Do weterynarzy trafia nadal wiele kotów po upadku, co dobitnie świadczy o tym, że nasze pupile jednak nie spadają na cztery łapy. Konsekwencje upadku z wysokości mogą być bardzo poważne, więc zróbmy wszystko, aby pozwolić zwierzakom wylegiwać się na słońcu, jednocześnie nie narażając ich na niebezpieczeństwo.

Jeśli mamy balkon i chcemy, aby kot zażył trochę świeżego powietrza, zapewnijmy mu jak najlepsze warunki, by miał własny kawałek nieba. 

Materiałowa osłona na balkon - nie dla kota!

Niestety należy pamiętać, że taki produkt nie jest najwytrzymalszym rozwiązaniem i kocie zęby i pazury mogą go łatwo przedziurawić. Typowe moskitiery na owady nie nadają się na balkon, na którym przebywają koty. Siatki materiałowe robione są z delikatnych materiałów, narażonych na liczne uszkodzenia mechaniczne. Do tego są montowane za pomocą taśmy samoprzylepnej, więc nie wytrzymają kociego ciężaru. 

Warto wybrać siatki balkonowe wzmacniane drutem lub innym materiałem odpornym na gryzienie oraz takie, które są odporne na promieniowanie UV i warunki atmosferyczne. Nie warto oszczędzać na zdrowiu zwierząt! 

Jaką wybrać siatkę dla kota?

Koty uwielbiają przesiadywać na parapetach i wygrzewać się na słońcu. A jeszcze jeśli ma do dyspozycji barierkę balkonową, która niezmiernie kusi, to wypoczynek jest podwójnie dobry. Jednocześnie są giętkie, gibkie i  skoczne, ciekawe wszystkiego i wszystkich. Byle ptak lub owad może sprawić, że skoczą za nim, nic sobie nie robiąc z tego, że grozi to upadkiem. W tym momencie liczy się tylko zabawa. Tak samo interesują ich przechodzący pod balkonem ludzie i psy.

Jak w takim razie zabezpieczyć balkon, by nasz ukochany kot nie wypadł? Na rynku jest spory wybór akcesoriów do montażu na balkonie. Głównie są to siatki. Najważniejsze to sprawdzić, czy:

  1. siatka nie rozciąga się, nie pęka, nie brudzi ani nie kurczy
  2. jest odporna na przegryzienie i drapanie oraz na działanie promieniowania UV
  3. nie niszczy się pod wpływem warunków atmosferycznych.

Jakie są rodzaje siatek dla kotów?

nylonowe, transparentne - tanie, a przez to często kupowane, ale niestety mało trwałe. Pazury i zęby kota bez trudu się z nią rozprawią;

polipropylenowe – są odporne na mróz i słońce, ale mogą nasiąkać wodą. Nie mają supełków, więc każde rozerwanie czy przecięcie grozi całkowitym ich zniszczeniem;

wzmocnione metalowym drucikiem – nie do pokonania dla domowego kota. Ich jedynym minusem jest dość wysoka cena;

metalowe heksagonalne – są bardzo wytrzymałe na uszkodzenia mechaniczne. Mają jednak mało atrakcyjny wygląd i po dłuższym czasie rdzewieją. Ze względu na to, że są sztywne nie nadają się do balkonów o każdym kształcie;

polietylenowe, zwane siatkami rybackimi – są optymalnym rozwiązaniem, jeśli zależy nam na trwałym i jednocześnie estetycznym zabezpieczeniu. Są co prawda droższe, ale za to mocne, odporne na działanie słońca, deszczu lub mrozu, a przy tym lekkie. 

Ponadto trzeba uwzględnić wielkość oczek. Za standard uważa się siatkę 4×4 cm. Ale dla kociąt wielkość oczek siatki powinna wynieść 2,8×2,8 cm. 

Jak zrobić siatkę dla kotów?

Istnieją dwa rodzaje montażu – z wierceniem i bez wiercenia. Ta pierwsza metoda polega na zamocowaniu siatki za pomocą specjalnych haczyków, dość gęsto rozmieszczonych, które wwiercamy w elewację. Natomiast mocowanie bez wiercenia polega na montażu siatki za pomocą specjalnych słupków naciągowych lub teleskopowych

Ale najważniejszą rzeczą, bez której żadna siatka nie zda egzaminu, to odpowiednie jej naciągnięcie. Może to zająć sporo czasu, bo na przykład  metalowa jest sztywna.

Ile kosztuje siatka dla kota?

Cena zależy oczywiście od tego, jaką siatkę i sposób jej montażu wybierzemy. Czy będziemy to robili sami, czy z pomocą specjalnej firmy. Generalnie montaż siatki dla kota na balkonie o standardowych rozmiarach (w bloku) to koszt od ok. 400 zł.

Czy trzeba mieć zgodę na montaż siatki dla kota?

Jeśli siatka nie narusza elewacji i konstrukcji budynku, to zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 7.03.2008 r. nie musimy prosić wspólnoty o zgodę. Jednak niektórzy administratorzy budynków nie pozwalają na montaż siatek balkonowych, dlatego zanim ją kupimy musimy zapytać się o to w spółdzielni.

Co więcej, siatki montowane są przeważnie pod balkonem na wyższym piętrze i w takiej sytuacji potrzebujemy zgody sąsiada nad nami. A że zależy nam przecież na dobrych stosunkach z sąsiadami, warto ich zapytać o zdanie.

Co zamiast siatki na balkon dla kota?

Istnieją specjalne kratki, które przykleja się lub przykręca do boków okna. Przy uchylonym oknie przestrzeń jest zabezpieczona w taki sposób, że kot nie jest w stanie tam wskoczyć.

Jak zabezpieczyć dół balkonu przed kotem?

Siatka to pierwszy krok do zapewnienia kotu bezpieczeństwa. Ale jest jeszcze dół balkonu, przez który mały kot też może wypaść lub zaklinować się. Żeby uchronić go przed ewentualnym wypadkiem, mamy kilka możliwości.

Jest już standardem w nowoczesnych budynkach, żeby przesłaniać balkon matowym szkłem. W starszych blokach do wyboru będą różne maty, na przykład z bambusa, słomy czy parawany z poliestru. Zresztą, to nie tylko zabezpieczenie dla kota. To sprytne i proste rozwiązanie również dla nas - taka mata wygląda po prostu estetycznie i zasłania nie zawsze ładne szczebelki.

Wybieg – klatka na balkon dla kota

Dobrym pomysłem, ale tylko wtedy kiedy mamy bardzo duży balkon, jest wybiegu, to znaczy wystawienie na balkon dużej klatki (jakkolwiek brzmi to mało humanitarnie), która pozwoli kotu bezpiecznie przebywać na zewnątrz. Klatka powinna mieć możliwie duży metraż, aby kot mógł się swobodnie wyprostować, prężyć się i spacerować.

W klatce powinno się zmieścić legowisko. Do tego warto poszukać też innych rozwiązań, żeby stworzyć kotu jak najlepsze warunki do wypoczynku i żeby nie czuł się smutny - przebywa bądź co bądź w klatce. Widziałam kiedyś uroczy hamaczek dla kota i myślę, że taki pomysł dobrze się sprawdzi. 

 

 

Autor
Masz zwierzęta? Zobacz pomysły na siatkę na balkon dla kotów
Monika Utnik
Dziennikarka, wieloletnia redaktorka pism wnętrzarskich, absolwentka polonistyki i italianistyki Uniwersytetu Warszawskiego, autorka książek dla dzieci. Zadebiutowała...