Róża to bez wątpienia najpopularniejsza, a zarazem jedna z najstarszych roślin ozdobnych na świecie. Chyba żaden inny kwiat nie jest, nie był i nigdy nie będzie otaczany takim podziwem.
Róże to najstarsze rośliny ozdobne na świecie. Pierwsze dziko rosnące krzewy róż udomowiono kilka tysięcy lat temu. Przed pięcioma tysiącami lat uprawiano je w ogrodach Mezopotamii, a dwa tysiące lat później podbiły Chiny. Podobno do Europy trafiły z Persji za sprawą samego Aleksandra Wielkiego.
Historia róż ma wiele rozdziałów, a wiele z nich to tylko legendy. Starożytni Grecy, a później Rzymianie rozkochali się w różach do tego stopnia, że nie tylko sadzili je w ogrodach, ale także ozdabiali nimi swoje świątynie, domostwa, stoły, a nawet łoża - płatki róż rozrzucone na pościeli nowożeńców miały przynieść im szczęście. Pili także różane wino, smakowali różany miód i pałaszowali różane galaretki. Najzamożniejsi kąpali się nawet w różanej wodzie (najstarszym pachnidle na świecie) co pozwalało im utrzymać młodość i urodę. Organizowano także różane święta - Rosalia - ku powszechnemu uwielbieniu tych pięknych kwiatów.
W Europie od średniowiecza powstawały ogrody wypełnione jedynie różami, zwane do dziś rozariami (łac. rosarium). Najsłynniejsze powstało na początku XIX wieku we Francji. Założyła je Joséphine de Beauharnais, żona Napoleona Bonaparte.
Dzisiaj największe rozarium na świecie znajduje się w Niemczech w Sangerhausen. Na powierzchni 15 ha zgromadzono 75 tysięcy krzewów różanych. Warto także odwiedzić największe w Polsce Rosarium w Parku Śląskim w Chorzowie (7 ha).
Popularność i różnorodność róż spowodowała, że powstała nawet odrębna gałąź botaniki - rodologia - nauka o różach. Obecnie istnieje ponad cztery tysiące szlachetnych odmian róż, a każda z nich jest zupełnie inna.
Róże mogą być uprawiane zarówno w ogrodzie, jak i w doniczkach. Jednak przede wszystkim doskonale nadają się na kwiaty cięte. Róża wygląda fantastycznie wszędzie tam, gdzie się pojawi!
Róże w ogrodzie
Najpopularniejsze są róże wielkokwiatowe zwane bukietowymi (idealnie nadają się na kwiaty cięte) oraz te zwane rabatowymi, które jak nazwa wskazuje zdają egzamin na rabatach. W formie wysokich i gęstych nieformowanych żywopłotów można sadzić róże parkowe czyli krzaczaste (mogą dorastać nawet do 2-3 metrów), a kratki i pergole obsadzać różami pnącymi (niektóre dorastają do 6 metrów). W mniejszych ogrodach najlepiej sadzić róże miniaturowe lub formy pienne - szczepione na długiej i prostej podkładce.
Wbrew obiegowym opiniom róże są łatwe w uprawie i nie mają "królewskich wymagań". Aby zdrowo rosły i pięknie kwitły, muszą być na stanowisku słonecznym i przewiewnym (nieliczne odmiany znoszą zacienienie). Najlepsza będzie dla nich gleba żyzna, lekka i przepuszczalna o obojętnym lub lekko kwaśnym odczynie (w granicach 6-6,5 pH).
Róże wymagają regularnego podlewania, zwłaszcza w czasie letnich upałów. Zwłaszcza młode rośliny są wrażliwe na przesuszenie. Róże trzeba regularnie zasilać (najlepiej specjalnymi nawozami do róż), jednak pierwsze nawożenie wykonujemy dopiero w kolejnym roku po posadzeniu. Najważniejszym zabiegiem pielęgnacyjnym jest cięcie róż, które pozwala zachować odpowiedni kształt krzewów oraz usunąć chore i martwe pędy. Ma także pozytywny wpływ na wzrost i obfite kwitnienie. Robimy je raz w roku - na wiosnę, po ustąpieniu najsilniejszych mrozów, najlepiej w połowie kwietnia, przed pojawieniem się nowych pędów. Na jesieni jedynie usuwamy martwe gałęzie i zwiędłe kwiaty.
Róże w doniczce i w wazonie
W Europie każdego dnia sprzedaje się miliony ciętych róż. Choć trudno w to uwierzyć, Holandia 80% róż sprowadza z Afryki i Ameryki Południowej! Kwiaty zanim trafią do naszych wazonów, pokonują tysiące kilometrów. Dlatego w wazonie żyją tylko kilka, czasem kilkanaście dni. By róże w wazonie stały jak najdłużej, należy przyciąć ich łodygi, a do wody dodać odżywkę do kwiatów ciętych. Wody nie trzeba wymieniać, wystarczy codziennie dolać świeżej do takiego poziomu, aby liście nie były zanurzone.
Doniczkowe róże to piękne kwiaty na taras lub balkon. Mają podobne wymagania do swoich ogrodowych kuzynek. Lubią słoneczne i przewiewne miejsca, żyzną i przepuszczalną ziemię i regularne podlewanie. Raz na dwa tygodnie warto je zasilić nawozem do róż. Przekwitłe kwiaty usuwamy systematycznie, wtedy na miejscu starych szybko pojawią się nowe.
Róże muszą przejść w zimie okres spoczynku, dlatego też przed nadejściem mrozów chowamy je do mieszkania. Krzewy zimujemy w temperaturze około 5ºC, a na wiosnę przycinamy.
Miniaturowe odmiany róż będą piękną ozdobą balkonu. Jeśli na zimę zabierzemy je do domu, za rok znów będą cieszyć nasze oczy. |
Róża jest kobietą
Róże od zawsze były utożsamiane z kobiecym pięknem. Antyczni Grecy uważali różę za symbol Afrodyty - bogini piękna, miłości i rozkoszy, a Egipcjanie widzieli w niej Izydę - boginię nieba i ziemi. Róża to także imię (łac. Rosa), które symbolizuje kobietę szlachetną, ambitną, indywidualistkę z dużym poczuciem humoru.
"Kto pierwszy nazwał kobietę różą, był poetą. Kto to powtórzył, był tylko komplemenciarzem" - stwierdził Alfred Heine. Róże od wieków były natchnieniem dla poetów i artystów. Sławili ich piękno w poematach i pieśniach. Różami nazywali damy swego serca. Alfred Aleksander Konar mawiał, że "Kobiety są jak róże - niby zupełnie do siebie podobne, a jednak zapach, forma i kolor każdej z nich jest trochę inny". Za to, Mieczysław Fogg śpiewał "Kobieta jest jak róża, ma w sobie dziwny czar...". Obaj mieli wiele racji! Nie ma piękniejszej rośliny i tylko różę można przyrównać do kobiety.
Jednak róże potrafią boleśnie ukłuć - jak mówi popularne przysłowie "kobiety są jak róże - ranią swoim pięknem", więc trzeba uważać, ale i pamiętać, że "kobieta jest jak róża zaniedbana mizernieje", trzeba zatem o nią dbać.