Wysublimowana prostota, a może przewrotny projekt z przymrużeniem oka? Designerskie karmniki dla ptaków to bardzo ciekawa grupa produktów. Co ważne, w duecie z ich walorami estetycznymi z powodzeniem idą w parze te ważniejsze - praktyczne.
Mniej znaczy więcej
Na początek minimalistyczny projekt uchodzący za jedną z ikon designu - „Bird Table” Jaspera Morrisona. Ten karmnik dla ptaków składa się z dwóch talerzy połączonych ze sobą cienkim metalowym prętem. Górny talerz służy jako daszek, a na dolnym można wysypać pożywienie dla latających gości. W prostocie siła, tym bardziej że to akcesorium można zarówno powiesić (góra pręta zakończona jest hakiem), jak i wbić w ziemię. Czego więcej potrzeba?
Cztery pory roku
Karmnik „Fuera” marki Blomus przypomina nieco projekt Jaspera Morrisona. Powstał z myślą o tym, by dobrze służyć przez cały rok - zimą do dokarmiania, a latem jako poidełko dla ptaków. W chłodne miesiące przydaje się dodatkowy daszek, w cieplejsze zaś - drewniany element do zamocowania nad podstawką.
Przerwa na kawę
Karmnik „Bird Cafe” marki Umbra ma formę modernistycznego budynku mieszkalnego z asymetrycznie rozmieszczonymi oknami - dzięki temu można wygodnie podejrzeć, czy w środku znajduje się wystarczająca ilość pożywienia. Z kolei szeroki daszek chroni te zasoby przed opadami. W zestawie znajduje się stalowa linka - całość można więc wygodnie zawiesić w dowolnym miejscu. A że mowa o kawiarni, z gościny z powodzeniem skorzysta jednocześnie kilka ptaków.
Pewnego razu na Dzikim Zachodzie
Domki dla ptaków jak zabudowania rodem z westernu? Na taki przewrotny pomysł wpadli dwaj artyści z San Francisco - Luke Bartels i Jeff Canham. W serii karmników „For the Birds” znajdziemy m.in. Night Owls Bar, Pigeon Hole Motel, Madame Cuckoo Psychic, a nawet… The Condor Club Peep Show.
Pobożne życzenia
Czy karmnik dla ptaków może mieć formę małej świątyni? Choć dla niektórych jest to designerskie obrazoburstwo, to jednak takie projekty powstają. Dobry przykład? „Holy Homes” Frederika Roije. Do wyboru mamy porcelanowy kościół albo meczet, i to w wersji białej bądź antracytowej.
Wielki Brat patrzy
Inspiracją do stworzenia karmnika dla ptaków może stanowić również nowoczesna technologia. Na ten pomysł wpadł Dennis Nino Clasen, który zaprojektował domek w formie… kamery do monitoringu.
Tam gdzie standardowo wypada obserwujące nas „oko”, znajduje się wejście dla ptaków. A żeby było jeszcze ciekawiej, projekt zyskał nazwę „Wolfgang S.” - na cześć niegdysiejszego niemieckiego ministra spraw wewnętrznych Wolfganga Schäuble, który w imię bezpieczeństwa lubił za mocno śledzić obywateli…
Jak ptak z kotem
„Clever Cat” marki Pulpo (projekt studia Ding3000) to prosty karmnik z lakierowanej stali, który można umieścić w ziemi lub w doniczce i powiesić na nim kule pokarmowe dla ptaków. Całość to jednak sylwetka kota - pytanie więc, czy co wrażliwsi skrzydlaci goście odważą się na posiłek?
Pod szklaną kopułą
Minimalistyczne, a przy tym sprytnie zaprojektowane karmniki dla ptaków proponuje też duńska marka Eva Solo. Warto zwłaszcza zwrócić uwagę na stożkowy model „Bird Feeder” wykonany z odpornego na mróz transparentnego szkła, który pomieści aż 2 litry pożywienia. Charakterystyczna kopułka wspiera się na konstrukcji z tworzywa sztucznego - z podstawą z wywiniętymi do góry brzegami oraz kolcem, który można wbić w ziemię.
Powrót do natury
„Mikko” to kolekcja karmników dla ptaków projektu francuskiego Pygmalion Studio. Zasada jest prosta - ceramiczne domki z drewnianymi daszkami mają być przywiązywane do pnia drzewa za pomocą elastycznego, mocnego sznura. Dzięki temu całość perfekcyjnie wpisuje się w naturalną scenerię i staje się prostą, lecz finezyjną ozdobą.
Zdjęcie otwierające artykuł: Karmnik "Size Matters" projektu Frederika Roije