Prawie 2 tygodnie trwania konkursu, ponad 100 zgłoszeń i szczęśliwy laureat - tak w skrócie wyglądała pierwsza edycja cyklu „Metamorfozy Homla”. Jury konkursu z Natalią Nguyen - projektantką i architekt, współprowadzącą 3 edycje „Bitwy o dom”- na czele, wybrało wnętrze Oli, mieszkanki Warszawskiej Woli.
Minimalizm uzupełniony elementami etno
Wnętrze naszej bohaterki charakteryzowało się surowością, eklektyzmem, a także stonowanym klimatem. Postanowiliśmy coś na to zaradzić. Kierując się wielkością przestrzeni, zastanymi kolorami ścian, a przede wszystkim codziennymi potrzebami rodziny zaproponowaliśmy naszą najnowszą kolekcję Etno. Została ona stworzona dla miłośników natury, odmiennych kultur i egzotycznych podróży.
Zestawienie bieli i czerni z surowym drewnem, starym złotem i obfitą roślinnością pozwoliło na stworzenie niebanalnej aranżacji w każdym wnętrzu. Wyjątkowość kolekcji podkreśliła połączenie różnorodnych nadruków, splotów i tekstur. W przestronnym salonie panował minimalistyczny, skandynawski styl.
Duża, wygodna, narożna kanapa w grafitowym kolorze stała w centrum pomieszczenia. Naprzeciwko niej znajdowała się tzw. „koza”, która w chłodne wieczory ocieplała całe pomieszczenie. Tuż obok zobaczyliśmy drewnianą półkę pod TV w kolorze buku. Salon oświetlało światło słoneczne wpadające przez przestronne, loftowe okna i lampa vintage po babci.
Skandynawski salon z nutką klimatu etno
Wybierając dodatki do minimalistycznego salonu właścicielki, Natalia Nguyen skupiła się na ociepleniu pomieszczenia i nadaniu mu etnicznego charakteru. Bazą całej aranżacji stały się tekstylia zachowane głównie w kolorystyce ecru, bieli i czerni.
Kontrastowe zestawienie czerni i bieli to ponadczasowy, czarujący duet, który nabrał wyjątkowej mocy zwłaszcza, gdy stał się motywem przewodnim w pomieszczeniu. Poduszki z czarno-białymi nadrukami dzikich zwierząt przeniosły właścicieli w magiczny świat sawanny, a koce i pledy w etniczne motywy pozwoliły na stworzenie wyjątkowego klimatu. Nie możemy zapomnieć o etnicznych dodatkach, takich jak złote chrabąszcze, które zostały wyeksponowane na szarych ścianach, a także o złotej paterze na owoce czy świece.
Całość aranżacji uzupełniły również bambusowe, czarne lampiony, które idealnie pasują do drewnianych schodów Oli. Projektantka wprowadziła wiklinowe kosze, w których znalazły się donice z kwiatami, a także posłużyły jako miejsce przechowania koców i gazet. Wprowadziła tym ciepły klimat Afryki do surowego stylu wnętrza laureatki.
„Kolekcja Etno dodała pieprzu i wyrazu całemu pomieszczeniu. Kolorystyka oparta na kontrastach ożywiła wnętrze, a mięsisty dywan zdecydowanie ocieplił salon” - podsumowała Natalia Nguyen, autorka całej aranżacji.
„Typowy” taras w całkiem nowej odsłonie
Po metamorfozie salonu przyszedł czas na przemianę tarasu. Wiosna to czas, gdy zaczynamy porządkować naszą przydomową przestrzeń chcąc stworzyć klimatyczne miejsce relaksu w ciepłe wieczory. Tworzenie całej aranżacji projektantka rozpoczęła od powieszenia ażurowej huśtawki. Jej naturalne sznury, frędzle i etniczne sploty pozwoliły na stworzenie afrykańskiego klimatu.
Dodając drewniany, podwieszany stolik oraz okrągły dywan we wzory etno taras zyskał całkiem nową odsłonę. Dodatkowo dzięki ogrodowemu krzesłu, a także idealnie dobranemu do niego stolikowi z rattanowymi elementami, zwyczajny taras zamienił się w oazę rodem z gorącej sawanny. Całość uzupełniły miękkie poduchy, delikatne koce w etniczne wzory, a przede wszystkim naturalne trawy, które stały się nie lada atrakcja dla miauczących członków rodziny.
„Nie spodziewałam się, że z aż tak dużej ilości zgłoszeń wybierzecie właśnie moje wnętrze. Nową aranżację tarasu pokochała cała rodzina na czele z naszymi dzieciakami” - podsumowała Ola Olech - laureatka, pierwszej edycji cyklu „Metamorfozy Homla”.