Tadeusz Rolke był pionierem polskiej fotografii reportażowej i modowej. Nieustannie się dziwił, wszystko go zaskakiwało i wzbudzało emocje. Miał 96 lat i nigdy nie rozstał się z fotografem!
Życie Tadeusza Rolkego, prekursora polskiej fotografii reportażowej, obfitowało w wiele momentów historycznych - zwrotów akcji i przemian ustrojowych. Przeżył powstanie warszawskie, przymusowę pracę u bauera, stalinowskie więzienie, PRL, emigrację do RFN i początki kapitalizmu. Był świadkiem wydarzeń, które skrzętnie utrwalał na kliszy. Odnosił sukcesy zarówno jako fotoreporter prasowy, fotograf mody, jak i twórca fotografii kreacyjnej. Uchodził za czołowego polskiego przedstawiciela fotografii humanistycznej, czyli takiej, której głównym celem jest chęć uchwycenia stanu człowieczeństwa.
Rolke pozostawił ponad 70 tysięcy fotografii. Jego zdjęcia ukazywały się w największych niemieckich tygodnikach: „Der Spiegel”, „Stern”, „Die Zeit” czy „GEO”. Był współzałożycielem berlińskiego wydawnictwa edition.fotoTAPETA. Twórczość Tadeusza Rolke prezentowana była na licznych wystawach w Polsce i zagranicą m.in. w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie (1997, 2009); Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie (2003, 2016); Domu Spotkań z Historią (2008, 2019); Muzeum Historii Żydów Polskich Polin w Warszawie (2012); MOCAK Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie (2013); Centralnej Akademii Dramatycznej w Pekinie (2015); Instytutach Polskich w Berlinie (2006, 2019), Paryżu (2005); Sesc Consolação w São Paulo (2015); Chińskim Narodowym Muzeum Sztuki w Pekinie (2015), by wymienić tylko kilka.
Jakby tego było mało, był jednym z dwóch głównych bohaterów filmu dokumentalnego "Dziennik z podróży" w reżyserii Piotra Stasika (2013). Zagrał też epizodyczne role filmowe: siebie samego w filmie "Władek i Halinka" (część cyklu "Planeta singli. Osiem historii" w reżyserii Mateusza Głowackiego (2021) oraz seniora w parku w filmie "Przepiękne!" (polska adaptacja scenariusza niemieckiego filmu Wunderschön z 2022).
Tadeusz Rolke - fotograf chwili
Fotografią zainteresował się w czasie wojny za sprawą niemieckich magazynów ilustrowanych, gdzie były publikowane znakomite zdjęcia wojenne. Wtedy też kupił pierwszy aparat Kodak Baby Box. Karierę zaczął w latach 50. XX wieku, znalazł wówczas pracę jako fotograf w Państwowych Zakładach Fotoprzeźrocza przy ul. Ogrodowej. Krótko współpracował z harcerskim pismem dla młodzieży "Świat Młodych", bo już zimą 1956 roku zaniósł swoje warszawskie fotografie do tygodnika "Stolica", gdzie został przyjęty na etat fotoreportera. Wkrótce gazeta pierwszy raz w swojej historii umieściła na okładce człowieka, a nie budynek czy ulicę.
W fotografii reportażowej oddawał polską rzeczywistość. Dokumentował codzienne życie i przemiany społeczne. Zajmował się na przykład warunkami życia Cyganów w podwarszawskich miejscowościach. Na zdjęciach widać zamiłowanie autora do fotografii momentu. Do "decydującego momentu", jak chciał prekursor tego nurtu Henri Cartier-Bresson.
Tadeusz Rolke - reportaże, które zmieniły świat fotografii
Ogromny sukces przyniosły Rolke zdjęcia słynnego hamburskiego Fischmarktu. Rolke pokazał na nich pulsujący energią targ: stragany z rybami, codzienne sytuacje czy różne typy i osobowości ludzkie targowej społeczności. Zdjęcia Fischmarktu są zaliczane do największego reportażu fotograficznego Tadeusza Rolkego.
Po transformacji niebywałym osiągnięciem okazała się wystawa z 2011 roku pt. "Jutro będzie lepiej", ukazująca fotografie z okresu przełomu politycznego 1989 roku i wczesnych lat 90. Wystawa, która miała miejsce w Galerii Le Guern, była propozycją napisania historii tego czasu z punku widzenia człowieka współczesnego, żyjącego teraz. Okres ten, doświadczony przez większość z nas, jest bliski, ale jednak dokonany. Historyczny status tych zdjęć, wykonanych w większości między 1990 a 1992 rokiem, uświadamia nam, że mamy do czynienia z czymś, czego już nie ma.
Przedstawione na wystawie fotografie mają różny status. Ponad połowa z nich stanowi zdjęcia wykonane prywatnie, ale część Rolke zrobił na zamówienie magazynów niemieckich, żywo zainteresowanych sprawą polską. Większość zdjęć zdradza zainteresowanie lokalnymi fenomenami i przemijającymi śladami poprzedniej epoki. Nie znajdziemy tu zdjęć wielobranżowych delikatesów, zagranicznych restauracji typu fast-food, sprzętu elektronicznego czy modnego wówczas designu, a więc głównych obiektów pożądania lat dziewięćdziesiątych. To spojrzenie jest uzasadnione: w czasach PRL-u Rolke wielokrotnie podróżował do Europy Zachodniej, a w latach 70. mieszkał w Hamburgu. Ponad dwadzieścia lat później kultura masowa i dostępność towarów w gospodarce wolnorynkowej nie były już dla niego zaskoczeniem.
Do przemilczanej przeszłości nawiązuje projekt "Sąsiadka", inspirowany książką Jana Tomasza Grossa pt. "Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka", opowiadającą historię pogromu w Jedwabnem dokonanego w 1941 roku przez Polaków na swoich żydowskich sąsiadach. Wernisaż wystawy przygotowanej wspólnie z fotografem Chrisem Niedenthalem odbył się w 2001 roku w 60. rocznicę tych wydarzeń. Do tematu Rolke wrócił w 2017 roku, fotografując 16 miejscowości, w których doszło do podobnych pogromów co w Jedwabnem. Kolejna wystawa pt. "Lekcja pamięci", stanowiąca kontynuacje "Sąsiadki", została zaprezentowana w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie.
Szczególne miejsce w bogatym dorobku Tadeusza Rolkego zajmuje projekt "Tam i z powrotem" zrealizowany w 2019 roku. 90-letni fotograf wrócił w nim do miejsc, w których przebywał pod koniec drugiej wojny światowej jako 16-letni chłopak. Na zdjęciach widzimy m.in. współczesną brandenburską wieś Dobbrikow, w której pracował jako robotnik przymusowy.
Tadeusz Rolke - z modą pod rękę
Tadeusz Rolke to również pionier polskiej fotografii modowej. Fascynację płcią piękną artysta wyrażał w seriach kobiecych aktów oraz portretów: Braunek, Jędrusik, Demarczyk. Dokumentował środowiska artystyczne, wyróżniał się sesjami znanych osób: Zbigniewa Cybulskiego, Andrzeja Wajdy, Tadeusza Konwickiego. Został osobistym fotografem Aliny Szapocznikow, dokumentując powstające prace artystki.
Robił zdjęcia, które dziś nazwalibyśmy fashion. Współpracował z Barbarą Hoff, znaną z rubryki "Moda" w "Przekroju" oraz w "Ty i Ja". Wprowadzał do zdjęć akcję, narzucał modelkom naturalne zachowania, fotografował je w plenerze z użyciem różnych akcesoriów – skutera, psa, kapelusza. W 1960 roku pojechał do Moskwy, na zlecenie miesięcznika "Ty i Ja", żeby sfotografować sowiecką modę. Jednak nie byłby sobą, gdyby nie zanotował na kliszy czegoś więcej. Moda stała się pretekstem do tego, by zarejestrować radziecką rzeczywistość.
Rolke jest autorem kilku słynnych zdjęć, które na zawsze wejdą do historii. W świadomości miłośników fotografii pozostaną konkretne obrazy, wielokrotnie publikowane, które z czasem stały się zdjęciami ikonicznymi: Blanka w Brodnicy przy skuterze Lambretta, para całująca się przed patisserie, sesja mody dla "Elle" w Paryżu czy sesja na dachu Centralnego Domu Towarowego (Smyk) w Warszawie, która miała promować sprzedawany tu towar.
Fundacja Rolke - żeby nie zapomnieć!
W sierpniu 2024 w Warszawie powołano Fundację im. Tadeusza Rolke, której misją jest opieka nad artystyczną spuścizną fotografa. Fundacja zajmuje się archiwizacją jego dorobku, upowszechnianiem i udostępnianiem twórczości szerokiej publiczności - zarówno w kraju, jak i za granicą. Dodatkowo, celem Fundacji jest wspieranie, ochrona i promocja polskiej kultury, ze szczególnym uwzględnieniem fotografii, a także propagowanie idei tolerancji i kultury dialogu w życiu publiczny.