Praktyczne naczynia na kwiaty czy dzieła sztuki współczesnej? Jedno i drugie! Wazony marki Rosenthal to prawdziwe perły designu.
Jeśli zastanawiacie się, jaki projekt spędza designerom sen z powiek, podpowiadamy - te, które wydają się najłatwiejsze. Wśród największych wyzwań wymieniane są stoły, krzesła oraz... wazony.
Cóż trudnego może być w stworzeniu naczynia do przechowywania kwiatów? Otóż wszystko! Kiedyś było o tyle łatwiej, że obowiązywały określone style. Twórcy rokokowi złocili porcelanowe formy i wyginali je tak, by zdobienia przybrały kształt roccaille, czyli muszli.
Klasycyzm przyniósł prostotę i dostojeństwo wazonów, by dla odmiany w okresie secesji ich forma znów stała się bogata i ornamentalna.
Twórcy jak Émile Gallé czy René Lalique opanowali rozmaite techniki zdobnicze (np. szkło warstwowe) oraz zaproponowali bogate formy. Później w okresie art déco kształty ulegają uproszczeniu.
Panujący dziś eklektyzm dopuszcza wszystkie możliwości. Można wybierać spośród wielu kształtów oraz różnych materiałów czy zdobień. I tylko najwięksi potrafią się w tym gąszczu nie pogubić.
Współcześni twórcy pracujący dla klasycznej manufaktury Rosenthal wychodzą z tego starcia zwycięsko. Mając do dyspozycji najlepszej jakości "białe złoto" potrafią nadać mu kształt nowoczesny i wyrafinowany zarazem. Są najlepszym przykładem maestrii projektowej i wirtuozerii technicznej.
Wazony autorstwa Cédrica Ragot, Taipo Wirkkali czy Dietera Mankau to więcej niż tylko oprawa dla kwiatów. Są piękne zarówno jako obiekty same w sobie jak i wtedy, gdy stanowią tło dla floralnych kompozycji. Wówczas bowiem widać jak bardzo design zbliża się do dzieła sztuki.