Kiedy architekci z portugalskiej pracowni Madeiguincho postanowili zaprojektować te dwa miniaturowe domy, zainteresowali się najpierw okolicą. - Czerpaliśmy inspirację głównie z dziedzictwa architektonicznego różnych historycznych osad Alentejo. Między innymi z megalitycznych budowli tego obszaru - mówi jeden z projektantów.
Megalit to duży, nieobrobiony kamień postawiony bez jakiekolwiek zaprawy, który stanowi samodzielną kamienną budowlę. Najprawdopodobniej był miejscem kultu. Najsłynniejszym megalitem jest Stonehedge.
Alentejo, zresztą jak cała Portugalia, słynie z takich megalitycznych budowli. Region, położony w głębi lądu, z dala od rzeki i bajecznych plaż Costa Vicentina, jest obszarem niemalże pustynnym, gdzie łatwiej natknąć się na dęby korkowe niż na drugiego człowieka. Alentejo to bowiem najsłabiej zaludniona część Portugalii.
Mobilne domy - materiały wprost z natury
W takim to właśnie suchym i gorącym miejscu architekci postawili trzy domy mobilne o powierzchni zaledwie 37 metrów kwadratowych. Pierwszy dom wygląda jak beczka. Drugi jest zbudowany na planie kwadratu. Trzeci ma dwoje drzwi po przeciwnych stronach budynku.
Na elewację mobilnych domów architekci użyli korę dębu korkowego. Wybór był oczywisty, bo domy otacza las drzew korkowych. Drzewa mają tę zaletę, że poprawiają izolację. Wewnątrz domków projektanci postawili na bielone drewno, zgodnie z tradycją - tak budowano typowe w tym regionie chaty. Na podłogi wybrali natomiast tradycyjną portugalską sosnę.
Ze względu na surowy klimat architekci priorytetowo potraktowali wydajność cieplną mobilnych domów poprzez pasywne rozwiązania projektowe, takie jak wentylacja krzyżowa oraz ścisłe zdefiniowanie widoków i otworów zgodnie z krajobrazem i orientacją. Większość południowych fasad jest bardziej zamknięta, a duże otwory skierowane są na wschód lub północ, aby w gorącym klimacie zwiększyć komfort termiczny.
Oryginalne tarasy w mobilnych domach
Największe wyzwanie stanowiły tarasy. Ale nie te z równo ułożonych prostych desek, które znajdują się przed wejściem. Taras w domu-beczka jest w formie kołyski - wychodzi się na niego przez duże okrągłe okno, które zajmuje cały krótszy bok domu. Ten projekt jest zdecydowanie najciekawszy.
W drugim domu taras znajduje się na dachu. Jest mały, wąski i pochyły. Można się na niego dostać przez uchylne okno, ale trudno tam wejść. Służy głównie po to, żeby wpuścić odrobinę świeżego powietrza.
Za to trzeci to rodzaj obserwatorium, jak nazwali go architekci. Wchodzi się na niego wygodnie, bo po schodkach. Ma wysokie barierki i roztacza się z niego piękny widok na szeroką w tym miejscu rzekę. Także tutaj na całej szerokości krótszego boku znajdują się okna, tyle że prostokątne.
Mobilny dom 1 - ławy wszędzie
Wewnątrz mobilnego domu-beczki centralnym punktem jest duże okrągłe okno, dzięki któremu dom wydaje się przestronniejszy i jaśniejszy. Po obu stronach znajdują się ławy, a pod drabinką na taras-kołyskę - łóżko. Układ tego wnętrza jest najbardziej przejrzysty i najwygodniejszy do poruszania się.
Mobilny dom 2 - ruchoma drabinka
Do drugiego mobilnego domu prowadzą dwa osobne wejścia. Główne na środku oraz drugie na tej samej ścianie z boku. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że dwoje drzwi w tak małym domu to przesada. Ma to jednak swoje uzasadnienie - jedno z nich prowadzi do łazienki. Jakie jest zdumienie gości, gdy wejdą nie tymi drzwiami.
Na parterze w mobilnym domu znajduje się piec opalany drewnem. Salon znajduje się na podwyższeniu i można się do niego dostać po zdejmowanej drabinie. Jest on umieszczony nad schowkiem i stoją na nim niskie siedzenia. Tę samą drabinę można też wykorzystać do wejścia na mały taras na dachu. Z kolei sypialnia znajduje się nad kuchnią, na niewielkiej, jak wszystko w tych domach, antresoli. Sypialnia ta ma niski sufit i podwójne łóżko.
Mobilny dom 3 - trzy mini poziomy
W trzecim mobilnym domu wszystko kręci się wokół schodów. Na poziomie parteru jest kuchnia, a po przeciwnej stronie sypialnia. Na niskim podwyższeniu, do którego prowadzą ledwie trzy schodki, znajduje się mini salon z dwoma siedziskami. Na trzecim, trochę wyższym poziomie, wychodzi się po schodkach na "obserwatorium".
Choć mobilne domy różnią się kształtem, łączy je spójne wykończenie i materiały. Bryły są przykładem wykorzystania naturalnych materiałów oraz tego, w jaki sposób odniesiono się do architektury okolicznych miejsc.