Nieco surrealistyczne, flirtujące z popkulturą, badające granice materiału i...poczucia humoru odbiorcy. Takie właśnie są niepowtarzalne lampy Ingo Maurera, nie bez powodu nazywanego poetą światła.
Początek twórczości Ingo Maurera
Opowieść o Ingo Maurerze i jego niezwykłym dziele można zacząć następująco: na początku była żarówka. Projektant był tak zafascynowany jej kształtem, że postanowił wykorzystać go do stworzenia lampy z dmuchanego szkła. I tak w 1966 roku powstała Bulb - lampa, dzięki której Maurer szybko zdobył uznanie, a nawet trafił do prestiżowego Museum of Modern Art w Nowym Jorku.
Lampy Maurera z żarówką w roli głównej
Żarówka stała się zresztą swoistym leitmotivem tej twórczości. W lampie Lucellino została zaopatrzona w gęsie pióra, dzięki którym zdaje się ulatywać ku niebu. We Flatterby wokół żarówki, niczym wokół kwiatu, krążą ręcznie wykonane motyle. W serii Luzy szklane bańki doczepione do roboczych rękawic tworzą natomiast obiekt, którego nie powstydziłby się żaden ze słynnych surrealistów.
Wszystkie bardzo zaskakujące w formie, ale równocześnie też praktyczne, bo dające najprzyjemniejszy rodzaj światła. Maurer powtarzał bowiem, że design powinien być przede wszystkim dla ludzi, a główną rolą oświetlenia jest kreowanie miłej atmosfery w domu i uszczęśliwianie jego mieszkańców, jako że światło w ogromnym stopniu wpływa na nasze samopoczucie.
Historyczne dzieło Maurera: lampa - notatnik
Jego chęć dialogu z odbiorcą najpełniej doszła do głosu w innym kultowym dziele, a mianowicie lampie Zettel’z. Składająca się ze stalowej konstrukcji i osiemdziesięciu częściowo zadrukowanych kartek wykonanych z cienkiego japońskiego papieru lampa, pozwala użytkownikowi stać się jej głównym współtwórcą, który - w zależności od własnych potrzeb i pomysłów - może przekształcić ją w swego rodzaju notatnik, pamiętnik czy dzieło sztuki.
Skądinąd, wiele prac Maurera wygląda właśnie jak nowoczesne rzeźby. Projektant przez ponad pół wieku nie ustawał w poszukiwaniu nowych form i materiałów, sięgając przy tym po różnorodne inspiracje. O tym, jak świetne były rezultaty tych poszukiwań, najlepiej świadczy fakt, że wszystkie te projekty nie straciły nic ze swojej świeżości. Wprowadzone do wnętrza, od razu przejmują w nim panowanie i nigdy się nie znudzą.