosobowa rodzina: rodzice oraz dwójka dzieci. Rezydencja o powierzchni 940 metrów kwadratowych jest podzielona na trzy kondygnacje, z których każda ma swoje wyjątkowe funkcje. Każde pomieszczenie tego domu to osobne dzieło sztuki, zaprojektowane z myślą o rodzinie i harmonii z naturą.
Parter to przede wszystkim strefa dzienna, gdzie mieści się salon z wysokim sufitem, kuchnia z widokiem na ogród, a także pokój gościnny i gabinet.
Strefę relaksu dopełnia SPA z basenem, saunami oraz łazienką.
Na piętrze rodzice oraz dzieci mają swoje oddzielne przestrzenie. Główna sypialnia z garderobą i łazienką to prywatny azyl rodziców, zaś dziecięce pokoje z antresolami stanowią kreatywną przestrzeń do nauki i zabawy. Piętro uzupełnia łazienka dziecięca, pralnia oraz strefa kinowa.
W podziemiu znajdują się siłownia, przestrzeń magazynowa i garaż.
Rezydencja z lewitujących domów: sztuka w roli głównej
Projekt Rezydencji (z) Lewitujących Domów powstał w biurze HOLA Design, które zadbało o każdy detal - od architektury po wystrój wnętrz. Głównym założeniem była spójność między elewacją budynku a wnętrzami.
Ceglane ściany, charakterystyczne dla stylu industrialnego, występują zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz domu. Ich surowość łagodzi drewno w ciepłych tonach, a całość uzupełnia starannie dobrane oświetlenie.
- Chcieliśmy, by dom był nie tylko funkcjonalny, ale również stanowił tło dla kolekcji dzieł sztuki naszych klientów - mówi odpowiedzialna za projekt architektka Monika Bronikowska.
Każde pomieszczenie zostało zaprojektowane tak, by eksponować obrazy, rzeźby i instalacje artystyczne.
Szkło i światło
Jednym z najciekawszych elementów projektu są liczne szklane powierzchnie. Przeszklenia wprowadzają światło do wnętrza i pozwalają cieszyć się widokiem na otaczający las. Balustrady z przezroczystego szkła dodają lekkości, nie przesłaniając perspektywy.
Dom wyposażono w system inteligentnego zarządzania KNX, dzięki któremu mieszkańcy mogą dostosowywać oświetlenie i inne funkcje do swoich potrzeb.
Szczególną uwagę zwraca lampa Bocci, która zdobi wysoką część salonu. Jej układ i kolorystykę zaprojektowano indywidualnie, by wkomponować się w przestrzeń.
Praca nad tak wymagającym projektem nie obyła się bez trudności. Największym wyzwaniem było ukrycie instalacji technicznych w wysokiej strefie dziennej, gdzie wąska kładka łączy strefę rodziców z pozostałą częścią domu.
Pomimo tego udało się stworzyć przestrzeń, która zachwyca - wyjaśnia architekt Adam Bronikowski, współwłaściciel HOLA Design.
- Każdy detal był dokładnie przemyślany, by nie tylko spełniać oczekiwania inwestorów, ale także podkreślać unikatowy charakter tego domu - podsumowuje architektka.
Dom w Magdalence to miejsce, które inspiruje i zachwyca. To przestrzeń, w której sztuka, funkcjonalność i natura stworzyły jedną spójną całość.