W salonie Willow House w warszawskiej Domotece pojawiły się kultowe lampy duńskiej marki Le Klint. Klasyczne, plisowane abażury oraz geometryczne bryły to połączenie świetnego designu z kunsztem wykonania.

Historia lamp Le Klint sięga początku XX w., kiedy to architekt P.V. Jensen-Klint zaprojektował lampę naftową z plisowanym abażurem. Od tamtej pory plisowane abażury stały się znakiem rozpoznawczym marki.

Przez wiele lat rodzinna firma pracowała nad udoskonaleniem tego modelu. W końcu syn pomysłodawcy sztandarowego produktu, Tage Klint, wzbogacił go o istotny detal - kołnierz u góry, dzięki któremu plisowany abażur dopasowuje się do lampy.

Kolejnym ważnym dla marki projektantem był Kaare Klint. Jego lampy LK 101 i LK 306 są nieustannie jednymi z najlepiej sprzedających się modeli.

Minimalistyczne, plisowane abażury towarzyszą lampom Le Klint od początku, jednak z czasem młody architekt Poul Christiansen nadał im nowy wymiar. Do tamtej pory abażury były składane wzdłuż prostych linii. Poul Christiansen odkrył, że niezwykłe, rzeźbiarskie kształty można uzyskać, wyginając abażury wzdłuż krzywych. Tak powstała linia lamp Sinus.

W salonie Willow House w Domotece (ul. Malborska 41, Warszawa) można kupić zarówno lampy Le Klint z eleganckimi, plisowanymi kloszami, jak i z fantazyjnymi abażurami o geometrycznych kształtach.

źródło i zdjęcia: Domoteka